FARBOWANIE WŁOSÓW - PROSZĘ O PORADĘ

Witam Panie! Bardzo proszę Was o poradę i opinię. Mam 19 lat, mój naturalny kolor to zimne złoto blond i nigdy nie farbowałam włosów, jednak bardzo chciałabym zafarbować na coś zbliżonego do miedzi - już od dłuższego czasu. Co mnie powstrzymuje? Odrosty i strach przed zbytnim zniszczeniem i przesuszeniem włosów. Czy włosy naprawdę tak bardzo się niszczą? Podobno nowoczesne kosmetyki zawierają substancje chroniące i pielęgnujące włosy? I jak często trzeba farbować, żeby kolor był ładny i odrosty niezbyt widoczne? Napiszcie jeszcze jaką farbę polecacie? Pozdrawiam serdecznie!

A moze na poczatku szmapom koloryzujacy?? Ja zaczelam farbowac wlosy w wieku 15 lat czyli 9 lat temu caly czas mam piekne zdrowe wlosy:) A farbuje co 1,5 miesiaca . Farbe jaka polecam to wella rozne serie , odradzam palette bo to jest najmocneijsza farba i ona niszczy chyba najmocniej wlosy. Rowniez farby Garnier sa bardzo fajne takie delikatne:)

O właśnie! To troszkę skłamałam, bo kiedyś próbowałam szamponetką... ale beznadziejnie wyszło, słaby kolor, szybko się zmyło... chcę coś trwałego. A jak jest później z powrotem do swojego koloru? Załóżmy, że nawet zetnę się na króciutko...? Słyszałam, że kolor nigdy nie będzie już ten sam, to prawda?

kolor bedzie ale na odrostach czyli zeby wrocic do normalnego to musisz sie troche pomeczyc:)

idz do fryzjera.. :O