Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość qawaa

duzy problem, moj facet idzie sam na wesele, ja zostalam z wesela wyproszona!!!!

Polecane posty

a do obrony kuje w dzien wiec pisze w nocy , ciezko teraz mi sie mysli naprawde:( poklocilam sie z nim dzisiaj, w sobote wesele, w niedziele poprawiny a w pon moja obrona o ile sie odezwie mam dosyc !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to lepiej kuj do obrony to jest ważniejsze niż takie wesele. Poza tym podejrzewam, że i tak byś nie poszła , bo mam wrażenie, że czułabyś się co najmniej... nieswojo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatekbratek
nie bierz do siebie tej calej sytuacji az tak bardzo. a na obronie bedzie spoko. dzisiaj mialam swoja i powiem ci, ze to nic strasznego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i krzyż mu na drogę:P dobrze, ze teraz a nie za rok czy wiecej. poczytywałam sobie ten topik i stwierdzam, ze z kolesiem coś nie tak jest - kręci, lawiruje :o szkoda Twoich nerwów i czasu - przygotuj się do obrony (to nic strasznego :) )i olej gada. nie jest jedyny, mało takich chodzi po świecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śledząca temat
jak to odszedł ? pokłóciliście się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odszedl, mial dziwny opis na gg, poklocilismy sie dzisiaj , odezwalam sie do niego na gg, milczal i poszedl... poklocilismy sie nie na temat wesela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatekbratek
to juz wiesz, czemu nie zostalas zaproszona na wesele. nie przez Bogu ducha panne mloda tylko pewnie twoj facet nie byl pewny co do znajmosci z toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatekbratek
no chyba, ze poszed, odszedl nie oznacza , ze zerwliscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qawaa, rozumiem, ze czujesz sie podle. Tyle, ze w tej sytuacji nie ma twojej winy. Gosciu byc moze jest niedojrzaly emocjonalnie i sam nie wie czego chce. Bylam z kims takim, strasznie sie meczylam, ale to juz przeszlosc. Pomysl, ze masz swoje zycie i to Ty jestes najwazniejsza, Ty jestes piekna i Ty bedziesz za dwa dni magistrem :) postaraj sie skupic na nauce (wiem, trudne) i pomysl, ze nie warto myslec, co on tam bedzie robil w sobote, bo nawet jesli bedzie sie bawil z twoja kolezanka, czy z druhna to i tak pozostanie miekka cipa i kazda z tych lasekl jesli bedzie chciala cos z nim kombinowac, przekona sie o tym na wlasnej skorze ;) trzymaj sie cieplo, byle do poniedzialku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemyśl sobie to wszystko jeszcze raz o co ci chodzi i czego tak naprawdę oczekujesz od swojego -poniekąd- chłopaka jakby nie patrzeć, jest twoim chłopakiem i naprawdę nie ma znaczenia, ze jesteście ze sobą miesiąc, od samego początku powinien dawać ci oparcie i dbać o ciebie i wasz związek ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj sie za bardzo, facet nie jest warty Twojego zachodu. Sytuacja napewno jest dla Ciebie dosc bolesna, ale zobaczysz, ze czas leczy rany. Gosciu zachowal sie bez honoru zwodzac Cie w sprawie tego wesela. W poniedzialek switenie zaliczysz obrone, a potem idz swietowac ze znajomymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zdziwiłąbym się, jeśli w poniedziałek nie zacząłby do Ciebie wydzwaniać z przeprosinami, pytanie tylko, czy Ty po tym wszystkim będziesz chciała z nim rozmawiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatekbratek
rodzina pojebana, bo nie potrafi zareagowac facet dziwny, cos sie miota wybierz cos ztego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to odszedl
napisal Ci ze rozstajecie sie ze nie chce byc z Toba czy poprostu poszedl sobie z GG a wczesniej ( w ciagu dnia) sie poklociliscie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i pieknie sie zachowal
po raz drugi, nie ma co masz szczeście, że bylaś z nim krótko przyznam, że śledzilam ten topik i myślalam, że facet jednak sie postara i bedzie ok no cóż, co nas nie zabije to nas wzmocni bedzie ci ciężko ale dasz rade w poniedzialek sie obronisz, czas zrobi swoje i zapomnisz o frajerze spotkasz wspaniaego faceta, dla którego bedziesz najważniejszą osobą na tym świecie dasz rade, jestem pewna, lepiej być przez jakiś czas samej niż z kimś kto na to nie zasluguje, powodzenia !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadzwonil przed chwila. Mielismy dzisiaj duza klotnie. Chcial dla mnie dobrze ale przesadzil a ja sie zdenerwowalam. Nie wiem czy to normalne tyle sie klocic na poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez uwazam, ze oprocz faceta, jego rodzinka tez jest dosc dziwna. Co to za zwyczaje, zeby brat pana mlodego mial przyjsc bez osoby towarzyszacej, bo panna mloda tak sobie zyczy. Rok temu na moim slubie swiadkowa byla sama ( nie ma faceta i nie chciala nikogo zapraszac, natomiast swiadek byl z dziewczyna - dzisiaj tez sa juz malzenstwem). Sluchaj naprawde szkoda zawracac sobie glowe tym facetem i jego rodzina. Olej ich i zajmij sie soba, mamy jedno zycie i nie ma co marnowac go na rozpacz po czyms co nie jest tego warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedziesz przez niego cierpieć
jeszcze nie raz ..... jak on ci po miesiącu bycia razem funduje takie jazdy to strach pomyśleć o przyszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość murlata
z doswiadczenia wiem ze wlasnie na poczatku wciaz sa jakies nieporozumienia, zaniem ludzie sie dotra i zrozumieja sie na wzajem. nie przejmowalbym sie tym. wazna jest chec wzajemnego zroumienia i przebrniecia przez to. A potem z gorki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmelkaaaaaaa
ja rozumiem kłótnie wynikające z różnicy charakterów, to wiadomo, ale tutaj nie o to chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmelkaaaaaaa
można sie kłócić o to gdzie sie idzie , czy wogóle sie idzie, ale nigdy nie o to czy razem , bo to już jest zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmelkaaaaaaa
no i jak w końcu ?? odszedł?? jest jeszcze??? jaka jest sytuacja ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×