po jakim czasie poklociliscie sie z Wasza dziewczyna/chlopakiem ?

ja juz jestem rok z moim ukochanym.zero spięć, klotni.czesto sie spotykamy a Wy?

A my mieszkamy razem i ani razu sie jeszcze nie pokłocilismy To sie chyba nazywa dopasowanie, co nie? :):):)

a jak dlugo jestescie razem ?

u mnie tez cisza, razem 2 lata. Nie klocimy sie, mimo ze jestem z natury wybuchowa, i ze wszystkimi innymi ludzmi sie kloce. :) Jak jest jakies nieporozumienie, to po prostu o tym spokojnie rozmawiamy. Moj mis ma w sobie taki ZEN i spokoj ze nic go nie wytraci z rownowagi, nawet jak jestem latwo-wkurzajaca sie przed okresem:)

kogo to obchodzi?

Ja z moim byłym nie kłóciliśmy się nigdy, w ciągu dwóch lat się nie kłóciliśmy wcale, po prostu się rozstaliśmy.

no my mieszkamy razem poltora roku. do tego czasem (okolo 3 miesiace w roku) razem pracujemy, no i razem spedzamy wakacje:)

pytam bo dziwi mnie to ze jeszcze ani razu o nic nie mielismy do siebie pretensji.wszystko jest idealnie.z poprzednimi facetami tak nie bylo.on niby tez z poprzednia partnerka non stop sie klocil

kłótnie sa potrzebne czasem ;)

po 3 miesiącach, naprawdę ostro, mało nie skończyło się rozstaniem