Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maamamammaima

moj maz, swinger party, jego poglady i ja

Polecane posty

Gość maamamammaima

nie wiem jak to napisac bo to jest dla mnie dziwne i nie porafie sobie z tym poradzic:(otoz dla mnie milość to uczucie wyjatkowe...ludzie w malzenstwie rezygnuja z innych ludzi bo to dla nich zadne wyrzeczenie bo sie kochaja i chca tylko siebie:)ja tak myslalam..jestem zazdrosnica i bardzo kocham mojego meza:)ale ja nie jestem jego pewna..nie zdradzil mnie..ale nie czuje ze jestem jedyna..otwarcie przyznaje ze kocha mnie i jest ze mna ale sa inne ktore tez mu sie podobaja..uwaza ze malzenstwa w takim ksztalcie jakim sa zle funkcjonuja:(i on nie chce tak..ozenil sie ze mna..ale malzenstwo nie znaczy dla niego tyle co dla mnie uwaza...ze to wszystko jest wyuczone przez kosciol..po 30 chce isc na swinger party:(mnie to boli:(jest ze mna a chce innych:(i nie bylby zazdrosny jakbym byla z innym facetem..ale dla mnie to wrecz niewyobrazalne...i boli mnie ze nawet nic by nie poczul:(zapytalam go wprost czy byloby to z nim w porzadku...mialam nadzieje ze odpowie ze nie...ale odpowiedzial ze to by bylo w nim w porzadku:(czuje sie oszukana...zyciem...malzenstwem...inaczej je sobie wyobrazalam..czuje sie oszukana miloscia...i plakac mi sie chce...kocham go ale jego milosc to chyba nie jest milosc:(co wy myslicie o tym?czy to ja sie myle...i faceci tacy naparwde tacy sa tylko nie mowili i tym wczesniej czy trafilam na faceta ktoremu sie wydaje ze mnie kocha:(on stwia znak rownosci miedzy instynktem macierzynskim = a instynktem meskim do kobiet...bo to jest biologiczne i tak juz jest i jestem dziwna ze tego nie rozumiem:(ale ja moim instynktem nic mu nie robie...nie krzywdze go..a on mnie rani:(czy to jest fair..czy ja jestem glupia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm, chyba nie trafiłaś zbyt dobrze w małżeństwie. To nie Ty psujesz to małżeństwo lecz on. Jesli będziesz wobec niego uległa, zgadzac się na jego pomysły- sytuacja będzie dłużej trwała i będziesz dłużej cierpieć. Z czasem on przestanie sie całkiem z Tobą liczyć. Więc: jesli zalezy Ci na tym małżeństwie i masz dla siebie samej szacunek: zacznij stawiać mu warnuki i głośno mówić NIE. Albo się opamięta albo skrócisz swoje cierpienia. Istnieje też druga metoda- wyrównanie, czy też wet za wet. Ale pytanie , które sobie powinnas zadać to : czy taki jest mój obraz miłosci, czy to jest to, na co chcę się godzić? czy to jest to, czego szukam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a co to jest swinger party?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sem ja
wyglada na to,ze to typ "luzniego" czlowieka czy tam gdzie wiatr zawieje tam poleci i ceni sobie "wolnosc" nad małenstwo ehh moim zdaniem to bedzie cie zdradzal:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to, że Twojego męża pociągają rzeczy, o których piszesz nie jest czymś niezwykłym, wyjątkowym - naprawdę bardzo wielu facetów takie rzeczy kręcą i to nie musi wcale onaczać, że Cię nie kocha. Mężczyźni po prostu potrafią pewne rzeczy rozgraniczać i nie jest to dla nich problemem. Sa wzrokowcami i .... świntuchami ;) - zdarza się, że patrzą, wyobrażają sobie, pociąga ich, ale nie oznacza to, że nie kochaja swojej partnerki różnica między Twoim mężam a wieloma innymi polega na tym, że on głośno i odważnie o tym mówi (i może niepotrzebnie), a problemem jest to, że wbrew Tobie chce to wcielić w życie - i w całym tym zamieszaniu tak na dobrą sprawę to ta ostatnia rzecz jest jedynie nie w porządku. Musisz bardzo wyraźnie i stanowczo postawić warunki i granice między fantazjami a rzeczywistością - innej rady tutaj raczej nie ma, bo próbowanie aż tak odważnych rzeczy, do których się nie jest gotowym tylko zniszczy Wasz związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barachło
swinger party to impreza gdfzie jest seks w trójkach i więcej osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ale ja zacofana :o a jak ktoś złapie syfa to do kogo z reklamacją? do organizatora? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łączenie . tematów . forever.
11:21 y99899 to co on ci wmawia ani nie jest normalne ani nie jest standardem w poglądach i potrzebach mężczyzn nie daj sobie robić wody z mózgu 11:22 serce huraganu Głupio to sie pytasz. Skąd tego człowika wzięłaś? Co za kretyn! Mówią, żę niebo spada nam na głowę nie po to, aby cieszyć się naszym upadkiem, ale po to, żeby triumfować kiedy się podnosimy. 11:23 owłosiona hemoroida co to jst swiners party? It all seems so stupid It makes me want to give up But why should I give up When it all seems so stupid? 11:34 serce huraganu Ma cię chyba za idiotkę skoro wmawia tobie takie głupoty. Co za tupet i bezczelność. Mówią, żę niebo spada nam na głowę nie po to, aby cieszyć się naszym upadkiem, ale po to, żeby triumfować kiedy się podnosimy. 11:42 mamamamamamama ale co ja mam zrobic jak mu wytlumaczyc ze tak nie powinno byc 11:46 facet taki se pieprzycie. Panna ma dzieciaka, ma meza, dostaje kase wiec jest spelniona jako matka. A ze facet nie ma ochoty ciagle posuwac jedna kobiete (faceci nei sa monogamiczni) to go rozumiem. W sumie lepiej ze ci o tym mowi niz mialby robic cie na lewo. Myslisz, ze 10 lat seksu z ta sama kobieta jest atrakcyjne? Odpowiedz.. NIE JEST 11:50 serce huraganu Nie wiem co masz robić. Jakby mnie coś takiego facet powiedział chyba bym nie wytrzymała i przyłożyła mu najmocniej jaj potrafię. Powiedz mu otwarcie i ostro co o tym myśli. Jak chciał wieść życie kawalera, to po co się wiązał. Mówią, żę niebo spada nam na głowę nie po to, aby cieszyć się naszym upadkiem, ale po to, żeby triumfować kiedy się podnosimy. 11:53 facet taki se WIecie... ja kocham swoja dizewczyne, ale juz mnie nudzi seks z nia... NO ILE MOZNA ?!?!?! Ciagle to samo... znam kazdy centrymetr jej ciala.. NUUUUUDAAAAAA. Dlatego rozumiem go. On chce odmiany i jednoczesnie pozwala na odmiane swojej kobiecie. 11:58 serce huraganu A ty chciałbyś, aby twoja dziewczyna cie zdradziła? Wątpie czy dobrze byś się czuł po tym incydencie. Nie potrafisz być wierny, to nie pchaj się do stałego związku i nie niszcz życia innym. Mówią, żę niebo spada nam na głowę nie po to, aby cieszyć się naszym upadkiem, ale po to, żeby triumfować kiedy się podnosimy. 12:12 mamamamamamama I TU SIE MYLICIE MY JESTESMY RAZEM PRAWIE 4 LATA, A PO SLUBIE JESZCZE NAWET M-CA NIE MA...A CO DO DZIECI TO JA ICH CHCE...ALE ON JESZCZE NIE DOROSL W LOZKU SIE NAM UKLADA...NIE BEDE SIE WDAWALA W SZCZEGOLY ALE NIE POWINIEN NARZEKAC JEST MI CIEZKO I SMUTNO 12:20 Ciii... Facet taki se ...a ja uważam że sex przez 10 lat z tą samą kobietą jest atrakcyjny...wiadomo na początku związku jest dużo tego seksu i jest on ważną częścią życia takiej pary...i jest on zupełnie inny niż w późniejszym czasie. na początku sex to sex ...przyjemność ...a potem sex nie jest już samym aktem ...to wzajemny dotyk okazywanie sobie troski miłości i wzajemnego szacunku,po takich 10 latach razem sex jest mniej ważny bo zastępuje go troska opieka itd. ale może być fascynujący i cudowny...trzeba się tylko trochę postarać i co jakiś czas wnosić jakieś ciekawe nowości. A autorkę topiku rozumiem,nikt nie chce słuchać że no tak tak kochanie bardzo cię kocham ale zaraz pójdę się pieprzyć z inną bo ty mi nie wystarczasz i jesteś do niczego...moim zdaniem ten facet jest nie odpowiedzialny nie wie co to prawdziwa miłość i troska i jest egoistką myślącym tylko o jakiejś swojej fizjologicznej potrzebie a nie o tym co czuje jego luba kiedy mówi takie rzeczy.Gdybym usłyszała coś takiego od faceta z którym bym była (fizycznie nie możliwe żebym była z facetem) to za pierwszym razem powiedziałabym mu :słuchaj egoisto nie widzisz że boli mnie to co mówisz ??gdybym ja ci mówiła nie wystarczysz mi pójdę sobie do innego faceta który będzie od ciebie lepszy ale tak tak oczywiście kocham tylko ciebie.Jeszcze raz powiesz coś takiego albo co gorsza zrobisz coś takiego to więcej mnie nie zobaczysz" następnym razem po prostu bym się spakowała (albo jego) bo życie moja droga masz jedno...i żebyś później nie żałowała że spędziłaś je z palantem zamiast go rzucić i zmarnowałaś szanse na kolejny lepszy związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamamama
ciesze sie ze mnie ktos rozumie...bo myslalam ze jakas glupia i nieoswiecona jestem:(ale serce mi sie kraja:(m-c po slubie bedzie dopiero 13/11/07 czyzby to byl zly sen:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamamama
nie wiem co gorsze:(on mowi ze nie chce robic nic przeciwko mnie...ze jak pojdzie to tylko ze mna...bo on nie chce sam:(ale to glupie czyli jak ja nie pojde to znaczy ze go ograniczam i unieszczesliwiam:(a jak z nim pojde to zabije w ten sposob siebie:(tak jakby chcial zrobic skok w bok ale sie boji sam..wiec woli za przyzwoleniem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika_24
Mój też na początku chciał trójkąciki i inne udziwnienia. Kiedy się nie zgodziłam to i tak zrobilł to sam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamamama
i jak teraz?co sie stalo?:(jestescie razem...powiedz cos wiecej:(jak sobie z tym poradzic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika_24
Nie jesteśmy już razem.... a byliśmy 5 lat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sem ja
mamamamamamamamama przykre to co cie spotkalo ale nie rob nic przeciwko sobie! postaw sprawe jasno! nie daj sie zabic wyrzutom ,ze go ograniczasz bo slub to przyzeczenie,ze bedziecie sobie wierni do konca waszych dni a 2 tyg po slubie on juz marzy o seksie z innymi:O sorry ale albo skoncz to albo postaw sprawe jasno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamamamam
kurde trudne to wszystko:(teraz udaje ze mnie to nie rusza ale boli jak cholera:(plakac mi sie cgce juz sama nie wiem on mysli ze nic sie nie stalo i uwazam ze mam jakies dziedzictwo i nie potrafie sie niczym cieszyc:(ehhh uwaza ze jestem dziwna...nawet jesli to mialoby byc za 10 lat i jesli nawet ze mna a nie beze mnie to i tak boli ze wogole cos takiego mi proponuje:(szlag mnie trafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sa zabawy
dla ludzi, którzy z powodzeniem potrafia oddzielac seks od uczuć. czyli sa razem, zyja razem, ale maja także innych partnerów seksualnych. Ja tak nie chcę i nie potrafię. mnie najlepiej jest z mężczyzna, którego kocham, a co za tym idzie pożądam. który mnie fascynuje...taki seks z wymiana partnerów z obcym facetem dla mnie jest jałowy jak trawa. Miałam taki przed sowim związkiem, to znaczy seks dla seksu. i teraz mam porównanie.,więc porozmawiaj na spokojnie z partnerem i wytłumacz mu jak to widzisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamamamam
probowalam ale on uwaza ze mam problemy emocjonalne i jak ja tego nie oge zrozumiec:(zadne argumenty nie dzialaja...czuje ze to nas od siebie oddali...ze mnie wkoncu bedzie wszystko jedno co on bedzie robil i z kim...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamamamam
piszcie ja sie odezwe wieczorem bo zaraz parce koncze i musze jechac do domu ale bede wieczorem:(dzieki za kazda odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to są zabawy
to, że czegos nie chcesz nie oznacza, że masz problemy emocjonalne. to bzdura. Po prostu inaczej pojmujecie związek.....jedyna droga to tłumaczenie tego, pytanie czy będzie chciał zrozumiec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiedz jasniej
czy twój mąż proponuje tobie trójkąt on i 2 kobiety ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgdddss
mi sie nie chce wierzyc, ze ten temat to nie prowokacja. jak mozna miec takiego męża debila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamamamama
to nie prowokacja:(nie proponuje mi trojkat..tylko seks z wymiana partnerow jako lekarstwo na zle malzenstwo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wybacz ale twoj mąż
nie wie co mowi , lekarstwem na zle małżeństwo ma byc zmiana partnerów ? Ile on ma lat, że wstawia tobie takie brednie ? Na twoim miejscu powaznie bym sie zastanowiła czy warto z nim być nadal ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeżeli w waszym
związku ktos ma problemy to na pewno nie ty. Taka propozycja jaka pada z jego strony swiadczy o tym, że dla niego wazny jest sex i tylko sex, a uczucie ... mam watpliwości czy on wie co to znaczy kochac ... On traktuje sex na zasadzie wyżycia się, instumentalnie, a taki sex jest pusty, nie ma większego znaczenia i szkoda na niego czasu ... Poza tym on musi wiedzieć, że ty czujesz inaczej jak on i nie jestes jego zwierzątkiem doświadczalnym ... Na twoim miejscu powaznie bym się zastanowiła nad waszym wspólnym związkiem ... Najlepiej zamien go na lepszy model 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I co autorko
juz nie masz problemu ?????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UUUUUUUUU
hmmmmmmmmm a ja TEZ TO USŁYSZAŁM OD MEZA PO 5 LATACH MAŁ,I SAMA NIEWIEM CO ZROBIC CZY TAK CZY NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed ślubem wszystko cacy, a potem wychodzi degenerat z każdego faceta. Pornoli się naoglądali, teraz chcą realizować scenariusz w realu. Powiedziałabym takiemu: wypierdalaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×