Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tequilka22

pilnie potzrbny prawnik lub ktos kto sie zna dobrze na prawie...

Polecane posty

Gość a o jaki problem
chodzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppupupu
o umowe, spisana zostala, 2 strony je podpisala, a teraz jedna twierdzi ze nie zrobi tak jak w umowie napisane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a o jaki problem
hmmm kurcze mało co pamiętam jeśli chodzi o umowy , głównie miałam umowy z prawa pracy... jeśli obie strony podpisały umowę obie strony muszą się wywiązać z tego co jest w niej zawarte... w umowie powinno być określone co wiążę się z niedopełnieniem warunków umowy.. jeśli obie strony dobrowolnie nie rozwiązały umowy lub też nie została zerwana z powodu naruszenia przez druga stronę warunków umowy możesz wtoczyć to do sali sądowej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba ze na umowie zostało wyraznie zaznaczone ze niewywiazanie sie z umowy nie jest podstawa do odwolania w sadzie lub jakichkolwiek sankcji na strone ktora umowe zerwala... wszytsko zalezy od zastrzezen pzreczytaj jeszce raz umowe uwaznie i wszytsko bedzie jasniejsze, jesli osoba nie wywiazala sie z umowy a masz na to dowody to jest to wystarczajace do ubiegania sie o rozpatrzenie w sadze normalka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppupupu
umowa dotycza spisania sie z nieruchomosci, jedna strona spisuje sie z x, druga strona z y i z, a teraz ta jedna osoba twiedzi ze nie spisze sie z z, jutro rano polece do jakiegos adwokata,wolalam sie upewnic i troche pocieszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppupupu
nic w niej nie pisze takiego. moi rodzice sie rozwiedli, ojciec mial sie spisac z jednego domu, a matka z drugiego. jak matka sie na to zgodzila to ojciec powiedzial ze nie bedzie rozwodu z orzekaniem o wine tylko za porozumieniem stron (ona ma kochanka) i tera zona mowi ze nie spisze sie ze swojej czesci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak go trzeba to go nie ma
mowie o komiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppupupu
na umowie nie ma nic napisanego o tym co bedzie gdy ktos sie nie wywiaze z umowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jest pewne ze sad pociagnie do odpowiedzialnosci druga strone.... kwestia ciagania sie po sadach tylko, chyba ze pozwany przedstawi dokumenty w ktore zaswiadcza o niezdolnosci rozliczenia sie z umowy ( wtedy opcja\"z\" bedzie zrealizowana w inny sposob) lub stwierdzi o niepoczytalnosci w trakcie sporzadzania i podpisywania umowy... no wiesz roznie bywa, ale jesli sa to kwestie nieruchomosci pewnie chodzi o sprzedaz kupno mieszkania to jest niemal pewne ze sad wyegzekwuje naleznosc\"z\" na Twoja korzysc, umowa to umowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppupupu
dokladnie to chodzi o to ze matka miala spisac sie ze swojej czesci sklepu i domu, a ojciec z calej czesci innego domu, matka wszedzie ma tylko 1 / 4 wiec i tak duzo dostanie. w umowie bylo napisane ze matka ma pracowac w sklpeie jeszcze 2 lata a po 2 latach ojciec ma jej placic przez 3 lata jakas tam kwote. i teraz matka mowi ze ona nie opusci sklpeu... a umowe podpisala, w umowie bylo napisane ze ojciec godzi sie na rozwod bez orzekania o winie tylko dlatego ze matka sie spisuje ze sklepu i z 1 domu, a teraz dupa zbita. nie chce. dodam ze umowa byla spisanie Nie u norariusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppupupu
niepoczytalnosc nie wchodzi w gre bo w trakcie rozwodu ojciec napisal do sadu zeby ja zbadał ja biegly psychiatra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale w umowie nie ma ze bedzie za porozumieniem stron czy orzekanie o winie raczej...... bo to jest jakby nie bylo przekupstwo... w umowie masz zaznaczone ze obydwoje sie zrzekaja praw do nieruchmosci i koniec, po rozwodzie czy przed rozwodem... jesli ona sie nie zrzecze to sad sam wyda postepowanie podziału majatku w konkterny sposob... splata nieruchmosci czy sprzedaz i podział zyskow no roznie sie ludzie dogaduja, nie marwt sie jesli byla to wspolnota majatkowa to nie ma prawa matka zagarnac nieruchmosci dla siebie, nawet po rozwozdie jest to wspolnota majatkowa dalej nawet moze miec dowod zakupu lokalu... jesli nie bylo intercyzy zadna ze stron nie jest stratna o ile nie doszlo do porozumienia i ktos sie zrzekl na rzecz osoby dtugiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×