Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sol Angelica

Nie znoszę określenia ciężarówka

Polecane posty

ani fasolka, bobas, dzidzi.... sama mam dziecko i zawsze mówię o nim maluch, maluszek, dziecko - zależy, jakie relacje mnie wiążą z osobami, do których mówię. Myślę, że to właśnie przez to \"słodkie\" nazewnictwo ludzie uważają, że kobiety w ciąży są ogłupiałe. mam nadzieję, że mnie nie wyzwiecie - ja tylko wyrażam swoją opinię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego mialabym Cie wyzwac? To jest Twoje zdanie. Ja jestem z tych ludzi co szanuja opinie innych. Przeciez nie mozemy wszyscy tak samo myslec. Mnie okreslenie ciezarowa nie przeszkadza, jest mi obojetne. A do brzucha mowie po imieniu, bo juz wiem ze to Synus. Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi nie pszeszkadza, tylko śmieszy określenie ciężarówka, i nawet sama tak siebie określam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miazowszanka
Dobrze Ciezarowko,nie bedziemy na ciebie tak mowic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyżbyś była
fanką "sagi"----Sol Angelika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kogo obchodzi
twoje zdanie. durny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agggi
a mnie "fasolka" bardzo odpowiada, idealna nazwa dla dziecka kobiety o moim nazwisku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku ... fajne okreslenia ...a ,że infantylne ... ;) oj przeciez czasami mozna .... nie uwłaszcza to inteligencji .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×