Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

dziękuję dziewczyny za życzenia dla Miśka.Pokazywałam mu je,bo nie wierzył... Gratulacje dla dziewczyn,które zdały egzaminy🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc i czołem,jakby ktora była zainteresowana odjazdowym paprykowym kolorem włosów to informuje,ze na szczescie znów powróciła na pułki farba LOREAL z serii FERIA PREFERENCE PURE PAPRIKA P78.moim zdaniem kolor jest rewelacyjny!a w dodatku w ROSSMANIE niedosyc,ze maja swietna gazetkowa cene to jeszcze jak sie kupi dwa produkty LOreala od razu to jeszcze w gratisie daja tej samej firmy szampon lub odzywke. no,to teraz powinni mi zapłacic za ta reklame:):) karusia,no no,to podziwiam,bo ja jednak oparcie czuje w starszych mezczyznach.he,normalnie jestem w szoku:) co do łuzeczka to proponuje abys juz je złozyła,wcale nieduzo czasu ci zostało. jutro przychodza do nas znajom,i,jeden pyszny placek mam juz upieczony,planuje jeszcze zrobic drugi.przychodza ze swoja sliczna córunia,ma 7 miesiecy.pozycza nam fotelik-nosidełko,tak wiec ten wydatek mam z głowy.to oni pozyczyli nam kołyske,boz jak ja zobacza to padna trupem.ale mam juz zamówiona farbe,aby ja jeszcze raz pomalowac. a dzis po południu jedziemy do siostry na wies,juz sie nie moge doczekac.pierwszy raz u niej bede,to ta co niedawno slubowała.wczesniej nie miałam okazji.ciesze sie na spotkanie ze swoja chrzesniaczka. uciekam wałki nawinac na \"papryczke\":),obiad na szczescie mam juz przygotowany. miłego weekhendu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak zdarzylam zajrzec. NIc mi sie nie chce. Obiad prawie gotowy, muszetylko pomyles co spakowac. Ogolnie to znowu dzisiaj cierpie. Znowu piecze, a wieczorkiem bylo juz lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ja nadal goszcze mame i dlatego mnie nie ma.. w nocy moja mala tak sie wypychala w brzuchu ze mnie bolal a od rana mnie ciagnie w dol.. maz wraca za tydzien juz mu zapowiedzialam ze postaramy sie urodzic wlasnie w tym czasie haha ja niedlugo zaczne szczypac sie po piersiach a potem on bedzie musial nad tym popracowac aby homony podzialaly i mala chcial juz wyjsc :-) pozdrawiam was cieplutko i zycze milego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej🖐️🖐️ W końcu jestem i mam nadzieje,ze mi sie uda napisac do końca,bo ostatnio mialam z tym pewne problemy:D ALE NA POCZĄTEK Marzka🌼❤️🌼❤️GRATULACJE Z CAŁEGO SERCA!!! A u mnie ...............hmn troszku mnie nie bylo,ale to dlatego,ze czułam sie srednio i nie mialam sily usiasc i pisac,ale na biezaco czytalam,hehe zawsze chociaz to cos:P W zeszly wekend dostalam doliny i zmusialam mojego męża,zebysmy pojechali do rodzico,chrzesniaczek babci itp.jakies 180 km.od nas.Wkurzony byl,bo mam zakaz jazdy samochodem i chodzenia po schodach i wogole chodzenia dluzszego,no ale widzail,ze mam juz dosc tego siedzenia w domu i poza tym chrzesniaczki widzialam w marcu,wiec zgodzil sie po tygodniu namawiania.W razie co wzielam ze soba torbe do szpitala gdyby cos sie dzialo.Podroz znioslam srednio,co 15 minut skurcze,a caly pobyt praktyczenie przelezalam,no ale i tak cieszylam sie,ze jestem i odwiedzilam wszystkich:P W drodze powrotnej przyjechala z nami męza siostrzenica,chce zarobic sobie na ksiazki,bo mamie jej sie nie przelewa.No i tak od 6 dni mam 16-sto letnia \"córkę\".Oczywiscie jak ja zabieralismy powiedzialam,ze ja nie bede przy niej biegac,sprzatc itp.bo ma juz swoje lata a ja niestety musze lezec,wiecie wole aby sprawy byly jasne. Wczoraj wziełam ostatnie dwie tabletki Fenoterolu ,no i teraz juz wogole sie ruszac nigdzie nie moge,w sensie nie za daleko,ale powiem wam,ze od wczoraj juz czuje sie zle.Skurcze sa coraz czestrze,bardziej bolesne,co chwila biegam do wc,no i ciagnie w pachwinach i na dole,czasami az siedziec nie moge,a jak chodze to boli caly dol.Z tego co mi polzona mowila to po odstawieniu kilka dni bedzie gorzej ale najwazniejsze aby sie nie stresowac,powinno przejsc po kilku dniahc albo sie zminimalizowac,a jak nie to wtedy smigamy na porodowke:( Niewiem chwilami mysle,ze juz niebawem a kilka minut pozniej,ze z moim szczesciem to urodze grubo po terminie albo beda mi wywolywac:P Zaraz ide spakowac od nowa torbe do szpitala,bo sie okazalo,ze kilka rzeczy nie potrzeba brac ze soba,wiec zawsze to lzej.... Przytylo mi sie 13 kg.no ale ze wzgledu,ze caly czas prawie leze lekarka twierdzi,ze to i tak mało,ale ja czuje sie polału jak smok:D Za 1,5 tyg.wizyta u gin zobaczymy co sie dzieje,bo do tej pory moja szyjka byla twarda zamknieta i trzymala jak brama obronna i tylko dzieki niej nadal maly nie wyskoczyl,bo jak twierdzi moja doktor przy tylu skurczach jakie ja mam nawet fenoterol nie pomagal i szyjka sie skracala,ale ciekawe jak bedzie teraz. Za jakies 2 tyg.robie tez ostatnie wyniki,ciekawe czy moje bakterie w koncu sobie poszly z moczu,bo juz ponad 2 miechy biore leki a one usilnie sobie tak siedza.... No ale mysle,ze i tak nie jest zle bo przez cala ciaze orpocz skurczy nie mialam jakis innych dolegliwosci typu zgaga,skurcze lydek,obrzeki,wymioty itp.takze to i tak duzyyy plus.No i nadal moge normalnie oddychac nie cisnie mnie na przepone,no ale mimo to i tak nadal nie sypiam po nocach:( Hmnnn co do tematu teściowych,no to ja zawsze marzylam aby miec taka wiecie zadbana,zgrabna z ktora pojde na zakupy itp.a mam duzaaa 150 kg.kobite,w dodatku totalnie wiejska babe i starsznie ciezko mi sie do niej mowi MAMO,unikam tego jak ognia,mimo,ze jest miala i nie miesza nam w zwiazku,mieszka 180 km.od nas wiec hehe nie ma jak,ale ja wchodze z zalozenia,ze rodzicow sie ma jednych i jak mzna dzien po slubie mowic do obcej kobity mamo???No ale nie stresuje sie tym jakos leci i jakos jest:D:D Ok pewnie mi sie cos jeszcze przypomni,ale narazie zmykam spaowac torbe,bo przez 20 minut mialam 2 skurcze dosc bolace,wiec wole byc spakowana,choc mam nadzieje,ze mina i mlody posiedzi jeszcze z 2 tyg. Do potem hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anabanana1983🌼 A co ma niby dac szczypanie po piersiach????:D A co cytologi to ja kurcze tez prze cala ciaze nie mialam,hmnnn ale wierze mojej lekarce wiec moze nie bylo potrzeby,a moze zrobi mi ja za 1,5 tg.albo juz po wszystkim.Niewiem,nie mialam cala ciaze tak zapalenia rzadnego ani grzybka wiec czuje sie spokojna. A co do mojej piersi,to bede mialam usg onkologiczne ale raczej po porodzie,chyba,ze bedzie lecialo coraz wiecej,to jeszcze przed:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaaa Mam tez jeden problem,do tej pory nie udalo mi sie kupic stanika do karmienia,gdyz nie ma mojego rozmiaru Moze ktoras z Was ma jakis namiar na sklep internetowy,gdzie maja takowe w rozmiarze 75 H albo nawet 75 I :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szylusia----->masowanie sutków powoduje skurcze macicy.Nie jest to blef ani zaden wymysł,bo jak urodzisz i karmisz dziecko to odczuwasz bolesne skurcze macicy powodujące jej zwijanie się.Zobaczysz sama!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okokokokokokk Wiem kochana,ze mi podawalas strony,tylko na rzadnej z nich nie ma takiego rozmiaru z odpinanymi ramiaczkami:( Ale mimo wszystko dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ HEJ HEJ DZIEWCZYNY!!!!! Czy przed porodem koniecznie musi wypasc ten czop sluzowy??Czy mozna go nie zauwazyc jak wypadnie??? No i czy wody musza odejsc?? BO JA JAK WIECIE JUZ BEZ TABLETEK OD DZIS I OD 30 MINUT MAM SKURCZE BRZUCHA CO 5 MINUT,TWAJA 1-2 MINUTY I PUSZCZA,POZA TYM CZUJE DZIWNE PARCIE NA ODBYT I CIAGNIE MNIE TAM NA DOLE...... Cholipa skad bede wiedziala,ze to nie reakcja na odstawienie tabletek a zaczynajacy sie porod????? Ide pakowac torbe..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kobietki 🌼 szylusia jak tam? można nie zauważyć czopa, ja tak miałam z pierwszym dzieckiem, a jak tam twoje skurcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Szylusia niesamowicie Ci wspolczuje i bardzo podziwiam. Nie dosc, ze bralas w cholere czasu ten fenoterol, a gdzies czytalam, ze organizm z reguly fatalnie reaguje na lek, to jeszcze to ciagle lezenie i odpoczywanie, do tego teraz te skurcze, i ten niesamowity stres czy sie zaczelo czy nie. Jestes niesamowicie dzielna! Pewnie jak dzidzia sie urodzi, to nie bedziesz miala to nie bedziesz miala z nia najmniejszych problemow, bo wreszcie karta musi sie odwrocic. A my z mezem wyskoczylismy dzis nad Balaton, mamy z BA tylko 170km, a znalezlismy tak urocza miejscowosc, Tihane, ze warto bylo spedzic 2 godziy w aucie. Pogoda nam sie troche nie udala, ale zwazywszy na 34tc dobrze, ze nie bylo upalu tylko taki przyjemny chlod. Bylam nad Balatonem w 94r i musze przyznac, ze wszystko zmienilo sie in plus! Pozdrawiam Was i Wasze malenstwa i trzymam kciuki zeby wszystkie przynajmniej do sierpnia wytrzymaly w naszych brzusiach (z wyj. tych, które maja się pojawic juz w lipcu:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ Hmnnn od 19.40 siedze z zegarkiem w ręku i wyglada to tak: -19.40 skurcz-19.42 koniec -19.47 skurcz-19.49 koniec -19.55 skurcz-19.57 koniec -20.02 skurcz-20.03 koniec -20.08 skurcz-20.09 koniec :(:(niewiem co jest,wyglada to tak,ze cale brzucho w czesci srodkowej mi staje i twardnieje i ciezko mi wtedy sie oddycha i ciagnie mnie w dole........hmn wezme no-spe forte i sie poloze i zobacze co i jak. Torba spakowana.....a moze poprostu macica tak reaguje na odstawienie Fenoterolu,a jak zacznie sie to chyba kurde bedzie bardziej bolało,no nie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEj Bez zmian,skurcze od 19.40 mam co 5 minut i trwaja 2 minuty,normalnie jak w zegarku.....ciagnie mnie tez na dole..ale nie boli krzyz itp.wiec hmnnn chyba jeszcze to nie to,wzielam kolejna no-spe i ide do wyrka lezec,zobaczymy co bedzie w nocy i jutro w dzien.. Mąz mnie wydepilował..jutro rano sie wykąpię...torba spakowana wiec jakby co jestem gotowa przynajmniej w ten sposob,bo jeszcze na porod chyba nie,gdyz jeszcze za wczesnie,moglby posiedziec tam jeszcze chociaz 2 tyg.Mam nadzieje,ze dam rade,a te skurcze to macica szaleje po odstawieniu fenoterolu,ale z drugiej strony jak ona tak szaleje i bez tabletek to szyjka dugo nie pociagniechyba,ze jest mega wytrzymala:(:( Ok zmykam....ehhhhhhhhhhhh te skurcze mnei mecza strasznie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naturalna blondynka, witaj znów :D Dawno cię nie było. Co do tego gapienia, to się nie przejmuj, Ja już nawet uwagi nie zwracam. _Chimerka_ to skoro nie zlecili to się nie martw, pewnie wiedzą co robią, szczególnie, że widzę ze dotyczsy to większej ilości dziewczyn. Na pewno będzie ci potrzebna morfologia ostatnia i mocz. I mi lekarz powiedział tyle. Jakbym chciała to mogę HBS ale w sumie powiedział, że nie muszę bo na początku miałam robiony, no i jestem zaszczepiona. Można jeszcze WR, ale to też raczej zbędne. No i dla dziewczyn u których występuje konflikt sereologiczny, to odczyn Coombsa. No i oczywiście trzymam kciuki, żeby się Zuzka obróciła :). Jeszcze może zrobi mamie psikusa. Co do cen fotelików, to i tak do x-landera, nie jest taki strasznie drogi, jak niektóre potrafią być. Ja widziałam i takie za 1000 :D. Co do Balatonu, to tylko kojarzę go z koszmarnymi korkami dookoła :D. Gimelka, to po porodzie trzeba zrobić cytologię :D. Karusia, heheh to cię dwie okazje czekają :) Skręcaj łóżeczko skręcaj :D. Ja mojego męża gonie, żeby kupił i też skręcał. Narazie ja tylko nauczyłam się składać turystyczne :D. Malir, dzięki nie czułam się lepiej, od kilku dni się dziwacznie czuję, i boję się, że to już. Muszę się jakoś zrelaksować. Mmała3 chętnie bym sobie zrobiła taki kolorek, ale przyznam się, że się boję :D W ogóle bym coś odjazdowewgo na swoim łebku zmalowała. :). Narazie mam tylko nową fryzurkę. Jak się udało spotkanie ze znajommymi, podobał się kolor? Szylusia, ja ci się nie dziwie, że masz ochotę jeździć. Całlą ciążę prawie w łóżku w domu, oszaleć idzie. Przepraszam, kochana, nie pomyślałam, że to ma być do karmienia. Tutaj proszę link :) http://www.maternity.com.pl/sklep/index.php?cat_id=5 Ceny niestety powalają. Mam nadzieję i trzymam kciuki, żebyś jeszcze przetrzymała trochę :). Właśnie a co lekarka mówiła o tym ostatnim usg piersi? I jak jesteś jeszcze w dwupaku, czy co? Jak się nie odezwiesz, to będe pisać :). Ja już kolejny dzień w fatalnym nastroju, dzisiaj przyjeżdza mąż, więc może będzie lepiej. Wczoraj byłam na spotakniu ze znajomymi, ja to jednak jestem nierozrywkowa. Coraz bardziej boję się co to będzie, kiedy to się stanie itd. Coś sobie zrobiłam z buzią. Boli mnie tak jak przy powiększonych węzłach z boku, nie mogę domknąć, ani jej otworzyć, bo tak boli. Jakiś stan zapalny, albo cuś. Nie wiem. Tak ogólnie, to powiedzcie mi co spakowałyście do swoich toreb. Bo totalnie nie mam pojęcia, co jeszcze. Narazie mam; 2 ręczniki (mały i duży) klapki koszulkę do porodu koszulkę do karmienia majtki poporodowe podkłady poporodowe paczka pampersów paczka chusteczek nawilżanych smoczek książka mp3 i chyba tyle. Wiem, ze to malutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Eeeee tam, mysle ze ludzie patrza na Was z sympatia. Przynajmniej tutaj, sasiedzi lub ludzie z pracy pytaja co i jak, zycza wszystkiego dobrego, tak naprawde sympatycznie. Mysle, ze u Was jest podobnie... Szylusia, daj znac jak sie trzymasz? Czy przeszly Ci te skurcze? Kurde, czytalam, ze jak sa co 5 min to trzeba jechac, ale u Ciebie to moze faktycznie reakcja po odstawieniu fenoterolu. W kazdym razie trzymaj sie, zycze z calego serducha spokoju w tych ostatnich tygodniach ciazy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostałam smsa, od męża Szylusi. Mówi, żeby narazie sie nie martwić. Napisał, że miała ciężką noc i dopiero teraz zasnęła. Nic się do tych skurczów nie dołączyło, ani ból ani nic, więc nie jechali do szpitala. Narazie śpi i zobaczą co będzie jak sie obudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem jakaś nie dorobiona, wszystko pusje i do niczego się nie nadaję. Ehhhh. Głupia d... ze mnie strasznie. Siedzę od rana i wyję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oko-> chyba troszkę przesadzasz, to chyba taka reakcja na lęk przed tym co będzie i na to że masz męża daleko, co? no tak mi się wydaje, ja mojego nigdzie nie puszczam bo też fiksuje jak go nie ma. porozmawiaj z kimś, szczerze w kim czujesz oparcie, może z Twoja mamą w takich momentach mamy sa niezawodne :-). Ja też się zaczynam bać, po za tym wczoraj miałam strasznego nerwa, ale dziś jest trochę lepiej. Przyjechali wczoraj szwagier i szwagierka z dwojgiem dzieci, które są straszliwie niewychowane i doprowadzają mnie do obłędu, a szwagierka czuje się w obowiązku prawic kazania i ciągle powtarza Ale zobaczycie jak to będzie... a co ona wie o tym jak my chcemy żeby wyglądała nasza przyszłość jak na razie to oni wiodą życie zupełnie różne od naszego i gówno na ten temat wie, a się mądrzy, ech... i takie tam... W ogóle to tęsknię za swoim domem... Dlatego wydaje mi się, że troszkę Cię rozumiem. Ale GłOW ADO GóRY KOCHANA!!! Będziesz miała ślicznego synka i będziesz dla niego najlepszą mamą pod słońcem bo jego własną. Spróbuj może poczytac jakąś fajną książkę, ja ostanio je połykam, dzięki temu się mniej denerwuje bo nie gna mnie nigdzie i zapominam troche o wszystkim, a i jeszce namietnie wydzwaniam do babci choć kosztuje mnie to majątek bo babacia mieszka w Niemczech, ale jak sie tak wygadam to też mi lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mozna Was zostawic nawet na pere dni! Kilka dni mnie nie bylo, a tu tyle naskrobane i same nowosci! MARZKA-> GRATULUJE Z CALEGO SERCA NARODZIN JULCI!!!! zaraz pedze na maila zeby ja zobaczyc!:D Szylusia-> dobrze, ze skonczylo sie na strachu. Ale sie meczysz biedactwo.... Trzymam kciuki za twoja szyjke, zeby jeszcze wytrzymala. Mmala-> odjazdowa jest ta twoja papryka! Co do Twojego pytania o prace, to odpowiadam, ze prowadze dzial ksiegowsci. I tylko dlatego, ze praca jest przy biurku, jakos jeszcze wytrzymuje, choc ciagne juz na ostatnich silach. Chcialabym jeszcze popracowac dwa tygodnie, do czasu az naczelny wroci z urlopu, bo jestem jego zastepstwem. Zobaczymy czy sie uda. Oko-> a co Tobie dzisiaj? Co do badan przedporodowych, to mnie zlecili tylko analize moczu i badanie krwi, no i test na krzepliwosc, potrzebny do znieczulenia. Cytologii w czasie ciazy nie mialam robionej, bo ta sprzed ciazy wyszla dobrze, i od tego czasu nie mialam zadnej infekcji. Dziewczyny, zazdroszcze Wam, ze macie juz wszystko... Ja, podobnie jak malir, nie mam jeszcze wszystkiego skomletowanego i dopada mnie stres. Wczoraj to nawet w nocy o tym myslalam i rano kazalam mezowi sie zbierac na zakupy. Kupilismy wanienke z przewijakiem i troche ubranek, a tesciowie sprezentowali mi torbe do szpitala i 2 komplety ubranek do szpitala. A propos tesciow - moi sa super, lepszych nie mozna sobie nawet wymarzyc. zwracam sie do nich po imieniu, bo tak chcieli. Na poczatku wydawalo mi sie to troche na wyrost, ale sie przyzwyczailam i jestem zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewitap-> ja jade na zakupy jutro ;-) bo dłużej nie wytrzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje mailr, mnie pozniej stanowczo poprawilo sie samopoczucie psychiczne. Wiedziec, ze nie brakuje ci juz wiele, daje poczucie spokoju. Zycze udanych zakupow. Inny temat-> malir, czy Ty jeszcze pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Ale Wam zazdroszczę, że możecie wciąż pracować! Praca mnie niesamowicie trzymała i dawała tyle satysfakcji, a tu od wczoraj, lekarka wpisała mi datę sobotnią, macierzyński! Mam tyle energii, ze moglabym gory przenosić a oni mnie na bezczynność skazali:) Zartuje oczywiscie, zamierzam sobie niezle pofolgowac przez te ostatnie tygodnie, a co:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ Własnie sie obudziłam,tzn.wstałam po drzemce,bo w sumie tak do konca to nie moglam zasnąć:(:( Zjem cos i napiszę jak dam rade:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pracuje ale na zwolnieniu :-(, bo nie ma kto za mnie wydłubac bilansu, ale to już końcówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejjj Dziewczyny nie napisze teraz nic bo jade do szpitala,skurcze nadal mam ale co 15 minut,ale ciagnie mnie na dole i czuje sie okresowo a do tego jeszcze lekka biegunka,wiec polozna kazala pojechac do szpitala aby zobaczyli co i jak...... a wiec pa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×