Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziubassek

ciążowe staranka

Polecane posty

Witajcie :) Kurcze czytałaM CZYTAŁAM BYŁAM W SZOKU I JESTEM ;) co ta KOUG wypisywala, nie rozumialam a tu ciach!!! Normalnie zaskoczenie ;) Gratuluje :) A ja tu gratulowalam tylko Dafidorkowi.... Ojej a tu niespodzianka i to jaka!!!!! Bardzo gratuluję, dziękuję dziewczęta, że mnie przyjęłyście...znów do swojego grona....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dzieje się dzieje!!!! Załuję, że z Wami wtedy nie byłam!!!!! Ale wszystko wyczytalam....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jestem i będę!!! Jeśli o mnie chodzi to jeszcze się powsrzymujmy z moim mężulkiem, o tym zabiegu pisalam wam, jak pamiętacie.... Sylwia kiedy masz urodzinki....amiętam, że jakoś w styczniu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ide na aero nawet sie nie zorientowalam a wczoraj minely 4 m-ce odkad jestem żoną :) jak ten czas leci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shaeva
Witam! My też z mężem ciążowe staranka od 2008 roku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wam dziewczyny Majek Na poczatku pare slow do ciebie, mdlosci to uroki ciazowania i owoce namietnego kochania ;-) ale mi sie pieknie poezyjnie napisalo... Yennyfer to dobrze ze humorek sie ci poprawia, pamietam cie z innego topika, widze duza poprawe, po pierwszej @ wraca wszystko do normy, hormony itp itd, i tutejsza stronka pomaga nam bardzo, ja juz pierwsza @ mialam, teraz czekam na druga... Basiunia ja tez mysle o zmianie lekarza, wierze tylko w ich powierzchownosc, trudno znalesc tego dobrego Anucha witam serdecznie, co zlego to nie my, pomozemy, przytulimmy A ja dzis potrzebuje wlasnie przytulenia :-( :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otoz jak szybko do Was sie tu wpisalam tak chyba szybko sie wycofam...a przeciez jest tu mi tak dobrze:-( :-( staranka przeloze na inny czas...jak wczesniej pisalam jestem 2mce po poronieniu, czasem wspomnienia przychodza falami, przyplywaja i odplywaja, z jednej minuty na druga inaczej... wszystko bylo dobrze i nadal nie zmieniam swojego zdania, pragne dziecka bardzo bardzo, ale komplikuja mi sie sprawy z mezem... on swoim podejsciem do tego co bylo, udawadnia mi, ze tatusiem mojego dziecka juz nigdy nie zostanie... mialam dolka, i sie najzwyklej przed nim otworzylam, dodam ze mozna zauwazyc poprawe mojego nastroju odkad jestem tu czytajac i piszac, a on jeszcze tak podcina mi skrzydla...az plakac sie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jako mezowi myslalam ze moge na nim polegac, opowiedzialam mu o sytuacji ktora milam miejsce kilka dnie temu, ze czuje sie lepiej, ale ze mialam ostatnio dolka...stalam naprzystanku i czekalam na busa,obok mnie przejechala na sygnale karetka,wyla jak diabli, przypomniala mi sie scena jak mnie te 2mce temu nia wiezli, tez na sygnale bo krwotoku dostalam, wspommnienia byly tak silne ze musialalam odwrocic sie tylem do reszty czekajacych by rozbeczec sie tak ze o malo nie rozmyl mi sie moj make up. a on na to tonem niecalkiem przyjemnym,wiecie o co mi chodzi,zebym sie nie rozczulala i rozdrapywala, bo minely 2mce, bo temat ten go wrecz NUDZI!!! Galancie co jak tak mowi tatus no nie??? i ze ja go nudze i ogolnie beee... nie bylam mu dluzna i odpowiedzialam riposta, ale jedno wiem i podtrzymuje, ze cytat o tatusiach jest cholernie trafny... tak wiec narazie daje na zwloke, oszukujac swoje nature... jesli dzidzia to nie ten tatus... sorka dziewczyny za dolka ale musialam napisac bede Was czytac i dopingowac w waszych osiagnieciach najcieplej jak mozna... czasem tak jest ze jedna chwila przekrasla wszystko...a tak bardzo chcialam zostac mama :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Titowa niestety faceci tak mają, że czasami chlapną cos a nie pomyślą. Ja jestem 3 m-ce po zabiegu i gdybym sama ne podejmowała tego tematu to mój mąż wcale by o tym nie rozmawiał bo niby miało mi to pomóc. Kiedyś ktoś napisał, że mężczyźni są dopiero ojcami jak dzieci już są odchowane. Wiem o co Ci chodzi,że w nim powinnaś miec największe wsparcie i nie powinien był mówić takich rzeczy. Postaraj sie porozmawiać z nim na spokojnie i przedstaw mu to co czujesz, wypłacz sie i powiedz mu że tkwicie w tym oboje. A jak mu coś nie odpowiada to nie spada na drzewo;-) Trzymaj sie cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nio tak powinno byc zawsze:) maz w domu przed zona obiad na stole, pranie zrobione....ale dzis mnie mój zaskoczył:) rewelka:) ja na wywiadówce przezyłam!! młoda nawet jest powyzej sredniej klasowej wiec nie jest zle;) jezeli chodzi o oceny! Anucha 26 witam❤️ Majek123 :) przyjmę połowe mdłości:) na siebie:) malwinko-nio Koug zawojowała:) ostro tylko ciekawe kiedy:) haha Dziubasek-4 miesiace:) gratuluje:):) SHEAVA-wittamy napisz cos o sobie !!!!uzupełnimy tabelke ! Titowa-słonko ostatnio kazda z nas ma jakies przejscia z mezami!!!!!!ale nie przejmuj sie im mija szybko !!!oni strasznie sie róznia od nas! nie poddawaj sie!!!ja ostanio straszyłam mojego rozwodem po 1.5 r slubu!!!!ale dzis sie postarał i mam nadzieje ze tak zostanie! oni potrzebuja zdecydowanie wiecej czasu aby to wszytsko zroumiec!! oni niestety boja sie okazywc uczucia!! na pewno bardzo boli go strata malenstwa ale moze nie umie tego okazac i atakuje! to jego sposób na tragedie!!! mysle ze powinnas go wziasc na powazna rozmowe!! ja ze swoim tydzien nie mogłam dojasc do porozumienia!!! codziennie to samo mówiłam a załapał po 8 dniach! maja nasi panowie zapłon:) ja tez chciałam malenswto przełozyc na pózniej!! ale chce miec dzidziusia!! a tatus:) ze chce byc tatusiem to bedzie:) dziecko i tak najbardziej na swiecie kocha mamusie:)!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Titowa wiesz mezczyzni mowia straszne rzeczy a pozniej tego załuja.. jedni nie wstydza sie przyznac do błędu inni tak i na tym polega problem bo zeby sie pogadac trzeba rozmawiac... mysle,ze po tym co ci powiedzial a napewno cie to baaardzo zabolalo trzeba odpuscic sobie chociaz jeden dzien i uspokoic złosc. Jak widzisz nie jestes sama w tym wszystkim bo jakby nie patrzec kazda z nas miala jakies zatarczki z mezami mniejsze lub wieksze... moj mi powiedzial nie ejdno przykre słowo ktore naprawde nie bylo potrzebne a zadawalo bol jeszcze gorszy niz ktokolwiek moze sobie wyobrazic ale z czasem dochodzi do nich,ze zle robia i napewno twoj cie bardzo kocha tyle,zeon smutek po stracie fasolci odczuwa inaczej niz ty i dlatego sie nie rozumiecie Pamietaj wszystko na spokojnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny.Jutro idę na pierwsze badania hormonalne,wzięłam się ostro do roboty!Jak dzidzia nie chce zrobić się bez wspomagania to trzeba będzie jej pomóc!Trzymajcie kciuki,żeby wszystko było ok!Buziaki dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to się działo cały dzionek :D Wiedziałam że jak wróce to bedzie tu dla mnie niezła lekturka do poczytania. Basiunia napisz skąd jesteś dokładnie-moze pogadamy w piatek przy piwku,soczku czy jakos tak.Znam pewną panią gin która przyjmuje na chorą kasę i ma rekomendacje z jakiegoś pisma chyba claudia-rodzice. Będziesz zainteresowana to daj znać. Anucha a Ty skąd jestes z tego śląska? Czy jest tu jeszcze ktoś ?????? -Bo zgasze swiatło!? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry laseczki wiedziałam ,że koug zagsi switło :P:P:P:P(nowy etat?) Witam Shaeva Titowa zdaje sobie sprawe,że i Ty i mąz przechodzicie teraz bardzo trudny okres.musicie się wziąść w garśc i jakoś przetrwać ten najtrudniejszy okres i broń Boże nie obwiniać się nawzajem.Nie odchodź z topiku.U nas jak widzisz można się\"wygadać\" a to spora ulga. łeb mnie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validosku :) byłaś ciekawa kiedy zawojowałam otóż sprawdziłam dokładnie-mój mąż był w Opolu 4 stycznia :D:D- zgadza się Fisiu? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziebassek
dzien doberek Koug jak tam ciasto? Fisia ja mam dzis 4 dzien złosci, kiedy ta @ sobie pujdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koug oczywiście,że się zgadza.chociaż w Twoim przypadku zamiana była skuteczna:P: Dziubassek oj oj oj.meliski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciasto supcio - orzechowe-jeszcze ze 3 kawałki skroje i Qniec :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fisia wiesz dlaczego? bo Jacek nie był jeszcze w Mysłowicach :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To połóz się kolo niej pokiziaj dzieci to lubią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bedę jej kiziać bo się obudzi NIEWYSPANA :D:D:D:D:D niech śpi.jeszcze mi da popalic dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Majek super, gratuluje!!!!!:D To chyba tylko ja tak zostaje z tyłu.. Nic nie piszę, bo jestem zmęczona, mam dużo nauki i chyba w tym miesiącu też się nie udałó. Jakaś mini deprecha.. W 24 d.c zrobiłam test-negatywny buu wiem, że to wcześnie, ale..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×