Najbardziej tandetna i kiczowata książka, jaką przeczytaliście

ja proponuje ksiazki Grocholi:O

proponuję, by osoby szczególnie zdegustowane klasyką podały dla kontrastu pozycje, które uważają za dobrą literaturę :) To dopiero będzie uczta dla zmysłów...

hmmmm. mnie sie nie podobaja ksiazki coelho. zahir, to jakas porazka, pielgrzym- tez mi sie nie podobał, 5 góra fuj. jedyne co bym przeczytała ponownie to demon i panna prym

Książki Erica-Emmanuela Schmitta, Coelho, Dana Browna :O szlag mnie trafia. jak słyszę, że to jest literatura ambitna i na dodatek poruszająca i filozoficzna. :O Dla mnie to jest ckliwy bełkot pretendujący do miana filozofii ( to głównie o drugim panu) lub też pseudointelektualne wypociny nakręcające niepotrzebną aferę wokół miernej literatury( Dan Brown) . I żeby nie było, że się czepiam to Schmitta cenię jako dramaturga, ale jego książki to dla mnie po prostu komercja i kicz w najlepszym wydaniu Z całą świadomością piszę: Jak zachwyca,jak nie zachwyca? Ach i jeszcze nie mogę znieść Grocholi, ale to ona sama mnie drażni nie wiem czemu bo w zasadzie nie znam tej Pani a nóż mi się w kieszeni otwiera jak ją widzę w telewizji albo w prasie.

Alchemik!!! Alchemik!!! i jeszcze raz Alchemik!!! pewnie kilka sie jeszcze znajdzie - ale ta na zasadzie kontry. Tak sie nia zachwycano publicznie, reklamowano - jak to otwiera dusze, wskazuje droge i inne sranie w banie, ze po przeczytaniu rece mi opadly. Taaaaaki banal ma byc przwodnikiem duchowym???

Zdecydowanie \'Kod Leonarda da Vinci\' :o Przeczytałam 20 stron i odpuściłam... I jeszcze \'Traveler\' mi się nie spodobała - ale ja ogólnie nie lubię fantastyki

wszystkie te ktore giertych wycofal z kanonu lektur :D:D czyli szewcy trans- atlantyk itd w sumie wcale sie nie dziwie, ze to zrobil ;P a z tych poza szkola to, hmmm chyba takie poradniki z serii: jak stworzyc udany zwiazek itd straszna nuda ;/ jeszcze tolkiena ksiazka silmarilion czy jakos tak, tez nuda wieje :)

Samotność w Sieci :o

Po raz kolejny dochodzę do wniosku, że ludzie to tępaki :)

Opowieści o pilocie Pirxie tandetne i kiczowate? Oj, chyba naprawdę niektórzy nie rozumieją znaczenia tych słów...:O

Ostatnio Wojewodzki powiedzial do Grocholi,ze uprawia ksiązkowe disco polo-zgadzam sie:-o

Masłowska - po prostu nie dla mnie ukochane ksiazki : caly Sienkiewicz!!! jak ktos to moze nazwac kiczem!!!! grzech!!! :O

kiedys czytalam ksiazke, nie wiem czy to dokladny tytuł \"sto pociagniec szczotka przed snem\" ? cos takiego, generalnie ksiazka o 16-letniej kurwie.... dno dna...

zgadzam sie Sienkiewicza nie mozna nazwac kiczem,moze sie podobac lub nie,ale literacko jest super:).

Sienkiewicz jest uważany za wzór polszczyzny :) Potrafił pisać (co widać np. w jego listach), ale jak dla mnie to te specjalnie rozciągane książki (wiadomo dlaczego ;) ) są ciężkostrawne, chociaż może kiedyś, kto wie :)

swoja droga, musialo sie heniowi nudzic, zeby takie powiesci pisac ;p dlugie to i nudne ;p nie lubie ksiazek historycznych, niewazne czy nalezy do kanonu lektur czy nie ;p

Mein Kampf był gówniany

Nie nudził się, tylko wyciągał z tego sporo kasy, za każdy odcinek w gazecie. Ale to nie zmienia faktu, że miał bogatą wyobraźnię i wielkie zdolności.

Postanowiłam odwiedzić mój topic i przeczytać wpisy i...poprostu ręce mi opadły :D Sienkiewicz i Mickiewicza nazywać kiczem? To ja chyba żałuję, zę założyłam taki temat. Celowo chciałam ominąć temat harlequinów, bo to chyba największy kicz literacki stworzony do tej pory, a tu proszę, Sienkiewicza podają :D nono, powiem szczerze, ze tego się nie spodziewałam. Rozumiem, że kicz, nie dla każdego oznacza to samo, dla jednego moze być arcydziełem, to co dla innego jest kiczem i tandetą, ale ludzie, bez przesadyzmu ;)

cieeekawaa --> może ludzie nie wiedzą co to znaczy, po prostu negatywnie im się kojarzy ;)

STO LAT SAMOTNOŚCI może nie kiczowata ale straaaaaasznie nudna

11 minut... książki Coelho mają to do siebie że są niestety przereklamowane...

SAMOTNOSC W SIECI przeczytalam, ale czulam sie oszukana i zniesmaczona. Tak jakby ktos nakarmil mnie drazami kakaowymi, wmawiajac, ze to szlachetna odmiana trufli ;)

mnie to przeokrutnie wku*wial Don Kichot

przeciez ci co mowili ze im se sienkiwicz nie podoba nie pisali ze ksiazki sa kiczowate ale ze im se nie podobaly z jakis wzgledow nie oburzajcie sie tak od razu ;P:P

"diabeł ubiera sie u prady"

mi sie podobał "alchemik".

Wharton

Ale pytanie w temacie jest jasno sformułowane, więc o co chodzi? :)

Nie do końca się zgodze, bo w temacie wyraźnie jest napisane "Najbardziej tandetna i kiczowata książka", a odpowiadając "Cały sienkiewicz", "Krzyżaki" (!), "Pan Tadeusz" itd, ma się właśnie na myśli to, zę są one kiczowate ;)