Dziewictwo po Ślubie, czyli nie skonsumowany związek

aż się popłakałem ze śmiechu... oto posty z różnych for dyskusyjnych post 1 "Dziewica 6 lat po ślubie oj, bardzo cię rozumiem; jak mieszkam z facetem od prawie 6 lat; czuje się bardzo samotna; na ironię losu też jestem dziewicą - ale to moja wina - bo go nie kocham i nie chce się zmuszać; jakoś nie umiem go zostawić - tzn staram się, ale mi to nie wychodzi; nie ma dnia abym nie marzyła o jakiejś namiętności i wogóle...w dodatku jestem jeszcze całkiem niezła i czuję, że się marnuję; a nie długo już 32 lata stukną :(; nie wiem dlaczego niektórzy myślą - że wystarczy kogoś znaleźć a potem jest jak w bajce;"

o matko..

tragi-komedia ..

troche to smutne :(

toż to prowokacja na kilometr :o

nie ma nic do śmiechu w czymś takim.

nie wiem co was tak bawi. Jak ktoś ma inne poglądy na świat i inne wartości to już od razu jest nienormalny tak? Polacy nie mają w sobie za grosz tolerancji... :o

dla mnie dziwna sytuacja, jest 6 lat z kims nie kocha go i nie umie go zostawic? głupota

hehehe :D:D:D

adamzraju - skad wytrzasnelas taki tekst ? Jakies romansidlo z lat wczesnych XX wieku?

To temat sprzed roku idiotko