Co sądzicie jak nieśmiały chłopak śledzi laskę?

Spodobała mi się jedna dziewczyna, ale nie umiem zagadać, więc ją śledzę. Co sądzicie? Po prostu wydaje mi się,że jak się coś o niej dowiem to wtedy znajdę lepszy sposób ,żeby zagadać i zorganizować to wszystko. A poza tym sprawia mi to przyjemnosć, bo wtedy czuję jej blizkość. Jak byście zareagowały jakby ktoś Was śledził lub rozsyłał zdjęcia robione z ukrycia i pytał na forach i czatach czy ktoś zna Was?

i chore na dodatek!

zdjęcia bez jego pozowlenia i publicznie prezentuje to trochę jakby wbrew prawu? słyszałeś o chronie wizerunku?

bliskość oczywiście przez s

ja cię nie będę osądzać tylko Bóg może sądzić

Ale jaka tam ochrona wizerunku, skoro ona jak idzie ulicą to każdy i tak ją widzi?:O Zresztą ja najczęściej wysyłam jej foto co miała na koncie w necie.

To jak nie bedziesz mnie sądzić to wyraź opinię

dla mnie to chore. Jesli ta dziewczyna zorientuje sie co robisz to bedziesz najprawdopodobniej u niej spalony. U mnie bylbys w kazdym badz razie. I uwazaj zeby nie naslala na Ciebie starszego brata, taty albo kolegi:) Ile Ty masz wlasciwie lat ze robisz takie rzeczy????

no dobrze, wyrażę opinię :P więc to zależy do jakiego stopnia ją śledzisz jeśli np. na ulicy, kiedy jest poza domem, to w porządku np. mnie byłoby przyjemnie wiedząc, że komuś się podobam, że ktoś się mną interesuje, nawet po kryjomu ale są pewne granice nie powinieneś np. czatować pod jej domem, albo podglądać przez okno itp., rozumiesz, co mam na myśli?

Nie no.Pod domem to nie :D bez przesady. A lat mam 25, a ona 20

Daj link na fotke tej dziewczyny to zobacze czy chociaz ladna jest ;P

Ja wystraszylabym sie gdyby ktos mnie sledzil. Intrygujace jest gdy dostaniesz liscik albo kwiaty od nieznajomego, ale gdy lazi za Toba nieznajomy starszy facet to juz przesada.

Ale ona nie wie ,że ją śledzę. Jestem jak czapka niewidka Ale mowisz,że kwiaty i liścik mogą być? Ale i tak nic z tego, bo nawet nie bede wiedzial czy doszło.

Link ado foty to nie dam, bo to za bardzo publiczne forum. A te fotki to na serio to raczej wysyłam jak kogoś poznam i troche pogadam. Wtedy jak wyczuje,że oki to wysyłam foto i pytam, czy może ją zna.

no skoro ja sledzisz to chyba wiesz gdzie mieszka, a jesli potrafisz prawidlowo zaadresowac koperte to nie widze powodow zeby mialo nie dojsc:) A przynajmniej nawet jesli nic nie wypali to bedzie Cie pamietala jako milego faceta a nie jako psychopate:D

jesteś człowieku chory:)

za mną kiedyś jeden taki chodził..... czekał pod domem, dowiedział się o której zazwyczaj wychodzę..... i się kręcił..... chodził za mną po mieście, poznał moich znajomych i dowiadywał się co co lubię i próbował robić to samo..... czułam się osaczona..... zaczęłam się go wręcz bać..... poznałismy się w końcu, ale ja miała takie obrzydzenie do niego z powodu tej natrętności, że do randek za nic w świecie bym się nie przemogła.

Hehehe. To niezła jazda:D To może lepiej spasuję.

Moja kolezanka potraktowala takiego natreta gazem lzawiacym gdy zaczal czaic sie pod jej klatka:D Niestety gaz nie zdolal go odstraszyc ale starszy brat jak najbardziej :)

prawie jak CBŚ nono lepiej, żeby ona nie miała starszego brata :D

Starszego brata na pewno nie ma. Ale tatę starszego ma i sporo kolegów, bo ona taka towarzyska i dyskotekowa.

lepiej poznaj dziewczynę od razu, zaproś na kawę itp albo cię spławi albo nie, ale przynajmniej będzie jakiś szacunek do ciebie miała..... bo ja jak o tym moim pomyslę, to do tej pory mam jakiś taki niesmak.... sledzenie i wywiad taki natrętny może strasznie zrazić, każdy przecież chce mieć jakąś prywatną przestrzeń!

tak czy inaczej spasuj.. nie pogrążaj sie do reszty tą zabawą w detektywa

Kurde , ale czasem to jest silniejsze ode mnie. Obiecuję sobie,że dosyć, a tutaj kiła. :O

jeżeli to Cię kręci to masz predyspozycje do bycia rasowym , maniakalnym, zboczeńcem. zrób nam przysługę i zgłoś się od razu na policje :D

no czasami sie zdarza taka chora fascynacja. Lepiej bedzie dla Ciebie jesli jak najszybciej postarasz sie z nia umowic. Moze okazac sie gburowata, nieciekawa dziewczyna i wtedy bedziesz mial zal do siebie ze sie tyle wylaziles:D;)

Co Ty. Jakbym miał być zbokiem to już bym miał na koncie jakieś głupoty jak kradzieże używanych majtek czy macanie w tramwaju :D Ja na codzień jestem w miarę normalny, jedyne co to po prostu jak jakaś dziewczyna mi się wyjątkowo spodoba to wtedy świrek się włącza :O Od razu zboczeniec :(

Podbijam, bo jestem ciekawy opinii.

zaproś ją na lody a potem niech zrobi renię rączkowską.

idź na całość albo daj sobie spokój :) oto moja opinia