Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezzzzradna

moim rodzice ja i KOSZMAR

Polecane posty

Gość bezzzzradna

MAm problem..rodzice caly czas sie kloca.. mam 15lat i kiedy bylam jeszcze malutkim dzieckiem to mam rozstala sie z ojcem biologicznym. i teraz od kilku lat jest z drugim facetem..dokladnie od 6. no wiec wszystko byloby dobrze tylko ze oni codziennie musza sie poklocic o drobnostke a raz na jakis czas konczy sie to na wielkich klotniach:( kolega powiedzial mi ze mama powinna isc na leczenie bo inaczej do konca zycia bedzie sobie wybierala partnerow jak moj biologiczny ojciec ktory nie byl dobrym czlowiekiem..czy to prawda? czy powinnam porozmawiac z mama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz już 15 lat
spróbuj uwieść partnera mamy, potem jej opowiedz lekko zmnieniając fakty - i problem z głowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezzzzradna
Ale ja do niego mowie tato bo przeciez kieyd oni sie poznali ja mialam 9-10lat..i tak jakos wyszlo ze traktuje go jak swojego ojca.. przynajmnije traktowalam ale teraz on sie zmienil na gorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezzzzradna
no ludzie blagam pomozcie bo ja sie zalamie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezzzzradna
uP uP uP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezzzzradna
uP uP uP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam nie wiem
Pomóc by się chciało, ale praktycznie nie ma jak. Wydaje mi sie, że jednak sobie sama poradzisz, tak jak teraz ... Nie ma recepty na pomoc i szczęślwiy związek. Ty to dobrze widzisz i rozsądnie piszesz. Porozmawiaj. WIdać, że masz o czym i wiesz czego chcesz. Wydajesz mi sie na swoje 15 całkiem dojrzałą osobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezzzzradna
Dziekuje, tyle ze ja nie wiem jak zaczac rozmowe... i w tym tkwi problem. Mam powiedziec mamie zeby sprobowala sie leczyc? Nie mam pojecia jak ona na to zareaguje.. a moze jest jakas inna metoda zeby przekonac mame o swoich przemysleniach? moze porozmawiac z jakims psychologiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snw
Echhh .. Wiesz sama ... Wierzę w Ciebie :) Nie o leczeniu rozmawiaj (może czegoś nie napisałaś, albo nie doczytałem) , ale o Was ... Nie wiesz jak zacząc .. Dorosli też nie wiedzą. Zacznij, gdy wyczujesz "moment" i wewnętrzną potrzebę. Wierzę, że potrafisz, i że ktoś Cię usłyszy :) Trzeba porozmaiwać, aby miec nadzieję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezzzzradna
Dziekuje za podpowiedz sprobuje porozmawiac o nas... Tyle ze ostatnio mama caly czas jest zdenerwowana i nie widze dobrego momentu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×