Zakochana w niewłaściwej osobie-on jest moim nauczycielem!!!

Co mam zrobić w sytuacji kiedy tak się dzieje? Do tego te jego głupie dowcipy. Co mam zrobić?

Uwierz mi, żaden nauczyciel NIE JEST CIEBIE WART ;)

niestety jeszcze półtorej roku przede mną. A on jest inny niż reszta nauczycieli. Jest po prostu... boski :D.... :) Ale ja wiem, że to nierealne. A szkoda...

kazdy ma nierealne marzenia:P

???? po jakiemu to?

a to niby jak mówisz np. 1,5 minuty?? Ktoś kiedyś był w takiej sytuacji jak ja?

mówi się "półtora roku" :D chodzisz do 5 klasy?

ojejku czepiasz się detali.

nie uwieże że czasem nie robisz błędów

staram się zwiększyć Twoje szanse u nauczyciela :D

*uwierze

haha :) uczy angielskiego. i tak na to nie zwróci uwagi :P

Dobra to co ktoś ma jakąś rade dla mnie?

jaka różnica wieku? bo wiesz, wykładowcę można już śmiało rwać :D

niestety to bardzo dużo w granicach 13. Ale ja prosze o rade jak zapomnieć.

klin klinem znajdź sobie nowy obiekt westchnień

Nie da rady!

Nie da rady!

Nie da rady!

Cześć właśnie wraciłam z jego lekcji. Ale pogapić się nie mogłam bo oglądaliśmy film i nie miałam pretekstu.... :/ Ale na schodach kiedy ja i moje koleżąnki miałyśmy do niego sprawe niekontrolowanie powiedziała na głos \"ułaaa\" :D To było głupie w dodatku to usłyszał... :)

niszcze swoją reputacje opowiadając o tym ....

mam ten sam problem. kocham faceta od historii. On też sie na mnie gapi, wszyscy w klasie widzą że mu sie podobam. alke ja sie zaczynam dziwnie zachowywac na jego lekcjach, jestem spięta a to dlatego ze sie w nim zabujałam

a ja właśnie wariuje i to jest najgłupsze. w jego towarzystwie mi odwala. kiepsko..... ty to masz szczęście. Taka Tina z mojej klasy też się w nim buja. Ona jest ode mnie ładniejsza. On ją i mnie lubi. Ale ona wygra tą wojne :( Dobra ja spadam się uczyć... angielskiego :P

Ten tekst powyżej z wojną i Tiną jest powalający :D Powiem wam, jak to wygląda zza biurka: śmiesznie. Żaden nauczyciel na poważnie nie bierze związku z uczennicą.

Święta prawda. Święta ale smutna. :(

Mam pytanie. Dziś mam angielski. Jak mam się zachowywać. Wyrafinowanie? Obojętnie? Albo tak jak się teraz czuje czyli depresyjnie? A może być wesoła? Doradzcie, prosze.. :)

Rady i porady :D Powiem ci szczerze, że jestem w takiej samej sytuacji, tylko z tej DRUGIEJ strony, i to, co ty bierzesz za ZAINTERESOWANIE nauczyciela twoją osobą, jest prawdopodobnie pobłażliwym patrzeniem na twoje (wasze?) próby zwrócenia na siebie uwagi. Powiem tak: mnie to zwyczajnie bawi, kiedy widzę, że uczeń stara się pokazać, że jest we mnie zakochany. Często też jest to irytujące i dlatego nie zdziwiłabym się, gdyby twój angielski Romeo nabijał się z ciebie w pokoju nauczycielskim.

Ale ja właśnie nic takiego nie robie. Dostaje tylko mini głupawki. A patrze się tylko wtedy kiedy wiem że wypadałoby. Nie gapie się minutami tak jak inne to robią. A ja chce zapomnieć, bo później bedzie tylko gorzej... masz racje. Też bym się nie zdziwiła. A ktoś się w tobie buja? Jak sobie z tym radzisz?