Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja rozumiem a ona nie może

Czy to naprawdę tak ciężko zrozumieć?

Polecane posty

Gość ja rozumiem a ona nie może

Byłem dziś u psychologa i kobieta stwierdziła, że nie rozumie mojego lęku. Mówiłem jej, że dostałem ofertę pracy 5 km od miejsca mojego zamieszkania, ale nie przyjąłem jej, bo bałem się dojazdów. Bałem się po prostu, że jak np. stałbym na przystanku wieczorem, to ktoś mógłby mnie pobić. Ona stwierdziła, że ja po prostu nie chcę pracować, ale to nie jest prawdą. Chciałbym, ale praca musi być w mieście, a nie gdzieś na obrzeżach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to jeśli nieodpowiada ci
praca poza miastem bo wolałbyś w mieście no to w czym ytkwi problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja Cie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikserka.
zmien koniecznie psychologa, a raczej pseudopsychologa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja Cie rozumiem
problem ma chłopak taki,ze po prostu ma różne lęki.Przeciez napisał.Ja też mam lęki,ale nie boje sie pobicia,ale tego,ze np cos mi sie stanie gdzieś po drodze i nikt mi nie pomoże.Wiem,to głupie,ale tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagooo
ja ciebie tez nie rozumiem...wybacz stary jakbys chcial pracowac tobys pracowal...wymyslasz problemy i tyle...dojazdow sie boi...jakzesz mi przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rozumiem a ona nie może
Problem w tym, że w moim mieście jest bardzo ciężko o pracę :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja Cie rozumiem
jagooo--->nie znasz tego uczucia,więc nie wiesz jak to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam jaa
a ja cie rozumiem, moja matka tez miała lęki, nerwice lękową bliżej. prowadziła własny kiosk i codziennie rano musiałam z nią wstawać do pracy, bo się bała jednego klienta, który codziennie o tej samej godzinie kupował gazety. jak juz przeszedł ten klient to mam wracała do zycia, a wczesniej cała sie trzęsła, oblewały ją zimne poty, bała sie reke wyciągnąć po pieniądze do tego faceta,do dzisiaj na samą mysl sie trzęsie chociaz zamkneliśmy kiosk bo by całkiem zbzikowała :( i tylko na jednego faceta tak regowała! teraz ma spokój, chodzi do psychiatry i psychologów. dla ludzi to dziwne, ale umysł ludzki jest strasznie pogmatwany :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja Cie rozumiem
dokładnie.Po prostu ktoś kto sam tego nie przezyje lub nie ma z tym styczności nie wie jak to jest.Ba,ludzie sie jeszcze potrafią z tego smiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam jaa
tu nie chodzi o wątłosc czy nie tylko o to co sie dzieje w jego głowie, uwierz ze wygląd nie ma tu nic do rzeczy. gdyby to był wygląd to maly pikus, tu chodzi o coś wiecej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×