Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość potrzebuje rady głosu

zniechecenie? jak to tak...

Polecane posty

Gość potrzebuje rady głosu

Prosze, niech ktos sie wypowie jak to jest? gdy osoba ktora kiedys zrobilaby dla was wszystko, nagle gasnie o co do cholery chodzi, niby kocha, mowi to- a czyny swiadcza inaczej zero oddania, ciagle oddalanie sie czy ktos z was przezyl to? naglą zmiane rzeczy o 180 stopni? co robic? skonczyly mi sie pomysly... dalej skakac wokol, tracic resztki godnosci? poswiecac siebie, tylko po co, gdy nie ma efektow czy to koniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje rady głosu
nie no... bez takich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje rady głosu
nikt z was tego nie przezyl, nie przezywa? nic tylko strzelic sobie w leb...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra chcesz to masz
ja tak mam. znaczy sie mialam bo dalam sobie spokoj. czule slowka, telefony, skajpy, inne takie i raptem po 1 sprzeczce zero kontaktu. mimo prob kontaktu z mojej strony. bo duma meska urazona, jak doniesli mi jego usluzni koledzy. i jak chce to mam sie do niego odezwac. nie, dzieki, juz sie wczesniej odzywalam i jakos nie umial tej dumy przelamac. widac nie zalezalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje rady głosu
ale my jestesmy 2 lata ze soba jest to "powazny" zwiazek nigdy nie sluchal zadnych kumpli, nigdy nie unosil sie meska duma nie potrafie tego zrozumiec wiem ze nie znalazl nikogo, w sensie ze nie robi bokow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra chcesz to masz
wiesz nie ma dymu bez ognia. powod musi byc. pytalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logic
bo z kobietami jest jak z praca jesli pokazesz cos to wkrotce stanie sie to twoim obowiazkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje rady głosu
niby musimy zaczac myslec zyciowo, bardziej dorosle to jakas paranoja, tak sie nie mowi czy milosc i glebpokie uczucie, oddanie to dziecinada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra chcesz to masz
no pytalas czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra chcesz to masz
zyciowo??? tzn jak? co on przez to rozumie? bo ja nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co sie tak dziwisz
Laska, no ale o co ci w ogóle chodzi? Ludzie się zakochują i odkochują, przeżywają zauroczenie i znudzenie, no co się tak dziwisz?? Nie każda miłość jest po grób, po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje rady głosu
ze nie mozemy ciagle spedzac czas ze soba, nie wiem jak to wytlumaczyc ze sie musimy realizowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje rady głosu
jestesmy zareczeni jak mam sie nie dziwic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje rady głosu
ze nie mozemy marnowac czasu ciagle przytulajac sie do siebie, ze mamy realizowac pasje przeciez nie zamykalam go w klatce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra chcesz to masz
a moze zapytaj go wprost czy jeszcze mu na tobie zalezy i ile w takim razie czasu chcialby z toba spedzac. to raz. a dwa, moze faktycznie zaczeliscie sie ze soba nudzic? a moze on chce spotykac sie tez z innymi ludzmi, a tymczasem wy spedzacie tyle czasu razem ze nie ma na to czasu? albo nie ma czasu na swoje pasje tez wlasnie dlatego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje rady głosu
on sie nie spotyka z innymi ludzmi zabardzo nigdy nie nudzilismy sie ze soba pytalam sie czy nadal mu zalezy,on ze tak... badz tu madra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje rady głosu
nie wiem jak mam postepowac gdy sie staram jak moge, czytam w jego myslach zanim jeszcze czegos zachce- jest dobrze do momentu gdy ja o cos nie poprosze... gdy jestem bardziej "surowa", to juz w ogole sie oddala i znow musze wszystko naprawiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logic
naucz sie rozumiec mezczyzn choc troche i wroc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje rady głosu
logic -- nie rozumiem Twojej rady widocznie w ogole nie rozumiem mezczyzn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra chcesz to masz
ty a moze on jest egoista i chlodnieje gdy przestaje byc najwazniejszy? jak bylo wczesniej? twoje potrzeby byly rownie wazne jak jego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logic
żądajac zmuszasz go do czegoś.. co u mężczyzn skutkuje odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje rady głosu
wczesniej bylo, jak pisalam, zupelnie inaczej czulam oparcie w nim, ze zawsze przy mnie jest, byl czuly i okazyla milosc gdy teraz o tym mysle to sciska mnie w gardle czasem niedocenialam tego, ale zna mnie dobrze, zawsze byl przy mnie wiem o czym pomyslicie, ale to nie bylo nadskakiwanie z jego strony ta zmiana jest zupelnie abstrakcyjna czlowiek sie tak nie zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje rady głosu
czy mozna nazwac "zadaniem" oczekiwanie na okazanie milosci? przeciez to jest w naturze zakochanego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra chcesz to masz
moze on ma jakis problem o ktorym z jakichs powodow nie chce lub nie moze ci powiedziec, on zajmuje jego mysli wiec wypiera stamtad ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logic
nie robcie z mezczyzny kobiety.. nie patrzcie przez pryzmat siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje rady głosu
tez nie, wiem ze powiedzialby mi o tym, mowilismy sobie nawet o ciezkich rzeczach, trudnych... czy chcac ofiarowac siebie mozna kogos zniechecic? nie mam pomyslu, jestem skolowana, jak mam sie zachowywac? jak gdyby nigdy nic? serce mi ciagle sie lamie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logic
tylko ze nie on ci je lamie tylko twoje mysli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje rady głosu
nie moge sie z Toba zgodzic ja go potrzebuje, nie chce zamknac w zlotej klatce wiem jak wygladal nasz zwiazek na poczatku, wiem jak mnie kocha...kochal? mam go zostawic? mam wrazenie ze odsunal mnie na boczny tor, ze zmienil priorytety, nie czuje sie juz wazna dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje rady głosu
mam zapomniec o sobie? odsunac swoje potrzeby? (normalne, nie jakies wydumane) przeciez tak dlugo nie wytrzymam, moge udawac, ale czy o to chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje rady głosu
zrobil z pewnej siebie, otwartej, wesolej osoby- kogos kogo sama nie poznaje, przestaje sie sobie podobac, trace skrzydla nie wiem czym zajac mysli, choc bardzo chce nie potrafie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×