Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

http://www.allegro.pl/item501864580_little_tikes_1621_muzyczny_ogrodek_zabaw_5w1_nowy.html#gallery

chciałabym kupić mojej Majce...

zdaje sie ze oczko mikolajowi kupila

Ja mamt taki ogródek :D. Fajna zabawka. Miekiemu się podoba :)

Oczko jak będziesz mogła to napisz mi kilka słów o tej zabawce.

he he dzięki Oczko :-) Właśnie zastanawiam się czy nie kupić.

Wiesz, co. ŁAdniej wygląda na obrazku ale ogólnie wrażenie spoko. Jest to stosunkowo lekkie, łądnie wykonane. Ma fajne funkcje melodyjek. Dobre jest to, że ma coś takiego jak czujnik, dziecko nie musi wciskać guzików, żeby zaczęły świecić się lampki, wystarczy, że kopnie, albo stuknie i wtedy gra i świeci. Kiepsko ktoś pomyślał, te grzechotki, bo ciężko do nich dosięgnąć kiedy dziecko leży. Chyba, że stopami, tak jak to kombinuje Mikołaj :D. Nie no jemu się podoba, więc ja mam niewiele do powiedzenia. Fajne jest to, że potem może robić za stoliczek z ławeczką, więc jest to zabawka na dłuższy czas. Na pewno dziecko nie zrobi sobie nią krzywdy (chociaż dla chcącego nic trudnego ponoć). Mam nadzieję, że Miki będzie się nią bawił długo, bez szkody dla swojego zdrowia :D. Fajnie gra, fajnie świeci, może jest trochę za głośna. Ale melodyjki nie są denerwujące. I nie włączają się cały czas ta sama tylko na zmianę (jest ich 4) co nie prowadzi do mojego rozstroju nerwowego :D. Co mogę więcej powiedzieć? Ogólnie warte swojej ceny :). Ma plusy i minusy, jak wszystko. JAk chcesz coś więcej wiedzieć, to dawaj :D.

Dziękuję Ci oczko za tak wyczerpujący opis :-) Spokojnie możesz pracować w akwizycji. Tak mnie zachęciłaś, że kupuję :-) Dzięki jeszcze raz !!

Hahahaa, własnie się zastanawiam czy nie zacząć pracy jako przedstawiciel farmaceutyczny :D. Albo handlowy np dla Carlsberga (ja abstynentka), albo Pepsi :D CHyb a się zdecyduję :D.

no proszę.... :-D Masz gadanego, potrafisz obiektywnie ocenić przedmiot, ja bym Cie zatrudniła :-D

Hehehehe, aż się zawstydziłam. :D Nie wiem właśnie znalazłam sobie podyplomówkę: Podyplomowe studium mediacji sądowych i pozasądowych

oczko widzialam zdjecia i uwazam, ze mialas sliczna sukienke. Byla tez dobrze dobrana do koloru wlosow jak i cery. Super :) a sprzedawac jestes niezlym hehe ale ja tej zabawki bym nie kupila. Magdulka ja kupilam na mikolajki tego szczeniaczka uczniaczka i jestem bardzo zadowolona. On spiewa alfabet, liczy do 10 i mowi np jak sie dotknie reki- ze to reka no i ma mase piosenek... Malemu sie podoba bo halasuje ale on chyba jak bedzie wiekszy to bardziej z tego skorzysta. anabanana Twoja coreczka jest slodka. Moj wazy 7800 i nie widac po nim tej wagi, ma tylko pulchna buzie. Jak nazywa se ten fotelik do wanny i gdzie go moge kupic ? Bo mi sie podoba i mysle, ze sie przyda w przyszlosci.

http://www.allegro.pl/item497530910_fotelik_fotel_do_kapieli_flipper_termometr_w_wody.html#gallery tu jest link do fotelika

dzieki magdulka zamowie go i bede mogla sie z malym bez problemu kapac :) Bo ostatnio jak z nim kapalam to sie za bardzo slizgal i to byl klopot. W ogole to on sie czesciej z mezem kapie :P

ja właśnie biorę udział w licytacji tego fotelika :)

http://www.allegro.pl/item495832410_okbaby_flipper_evolution_wszystkie_kolory.html Tutaj są oba kolory. Ja też chyba zamówię w najbliższym czasie. Ale mały jeszcze nie siedzi. To znaczy siedziałby, ale szkoda mi obciążać mu kręgosłup, już teraz. Co do zabawek. Ja uważam, że zabawki powinny również bawić. Nie zawsze powinny być zabawkami edukacyjnymi :). Akurat ogródek jak by nie patrzeć, rozwija rozumienie ciągu przyczynowo skutkowego, kopnę -zagra -zaświeci się. próbuje sięgać, czyli rozwój motoryczny :D. itd. Także jakaś tam edukacja jest zachowana. Potem będzie stolik jak ta lala :D. Nawet do wstawienia do jadalni, czy dużego pokoju, żeby miał gdzie siedzieć i rysować. Na szczeniaczki uczniaczki, roboty edukacyjne i inne tego typu przyjdzie czas :D. To tak wg mnie :D.

ja nie lubie licytacji wole jak jest cena jaka chca za przedmiot i juz :) Zastanawiam sie co z za malymi ciuszkami? Sprzedajecie na allegro czy oddajecie? Ja mysle, ze moze do domu dziecka czy gdzies oddam...

oczko masz racje co do zabawek. Jednak ja poki jestem w Polsce chce kilka rzeczy zamowic bo np szczeniaczek mowi i spiewa po polsku. Nie chce mu kupowac po ang. A maly jak lezy na macie i mu wlacze to sie cieszy :D Poza tym ma mnostwo grzechotek i innych rzeczy adekwatnych do wieku. I ma taka fajna line z pszczolkami i sloneckzmai i tez jak walnie to albo zaswieci albo zagra :) Wisi to w lozeczku

To fakt, o tym nie pomyślałam, że możesz mieć potem z kupieniem zabawek w języku polskim. To ja bym też w takiej sytuacji kupiła :D. A Szczeniaczek uczniaczek jest na mojej liście, i ten robot z Fisher Price. Ja ciuszki zostawiam, nie będe nawet rozdawać po rodzinie, bo pewnie kiedyś pojawi się kolejne dziecko. A wiele ciuchów mam neutralnych. I dla chłopców i na dziewczynki.

ja tez mam szczeniaczka uczeniaczka wlaczam go od poczatku zawsze mala interesowala a teraz sie cieszy do niego targa a on gada do niej wiec tezpolecam ta zabawke jest warta zakupu!!!

Julka tego szczeniaczka dostał synek od chrzestnej ! Zgadzam sie- rewelacja ! Mały ciągle chodzi z nim pod pachą, spiewa, powtarza cyferki itd. :)Bardzo jest zadwowolony. Tak więc jeśli ten sczeniaczek przeżyje fascynacje mojego synka to mała też będzie miała z niego użytek :-D A narazie kupię jej ten ogródek. No ja w sumie też będę licytować tylko do rozsądnej ceny a jak coś to kupię bez licytacji :)

ja chcialabym jeszcze ten garnuszek na klocuszek bo krzeselko uczydelko tez juz mamy :-) aubranka tez zbieram boplanuje conajmniej jeszczejedno dziecko no oczywiscie wszystkie ciuszki pozycze mojej sis jak bedzie miala malucha bo wiadomo takie ubranka sie nie niszcza i sluza kilku dzieciom

ja kupilam jeszcze taki drewniany domek i tam np trzeba wlozyc koleczko do dziurki z koleczkiem, gwiazdki itp jest to mega solidnie zrobione i tez warto wg mnie i akurat byla przecena z 50 euro na 20 wiec kupilam i schowalam, wyciagne za kilka miesiecy hehe Takze ja jak znajde jakas fajna okazje to tez kupuje. anabanana moj targa tez tego psa ale go slini strasznie i mu nie pozwalam. Poza tym to pluszak wiec nie do jedzenia. My dalej co do raczki to do buzi. Pieluche , rece, swoje ciuszki no wszystko. NAwet jak ktos go wezmie na rece to on lize np po ramieniu ehhe

Ja z tymi ciuchami to nie wiem, nie chce mi sie bawic w to cale allegro itp JESLI juz bede miala drugie dziecko ( w co watpie) to moze za 5 lat i nie ma sensu trzymac tyle czasu ciuchow. Jak to mowi moj maz- moda sie zmieni heheheh Nie wiem juz sama, ja nie chcialam miec wiecej dzieci ale widze, ze moj maz bedzie nieszczesiwy z tym. Coraz czesciej o tym wspomina, ze ja sama zdecydowalam itp Sam ma brta i siostre i mowi, ze jak byli mali to sie bawili we wszystko, biegali po domu a nasz bedzie tak sam i w ogole... Wiec powiedzialam mu, ze chce sie pouczyc, popracowac i wyliczylam, ze 5 lat moze :) Zreszta on jest cudownym ojcem, malym sie zajmuje lepiej niz ja. Poza tym we wszystkim w domu mi pomaga wiec wiem, ze bede miala w nim oparcie. A Wy jakie macie plany co do powiekszania rodziny?

amoja sobie odpuscila wpychanie wszystkiego do buzi tylko ostatnio czesto ssie kciuka jak to widze to jej wyjmuje i wkladam smoka ale ona gowypluwa nie chcem zeby przyzwyczaila sie do palca bo od kciuka nieprawidlowo uklada sie zgryz a pozatym mam znajoma ktorej corka od sania kciuka ma plaskiego palca!!! masakra!

ja chcialabym nawet i trojke ale czas pokaze ..

moj wrzucil na luz z tym kciukiem, czasami wklada ale mu wyciagam. Co do smoczka to daje mu TYLKO wieczorem do zasypiania i w ciagu dnia do zasypiania czasami. A jak zasnie to mu wyciagam czesto, albo jeu wypada po 10 min Mam nadzieje, ze nie bedzie problemu w przyszlosci z wyrzueceniem smoka.

Po synku ciuszki schowałam dla drugiego dzidziusia, ale że okazał się dziewczynką to prawie nic z tego nie zakładam małej. Po Majce ciuszki przekażę jej chrzestnej, która oczekuje maleństwa. A co do powiększenia rodziny, to my z Mężem też chcemy mieć jeszcze jedno dziecko.No ale to już odległy plan...tak za ok.8 lat. Najpierw odchowanie maluchów, powrót do pracy i rozbudowa domu :) Mała ani smoczka ani butelki do ust sobie nie pozwoli włożyć bo od razu odruch wymiotny. Jak zasypia to zgina paluszek wskazujący i do uśnięcia go ssie ;)

znalazlam sukienke ktora chyba kupie no to tak spodnica od tej z przodu jest bardzo prosta a z tylu ma ogon to co sie ciagnie po ziemi sie pozniej odpina zobaczcie http://www.allegro.pl/item496807166_bajeczna_suknia_slubna_farage_paris_2061.html a gorset taki tylko ja chce zabudowany z tylu zeby byl a nie przeswitujacy http://www.allegro.pl/item492377338_suknia_slubna_farage_2008.html a bolerko bym ubrala takie jak kiedy wyslalam na poczte na dlugi rekaw

Jestem Meggi tylko Jakiś taki spadek formy notuje. W ogóle dostałam dzisiaj samochód od brata, normalnie jaja. Nie jakiś cud techniki lakier metalik, ale Fiat Punto , Czarny , 3 drzwiowy przyciemniane szyby , normalnie w sam raz dla mnie , dla małej i dla psa, hahahah. I jeszcze mam dzisiaj czkawke cały dzień... A co do powiekszenia rodziny to , na razie trzeba znaleźć , chłopa. Bromba no i jak pokoik Iva , wyłania się już coś czy jeszcze nie?