Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość neuroleczka

potrzebuje lekow doraznych na nerwice,nie chce sie juz leczyc non stop prochami

Polecane posty

Gość neuroleczka

neuroleczka ale potrzebue takich uspokajaczy wyciszaczy typu np neurol do sytuacji mnie stresujacych jak np rozmowa kwalifikacyjna, czasem mam jazdy np raz na tydzien, albo cos mnie wkurzy i wychodze z domu i ide byle gdzie byle co robic. Mam nerwice lekowa, leczylam sie wiele lat farmakologicznie i terapeutycznie jednak nie chce sie juz faszerowac prochami. Potrzebuje tylko taki hmm zloty klucz, gdy cos jest nie halo wowczas lykam i juz. Bardziej mi sie to bedzie oplacac bo taklich nie halo sytuacji mam malo na miesiac moze 4 ale jak juz sa to boje sie skutkow np wlasnie moje ucieczki w nieznane ( nie chce by pozniej uznano mnie za zaginiona a w chwilach moich jazd jestem troche nieobliczalna ). Macie jakies pomysly co powinnam miec w torebce zawsze przy sobie na takie chwile? Jakie lekarstwo? Dodam, ze leki nie na recepte nie dzialaja na mnie, to co reklamuja - te krpleki i inne ziolowe jest moze i dobre ale nie dla osoby zaburzonej takiej jak ja. Zapodajcie nazwy lekow jakie bylyby odpowiednie i w jaki sposob je zdobyc, musialabym zmienic swojego psychiatre bo on to tylko przeciwdepresanty zwieksza zmniejsza a to juz nie w tym rzecz-wiem o tym dobrze, wiem wiem ja laik on lekarz ale.. hm po tylu terapiach i roznych konsultacjach to widze, ze idzie na latwizne anizeli skupia sie na pomocy pacjentowi. No ale z drugiej strony pojde do innego psycha i co? Mam powiedziec poprosze o recepte na np neurol? Piszcie co i jak sadzicie na ten temat, podzielcie sie swoimi odczuciami, radami etc Dodam tylko dla tych co beda mieli potrzebe naublizania mi ( tupu ty narkomanko albo idz do psychiatryka itd ) Nie jestem uzalezniona, nigdy nie bylam ani od % ani od prochow, jedyne od czego to od jedzenia bo cierpie rowniez na zaburzenia odzywiania tzw jedzenie kompulsywne na zmiane z bulimia ale typu nieprzeczyszczajacego czyli scisla dieta, glodowka czesta ) Ponadto mam zaburzenia nerwicowe lekowe mieszane i zaburzenia depresyjne. W sumie nie ponad to bo tak naprawde wszystko we wszystkim sie jakos zawiera Lecze sie od dawna psychiatrycznie i psychologicznie. Mam terapie grupowe za soba i farmakolterapie. Teraz bym chciala leczyc sie doraznie ale jak? Piszcie, odczytam itd [03.10] 12:23 agnees ja polecam litoterapie [03.10] 12:31 neuroleczka osoba z zaburzenia osobowosciowymi taka jak ja jest typowa pesymistka tak wiec i realistka w 100% Nie jestem w stanie przekonac sie do czegos, ze tak to ujme nadrealnego. Z tego co do tej pory probowalam nic nie pomagalo bo w to najnormalniej w swiecie nie wierzylam a istota takich terapii o jakiej piszesz jest miedzy innymi wiara w jej skutecznosc, oddzialywanie itp. Przykladowo ludzie chodza do bioenergoterapeuty i wielu to pomaga bo wiara ( psychiczna ) serio potrafi zdzialac cuda ale trzeba w to wierzyc, ja bylam ale nie wierzylam Tak tez jest u mnie z kamieniami, klrysztalami. To co mi pomaga ( nie zalecza ale pomaga ) to np solarium - naswietlanie sie swiatlem sprawia, ze czuje sie lepiej , zrelaksowana, odprezona i bole stawow, ktore sa wynikiem zaburzen somatzacyjnych troche ustepuja bo sie rozgrzewaja. Ponad to opalenizna z solarium sprawia, ze chociaz troszeczke podnosze swoja samoocene, czuje sie ladniejsza. Wiem wiem to zludzenie, iluzja ale jesli mi to pomaga to sie tego chwytam. Tak samo jest z basenem. Plywanie mi pomaga - odpreza mnie Jednak tu juz np nie zawsze a w zasadzie zadko jestem w stanie pomagac sobie w ten sposob bo dochodza tu kompleksy ( fobia spoleczna ) Basen duze zbiorowisko ludzi. Ale dziekuje za rade, czekam na wiecej Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neuroleczka
zamiescilam topik na zdrowiu ale w sumie tutaj tez moga byc osoby borykajace sie z tego typu problemami lub majace jakas wiedze na te temat tak wiec i tu sie dolaczam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elej
też potrzebuję czegoś takiego, brałam antydepresanty, ale to było bez sensu, bo na codzień jakoś sobie i tak radziłam a na chwile "napadu" i tak takie coś nie pomagalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×