moj chlopak smieje sie z moich studiow..

zawsze jak mu opowiadam co mnie zainteresowalo na wykladzie, albo cos tam co robilismy, to on sie ze mnie smieje.. np ostatnio mialam zajecia o budowach kwestiornariuszy i mu cos tam opowiadalam, to on w smiech, po co mi to, ze to zadna roznica jak w jakiej kolejnosci i jak sa zadane pytanie w kwestionariuszach.. albo opowiadam mu o zastosowaniu modeli ekonometrycznych, gdzie to jest przydatne( mnie to naprawde zaintereswoalo, fajny temat) to on w smiech, ze mi bajki na studiach wkrecaja, a ja wierze:O wiem, ze nie studiuje nie wiadomo jak elitarengo kirunku( zarzadzanie i marketing) ale lubie to, dobrze mi idzie i z tym wiaze przyszlosc..ja sie nie smieje z tego jak on mi opowiada o komputerach( studiuje informatyke) przykro mi, musialam sie wyzalic:O

odwdzięcz się tym samym :D

tzn. że troktuje Cię jak głupszą od siebie. Bo On jest na trudniejszym kierunku. Czy na pewno Cię kocha?

twoj chlapak jest dupkiem olej to i nie gadaj mu o studiach moze go to nudzi pozatym w sumie tez nie chcialabym sluchac takich rzeczy:-o

:(

a jaki kierunek studiuje Twoj chłopak?

tylko ze ja mu przeciez nie gadam tylko o studiach..ale chyba o tym tez mozna,..

ale ja go kofam. i po nocach szlocham

informatyke

jak można dłubać cały czas w kodzie źródłowym , to się nazywa przegrać życie :o

nie moge go rzucic bo kto mi prace napiszę?

nie mowie ze tylko o tym, ale tez temat zostaw akurat na temat wykladow itd pogadaj sobie z ludzmi ze studiow napewno cie zrozumieja bo studiuja to samo a chlopaka nie musi to jarac i widze ze nie jara

Może to przez to, że nie uprawialiśmy seksu od roku, tylko zamiast tego opowiadam mu o modelach ekonometrycznych?

Jak on śmie,już ja go dorwę:D Ja też studiuję zarządzanie:)i to jest bardzo ciekawy kierunek, ale dla tych którzy go studiują tylko:P

to mu powiedz ile zarabia się w badaniach marketingowych jako badacz...ja jestem marniutkim analitykiem i mam pond 3000 na rękę (jak startowałam miałam 2500), średnio raz na miesiąc dwa mam telefon od headhuntera, a o badaczy to się firmy zabijają i obstawiam ze ci u mnie w firmie mają zarobki moje pomnożone przez 3. jak zmieniałam prace to wysłałam jedno cv, dostałam jedno zaproszenie na rozmowę i 3 dni później ofertę pracy. jak ci się podobają takie rzeczy to będziesz super zarabiać, a branża cały czas się rozwija. zobaczymy kto się będzie śmiał jak skończysz studia :P

ha ha ha doczytałam ze jest informatykiem...bu ha ha ha...rynek informatyczny jest przepełniony...niech się śmieje odbijesz sobie jak zaczniecie pracować

no mam nadzieje ze bedzie jak mowisz:)