Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gabi32

Każdego poranka, gdy trawy pokryte poranną rosą powoli okrywają

Polecane posty

Gość Gabi32

sie promieniami słońca udaję się do lasu w Markajmach gdzie po zajęciu iście strategicznej pozycji na wierzchołku pobliskiego dębu przeskakuję na okoliczne sosny, w których przepastnych konarach zamieszkują w swych dzuplach miejscowe wiewiórki, podkradam im szyszki tłumacząc że w ten właśnie sposób zbieram haracz dla miejscowego leśniczego. Następnie upchawszy je skrzętnie w swoich policzkach udaję się na łąkę gdzie krocząc dumnie niczym roman giertych udaję się do taplawiska by tam wspólnie z odyńcem Helmutem i kubusiem puchatkiem oddać się namiętnej kąpieli w błocie, podczas której pieścimy swe odbyty skradzionymi wcześniej łupami.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt .................
hahahahahahha 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piąte koło
ale to nie higieniczne !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×