On mial ponad 20 dziewczyn, czy jest sens tkwic w takim zwiazku?

Chyba chce sie wycofac chcoiaz on bardzo o mnie dba ale ile to bedzie trwalo? jeszcze 2 miesiace, 3?:(

a skąd my to mamy wiedziec ile to bedzie trwało? kiedys tam trzeba się ustatkowac, może akurat teraz?

ale to byly zwiazki czy sex

To nie jest nawet kwestia ustatkowania, tylko facet nie zadawala się byle czym :)

Dokladnie nie wiem ale przypuszczam, ze roznie raz przelotne znajomosci na seks, czasami krociutkie zwiazki. Z jedna byl dluzej dziewczyna, ponad rok ale ona od niego odeszla do innego.

poszukiwacz poprzecznej szpary?

ale co z tego ze mial 20 dziewczyn? Ja mialem wiecej i nie widze nic w tym złego....

ej daj mu szanse a moze maze ........juz wydoroslal i chce czegos wieciej niz 21 dziewczyna

Ja tez nie widze w tym raczej nic zlego ale mi na nim zalezy i nie chce aby sie to skonczylo na tym, ze ja tez bylam dla niego przelotna znajomoscia:(

\"poszukiwacz poprzecznej szpary?\" nie :) ale po co trawac przy kims tylko po to byc z kimkolwiek

nigdy nie mozesz byc pewna faceta kobieto , a jaka ty masz pewnosc bedac z prawiczkiem ze cie nie zostawi?????????jaka ?????zerowa

jakies badania by sie przydaly niektore tirowki z rosji lubia sikac pod wiatr

W sumie racja. nie mam pewnosci czy bedac z facetem , dla ktorego jestem raptem 2 dziewczyna w zyciu, ze bedzie mi wierny:(

mój facet też miał mnustwo dziewczyn , jesteśmy ze sobą i mi to nieprzeszkadza, mamy dzieci radze nieporuszac tych tematów, niewypytywac o inne kobiety

Nie badz glupia !!!! ja uwierzylam dalam szanse, mial 10 dziewczyn wczesniej :O i co bylo cudownie przez ponad trzy miesiace :O traktowal mnie jak ksiezniczke i odszedl bo sie w koncu przestraszyl, ze sie zaangazowal, do tego dzielila nas odleglosc i wiek :O A najgorsze jest to, ze to ja mialam duzo wieksze obawy na poczatku niz on i on o tym wiedzial :O Odszedl piszac lakonicznego smsa :O Nie wierz mu !!

no ale niesmuc sie i glowa do gory ...warto sprobowac ......a noz sie uda

zaangazowana juz lepszy taki, niz koles, ktory miał jedną babke przez 7-8 lat, zna ją jak swoje własne biurko, traktuje juz bardziej jak siostre i daje sie zbajerowac byle lafiryndzie, bo nie ma zadnego doswiadczenia własnie...

o w twarz poraz pierwszy zgodze sie z przedmowca :o

cocinelka nie truj - nie poszłas z facetem do łóżka po prawie 4 miesiącach, bo sprawdzalas \"czy mu naprade zalezy\" to sobie dał spokoj, bo nie jest 16 latkiem, zeby sie pol roku za rączke prowadzac... jak chcesz kłamac na forum, to nie opisuj swojego przypadku w innych topikach :D

Powiem szczerze. Ze swoim bylym ( moj 1 facet) poszlam do lozka dopiero po roku. Mialam wtedy 21 lat a on 19. I co? Olal mnie i tak i tak:( Jeszcze wyzwal mnie jakis czas temu. Z nowym poszlam po miesiacu( mamy po 27 lat) i jakos nie czulam sie zle z tym faktem:(

Nie poszlam do lozka bo on tego nie chcial !!! On wlasnie nie chcial bo sie bal,ze potem mnie zrani!! Wcale tu nie byl problem seksu !! Czytaj dokladnie moje wypowiedzi ... Nie wiesz to sie nie wypowiadaj

bo dojrzelas i odbierasz to w inny sposob niz wczesniej

Ja mysle ze majac juz te 27 lat to smieszne by bylo przeciagac sprawy seksualne meisiacami. Albo dwie osoby maja do siebie pociaga albo nie , seks jest waznym skladnikiem zwiazku. Co innego mlodsze osoby. Takie moga czekac z ta decyzja az beda gotowe.

ja tez mysle, ze dobrze zrobilas idac z nim do lozka ... Ja tez tego chcialam bylam na to przygotowana , ale stalo sie jak stalo ... I wcale bym tego dluzej nie ciagnela tzn pojscia do lozka .. Moj mial 21 lat i 10 dziewczyn wiec to roznica ..

pociag -mialo byc a Juz nawet miala zamiar zapytac delikatnie jego siostre jak to bylo z jego zwiazkami ale moze lepiej sie nie wtracac w te sprawy? Jak sadzicie?Czy delikatnie podpytac?

nie chciał, bo wyczuł co z Ciebie za ziółko... jak mi babka zaczyna truc o wspolnej przyszlosci po 1.5 miesiąca, a po 2 cos o rodzicach i slubie wspomina, to mnie sie też sexu odechciewa... :P

mój facet może nie miał aż 20 dziewczyn, ale miał \"naście\" ja sama nie miałam tylko dwóch facetów i on nie był trzecim. tak się w życiu układa czasami... uważasz, że to dla mnie problem? powiedział mi o tym sam, ufając, że go nie zostawię z tego powodu... ja mu również powiedziałam ilu ich było ( zaznaczam że nie aż tak wielu, jak można myśleć...żeby mnie nikt zaraz od lafiry i puszczalskiej nie wyzwał) mnie nie interesuje jego przeszłość. bo nei da się żyć przeszłością. jesteśmy razem już rok, i wiedzie nam się naprawdę dobrze. mamy pewne plany, i ufam mu, bo widzę, że mu na mnie zależy. gdybym miała się zastanawiać z kim spał i dlaczego, to bym zwariowała. gdybym miała analizować czy ma ochotę przespać się z każdą laską którą widzi, bo przecież miał ich tyle.... to mogłabym sobie darować ten związek...

hahaha komiczne wiesz co :O W zyciu mu nie trulam o wspolnej przyszlosci ani rodzicach :O Nawet uciekalam od tego, zeby go przedstawic rodzinie :O Nie trafiles :O

nie pytaj - żyj chwilą... siostra Ci cos powie, a Ty sobie niepotrzebne filmy w głowie nakręcisz

a ja sie w ogole nie pytam swojej kobiety... jej tez nie opowiadam, ale jakies tam zdjecia rozne jej czasem wpadaja w rece no i niestety czasem rozne byłe próbuja sie kontaktowac, wiec wie, ze było ich troche...