Taka młoda a tak wyrachowana i zawistna

Moja szwagierka ma od niedawna chłopaka. Spotkali się parę razy, nic poważnego jeszcze. Pochwaliła się na gg jednej ze swoich najlepszych koleżanek. Jej pierwsze pytanie nie było wcale o jego imię, wiek, wygląd czy osobowość tylko \'czym się zajmuje\'. Jak moja jej napisała że on studiuje chemię, to ją wyśmiała, że marnuje czas na faceta bez przyszłości. Koleżanka ma 20 lat (szwagierka 19), studiuje prawo, zawsze była bardzo ambitna i świetnie się uczyła. Do tego ma lekką nadwagę, podgardle i niezbyt ciekawą twarz, delikatnie mówiąc. Nigdy nie miała chłopaka. Oficjalnie pieprzy, że nie są jej potrzebni a jak najdzie ją chwila szczerości, to się żali, że ciągle sama. Jej siostra podobnie. 25 lat, wciąż dziewica. Wiadomo, że prawnicy to często buce i prawiczki (patrz Kaczyńscy, Ziobro) a kobiety to wiecznie samotne, zgorzkniałe paszetety. Czy ten zawód przyciąga określony typ osobowości? Tak jak medycyna dysgrafów? Zastanawia mnie jak można w tak młodym wieku kierować się takim wyrachowaniem? A może to standardowa, wynikająca z kompleksów zawiść? Biedna, myśli że znajdzie sobie bogatego, przystojnego po Oxfordzie allbo Harwardzie. Mniej więcej tuż przed 30ką zferyfikuje swoje naiwne myślenie i chorobliwą ambicję. Ale wtedy będzie już za późno.

nie wydaje mi się aby charakter i hierarchia wartości tej osoby wynikała z kierunku na jakim studiuje to raczje kompleksy czy zawiść ja też miałam kolezanke, wg której marnowałam sobie zycie i czas przy moim chłopaku ona juz nie jest moją kolezanką a z chłopakiem nadal jestem szczęsliwa sądzę, że koleżanka szwagierki tak samo podsumowałaby przyszlość dziewczyny, gdyby jej chłopak miał już własny biznes, cztery samochody i willę

\"Wiadomo, że prawnicy to często buce i prawiczki (patrz Kaczyńscy, Ziobro)\" - :D nie wiem czemu mam dziwne przeczucie, że ziobro to gej ...

Ja myślę że raczej ma małego ptaszka i masę kompleksów oraz ubecką mentalność. Już na studiach kablował kolegów. A Jarek też ma małego, w sam raz na otwór w kocie.

taki głupi to może byc tylko Paweł ... he he