Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Antoinette

Słabi psychicznie - łączmy się!!

Polecane posty

Wiadomo, że we współczesnym świecie liczą się tylko najsilniejsze jednostki, ale gdzie tu miejsce dla nas? Może ten temat przyda się, żeby się wyżalić, znaleźć zrozumienie i ludzi o podobnej osobowości :) Piszcie o swoich problemach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też często myślę, że nie dam sobie rady w przyszłości. Na razie studiuję, ale co będzie dalej? Moje dalsze życie jawi mi się raczej w czarnych barwach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja neurotyczna rozchwiana emcjonalnie zero silnej woli( i woli w ogóle) hiehie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam tak samo jak pól dupy zza krzaka:O Do dupy taka osobowość jest, nie potrafię walczyć o siebie, wszystko mnie stresuje i przeraża:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psssssssssssssssssssssssssssss
w ogole nie mam wplywu na swoje zycie, ale u mnie to chyba choroba juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja tez jestem słaba psychicznie:o a na dodatek studiuje kierunek na którym często jest poruszany fakt związany z depresjami i słabą psychiką:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) chyba pasuję do Was:P:) słaba psychicznie, zero własnej wartosci, ciężko się ze mną dogadac, wkurzam się i rycze, czasami sama nie wiem czemu:P to ja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do wpływu na swoje życie... lekarz powiedział mi , ze oddaje autorstwo życia - czy jakoś tak - sporo w tym prawdy. Oczywista, dom - mój azyl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a najwieksze szopki jak mam wyglsoic jakis referat :O tak sie stresuje, ze oprocz tej czerwonosci, to mi sie chce płakać jak stoje na srodku sali :o albo tak szybko mowie, ze ledwo moge dech złapac.. i nie umiem tego zwalczyc ;( a jak są jakies ustne ehgzaminy, to jestem spalona, bo wchodze i zapominam wszystko czego sie uczyłam ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gibsonka
a ja musze szukac pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gibsonka ja też jestem w trakcie szukania pracy:( nie dość, że nie mam pracy to mieszkam w obcym mieście:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dolączam się:) Też jestem słaba psychicznie,lekarka wciąż mi powtarza,żebym się nie denerowowala,bo zaostrze objawy choroby przewleklej,na ktora cierpie,ale to na nic:O Jak tu sie nie denerwowac? nie da sie:O I jeszcze taki ciezki rok mnie czeka:( przed kazdym sprawdzianem,klasowka,testem strasznie sie denerwuje jak glupia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym mogła całe życie w domu przesiedzieć, szkoda że moi bliscy i znajomi tego nie rozumieją i uważają mnie za nienormalną, ponieważ rzadko gdzieś wychodzę i nikogo nie mam. A ta ich ocena jeszcze bardziej mnie dołuje tylko i powoduje, że sama o sobie zaczynam myśleć, że jestem nienormalna:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gibsonka
Kochamm i nie znasz tam nikogo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie szukanie pracy to jest temat, który mnie najbardziej przeraża... Jeszcze nigdy nie pracowałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gibsonka
aha no to wspolczuje, tez nigdy nie pracowalam i boje sie pracy w ktorej jest kontak z pieniedzmi i kasa fiskalna a jest tylko taka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przynajmniej się nie czerwienie, ale boję się odezwać na grupie ćwiczeniowej, bo jak mam coś ciekawego do powiedzenia, to z chwilą, gdy otworzę usta i zacznę zdanie, to nie potrafię go gramatycznie dokończyć, albo zapominam, co chciałam powiedzieć:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutna taka - tez tak mam. Nie zawsze tak było. Jakbym od siedzenia w domu w somotności zapominała jak się posługiwać językiem polskim... Trochę się to zmienia na lepsze teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorzej jest jak rodzina się zaczyna wypytywać: czemu nigdzie nie wychodzę, czemu nie szukam pracy, czemu nie jade nigdzie na wakacje, czemu nie mam chłopaka? I jak im to wytłumaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×