Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

szylusia,badz dzielna,nawet sie nie obejzysz,a bedziesz miała swoje cudo w ramionach.nawet sie nie obejzysz.... zmykam,buziołki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szylusia ty się nic nie martw. Ja tu za ciebie tak mocno od samego początku mocno trzymam kciuki :). Zobaczysz wszystko będzie w najlepszym porządku, należy ci się za całą ciążę. Mmała, mnie pocieszyła położna. Powiedziała, że niektóre kobiety po prostu mimo wszelkich starań nie mają mleka. Powiedziała, że póki jest tam nawet odrobina to przystawiać maluszka i nie mieć żadnych kompleksów. A resztę dodawać sztucznego. Ale prawda taka, że to przez te cholerne media, przez to co mówią, że matką jest prawdziwą matką jak karmi, że trzeba karmić itd. No cóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szylusia---------> nie nerwujsia !!!!!!!!!!!!!! nie jesteś sama!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak widzisz ja też w dwupaku i nie wierzę aby to się szybko zmieniło..... oko--------> piszesz, że u Ciebie dzisaj pał a u mnie leje jak z cebra a wolałabym troche pospacerować......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was dziewczyny. Wreszcie trafiłam na forum dla siebie:) Ja mam termin na 30 sierpnia i po prostu nie mogę się doczekać aż wezmę moje maleństwo na ręce. Mam do was pytanko: Jak odczuwacie zbliżający się poród?? To do tych które mają to przed sobą a te które mają już za to może jakieś rady?? Po czym poznać że to już naprawdę nadchodzi?? U mnie od 3 dni są bóle pleców. Wcześniej też bolały ale teraz to naprawdę czuje jak mnie łapie w kręgosłupie i czasami tak mnie bolą kości miednicy że wstać nie mogę. Na szczęście wiem że to normalne bo pytałam już o to lekarza, ale nie spytałam czy to oznacza że mogę się spodziewać porodu na dniach czy może jednak nie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __chimerka__
Czesc dziewczyny! Pliszka juz na pewno z dzidzia! Mozna w ciemno gratulowac. Dzis bylam w szpitalu i badala mnie lekarka i polozna, i od wtorku kiedy to nie mozna bylo szpilki wlozyc w moja szyjke, zmiany... Pojawilo sie rozwarcie, na jeden palec:) Podlaczyli mnie do KTG i zero skurczy wciaz, ale polozna mnie uspokaja, ze nadejda wkrotce! Termin mam na niedziele, ale ze wzgledu na dlugie cykle, mam we wtorek pojawic sie w szpitalu na KTG i wtedy beda decydowac. Polozna odradza mi wywolywanie, oczywiscie jesli bedzie potrzeba to bedziemy wywolywac, ale poki co mam myslec pozytywnie o akcji naturalnej. Szylusia, Ty sie niczym nie przejmuj. Masz jeszcze czas przeciez i wszystko na pewno do 22 sie rozkreci u Ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde jestem zalamana.. nie mieszcze sie w zadne spodnie sprzed ciazy! ile to zajmie??? ;( cholera a tak sie cieszylam ze wreszcie pozbede sie tych badziewnych tunik i spodni w ktorych non stop chodzilam ;( mma brzuch dosc duzy..w biodrach wchodze ale nie zapne sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Fajnie Was poczytać, przynajmniej się czegoś dowiem :) Sama chciałabym mieć już, teraz, zaraz :P dzidziusia... No ale jeszcze długa droga przede mną... Pozdrawiam! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczór powiem wam ze dzisejsza pogoda mnie dodatkowo zdołował... tak lało przez cały dzien ze szkoda gadac.. a ja na dodatek miałam płaczliwy dzien.. najpierw ze juz chce byc po bo czekanie mnie dobija, wiem ze we wtorek mam cesarke ale to jest dodatkowo sterujace, a potem przez tesciowa.. juz mnie wkurza to jej wpieprzanie sie.. musze jej to powiedziec bo inaczej sie wykoncze a na dodatek ciagle dzwoni ktoś znajomy czy juz jest po.. mam dosc tłumaczenia ze jeszcze troszkę... dobrze ze wiekszosc tel jest do mojego m. i oj sie musi tłumaczyć :) spokojnej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tu za pustki??? czyżbym tylko ja się nie rozpakowywała?? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Esab nie tylko ty....jeszcze ja na przykład ;-) ale ja to pewnie o wrzesien zachacz bo ostatnio to wszystko co zaplanuje to sie psuje...ech szkoda nerwow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynny. Poniewaz jestem sierpnióweczką,musze sie Wam pochwalić ze 7.08.2008r o 4.55 rano zostałam mamą:) Nasza Julcia ważyła 4120g i miała 58 cm długości. Bardzo sie cieszymy,ze nareszcie jest z nami-po tej stronie brzuszka:) :) :) Mam pytanko do mam które mają już za sobą wszelkie formalnosci zwiazxane z odbiorem becikowego i zasiłków porodowych. Otóz moja kolezanka miesiac temu urodział. Dostała z tego tytułu 1040zł (tysiąc czterdziesci złotych) z ZUS-u. Jak dzwoniłąsm do zusu, kobieta powiedziała,ze nic takiego nie wypłacaja. Becikowe wypłaca gmina lub miasto. Ja widziałam ten przekaz-pieniadze przyniósł listonosz!!!! Jak to jest z tym zusem?? Obydwie płacimy składki,a kase wypłacaja tylko co niektórym:( Bede wdzieczna z pomoc. POzdrowionia dla wszystkich forumowiczek:) BuziaKI:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAMUSIE 2 W 1 Pseudo.......wiek.....miasto......data ost.@....termin....płeć dziecka cocaina83....24.......Wrocław..........24.11....27.0 7. 2008 annas1987.....21.......Słupsk...........???????......... .04.08.2008 ?????? Kasia 77.......31.......ok W-wy..........30.10......05.08.2008.chłopiec Kosmata_Panika.. .26,5 ......Kraków.....28.11.......05.08.08 Gimelka......22........lubuskie..........????.......5 -10.08.08....Chłopiec Ola8509.......22.......Łódź...............29.10 .......6.08.08. chłopiec arvena4.....26........UK/Basingstoke...05.11..........08 .0 8.08 kala82........25.......Poznań............. ???? .............9.08.08 pola82........25......ok/Jeleniej Góry....3.11........10.08.2008 evak..........32......ok/Trójmiasta.... .03.11.......10.08.2008 eudaiomonia__22__katowice___18.11.07___ 12.08.2008___BOY anula28.......28.......Wałbrzych.........8.11........15. 08.2008 Katee........20........Radom............9.11.......15 .08.08dziewczynka mama_dzidka...30....Gorlice .........10.11.....17.08.08....dziewczynka izagiersz....29........Sochaczew........13.11......19 .08.2008 Beusia.......26.........Dublin..............16.11.... 19.08.2008....Córcia Evi_22........22.......ok.Bydgoszczy...16.11.........2o .08.08 vanilka80.....27.............................15.11...... ...22.08.08 Szylusia......28.......Gdańsk...........19.11....22.08.2 008...CHłOPIEC Justyska1234...30...Wrocław.......15.11...22.0 8.2008 CHłOPIEC LadyMia......26.......Kraków......16.11....22 .08.2008...dziewczynka Pliszka.....25....Kraków/Belfast/Bratyslava...15.11.... 22.08.08 córa briana.........25......Poznań............/////....23 .08.2008. córeczka flamasterka...25.....Nowy Sącz.... 16.11......23.082008 dziewczynka brombabomba...32...Zielona Góra........16.11.......23.08.08chłopiec dwie_kreseczki..24...Gorzów Wlkp.....20.11.....24.08.2008 Synek ewitap........28......Hiszpania..........12.11......24 .08.08..chłopczyk ewcia73.......34.......Wrocław..........17.11.......24 .08.2008 Aloesik........24.........Tarnów...........17.11.......2 4.08.08...synek esab..........26.......Września...........17.11......... . 24.08.08 synek ekinio.........29........W-wa............. 20.11.......27.08.08 Gunia222.....22........ok.Kielc...........20.11.......27 .08.2008synuś izulka81......27.......Łódź................20.11........ .27.08.2008 mata78.......29.......Łapy................21.11......... 28.08.2008 podłoga.......25........krk................22.11........ 28.08.2008 córka ngLka.........26.........???.................22.11...... ....29.08.208 guślarka......27.........Warszawa.......23.11.......29.0 8.08 - dz. BETTY-83.....25....woj.łódzkie..............24.11....... 30 .08.08..-córka ROZPAKOWANE MAMUSIE : NASZE URODZONE MALUSZKI : NICK..........DP..........PDP.............WAGA.......DŁU GOŚĆ.......IMIĘ LIPIEC 2008 Marzka.....3.07.08....17.07.08........2840..........50cm ........Julka kotkaaaa...16.07.08...27.08.08......2300/1960....???...T omuś/Kubuś Viola27.....25.07.08....24.07.08......3100...........54 ......Vanessa Karusia1978...26.07.08....24.07.08.....4020.....57 cm.....Michalinka naturalna blondynka...22.07.08....23.08.08.....2300....48 cm.... anabanana1983...29.07.08.....01.08.08......3530....57.l. ...Martynka malolepsza .......20.07.08.......26.08.08.......2480........Marcelink a Ola8509..........29.07.08.....6.08.08 ......4000 ......58cm ..synuś ....cc Julka...........30.07.08....... .15 .08.08 .......3550.....?????....??????? backspace82......30.07.08.....23.08.08........2500.....4 7cm...Mia SIERPIEN 2008 okokokok......1.08.08......25.07.08...3900g......57cm. ..Mikołaj BUDGIE.........5.08.08......7.08.08....3450g......55cm nowa08.........6.08.08......3.08.08....3780g......55cm.. ... Zuzanna anqa81…..... .07.08.08......7.08.08....4120g......58cm..... Kurde no.......8.08.08.......2.08.08....3700g........???..... Martynka mmała...,,......9.07.08......16.07.08...2800g......56cm. .. .. .Zosia malir............11.08.08......6.08.08....3400g......54c m..... Moniś-27.......12.08.08......1.08.08....3570g......??... .. .....Konrad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jestem dzis apatyczna, spać mi sie chce a jeszcze znajomi maja wpaść.. co chwilka sie pokładam ale co to za spanie w ciągu dnia... anqa ja nigdy nie słyszałam jak to jest z kasa z ZUSU ale może od zarobków to zależy czy się dostaje.. może warto się przejść jeszcze raz i zapytać kogoś bardziej rozgarniętego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. esab-> nie dziwie sie, mnie dzisiejsza pogoda tez wprowadzila w taki senny nastroj. Nic nie zanosi sie na skurcze, wiec do szpitala w poniedzialek i kroplowka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anqa--->ja składałam wniosek o becikowe w urzędzie miasta.U nas są 3 becikowe: 1-od Państwa 2-od miasta 3-z mops,jeżeli należy ci się zasiłek rodzinny(masz dochód nie wyższy niż 548zł na osobę) Każde z tych becikowych wynosi 1000zł i można je dostać albo na konto albo przekazem na adres zamieszkania w zależności którą opcję się wybierze. Jeżeli jesteś objęta dodatkowym ubezpieczeniem to też dostaniesz kasę.Mój mąż dostał 1200zł a wniosek składał w zakładzie pracy a oni odsyłali to do ubezpieczalni. Nie słyszałam,żeby zus coś wyplacał.Może to był zasiłek macierzyński bo w zależności od ilości pracowników wypłaca go zus albo zakład pracy. Acha i do wniosku o becikowe potrzebny jest pesel dziecka,ale można też złożyć bez i oni sobie sami pobiorą pesel jak zostanie on dziecku nadany.Krócej się wtedy czeka na kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki 2 w 1 już niedługo.Kibicuję wam bardzo.Pogoda wam trochę odpuściła.Trzymajcie się. Moja Misia skończyła dzisiaj 3 tygodnie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! dziewczyny ile wasze dzieci przytyly do 3 tyg liczac wage przy wypisie?? ale pogoda nas dopadla same burze nie ma jak z dzieckiem wyjsc na spacerek😠 Pozdrowionka🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! dziewczyny ile wasze dzieci przytyly do 3 tyg liczac wage przy wypisie?? ale pogoda nas dopadla same burze nie ma jak z dzieckiem wyjsc na spacerek😠 Pozdrowionka🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! dzis bylam w miescie kupic sobie jakies spodnie bo jak pisalam w nic nie wchodze! Boze..mam rozmiar 40.. mam nadzieje ze to szybko wroci do normy, w zasadzie to tylko przez ten flakowaty brzuch, bo reszta jest jak byla.Nosze pas ciązowy i staram sie masowac te brzuchol. Obecnie am chwile czasu wiec zgodnie z obietnicą opisuje jak wyglądal mój porod: Rano około 6.30 obudzily mnie bole jak na @ ale mocniejsze. Były dosc regularne, tak z 5-10 minut. Zadzwnilam do swojej poloznej i mowila aby już przyjechac. I tak mialam jak wiecie jechac na kolejne KTG i oxytocyne wiec nawet nie panikowalam, nie wzielam ciuchów dla dziecka tylko te co zawsze jak jechalam na oxy, cZYli koszulke , klapki mydlo i recznik. Zreszta myslalam ze to pewnie falszywy alarm i i tak mnie odesla do domu. Dziewczyne z ciaza przeterminowana 10 dni odeslali! (oszczednosci szpitala..) Na miejscu lekarz mnie jednak przyjąl do szpitala, mialam rozwarcie na 2.5 cm ale KTG znowu na zlosc nie wykazalo ani pol slkurczu bo akurat wtedy mi przeszlo! Myslalam ze pomysla ze symuluje te bole. W kazdym razie polozyli mnie na patologii i mialam tam czekac na swoją polozną. Chwala Bogu ze ją mialam zabukowana bo nie było by tak pieknie, pewnie by mnie odeslali, mimo zaczetej akcji porodowej. Potem znow przyszly skurcze, ale bardzo bolesne, bylam akurat w lazience. Myslalam ze zwariuje, nie moglam ani oddychac ani się wyprostowac, na dodatek mnie przeczyscilo. Trwalo to może z 15 minut i znowu przeszlo, tym razem na dluzej. Potem mnie przeniesli do innej sali z fajnymi laskami wiec się rozerwalam zupelnie i skurcze przeszly. Około 16 00 przyszla po mnie moja polozna i poszlam na porodowke. Tam mnie zbadala taka starsza lekarka (wygladala jak salowa a nie lekarz i powiedziala ze mam 3 cm i to jest porod! Wtedy spanikowalalm, zaczelam się trząść jak galareta bo do mnie dotarlo ze rodze. Zadzwonilam do mamy poryczalam się i kazalam sobie przyniesc swoje rzeczy. Potem lewatywa itp.( i tak nie pomogla bo się.....na sali Potem podlaczyli mnie do kroplowki i się zaczela jazda na calego. Przyjechal mąz i moja mama, ale powiedzialam żeby lepiej jechali i ze nie chce porodu rodzinnego. Coraz bardziej bolal mnie brzuch on to widzial , chodzil ze mna do kibla, trzymal kroplowke ale kak widzialam przerazenie w jego oczach to już wolalam go odeslac. Potem dziekowalam Bogu za te decyzje bo naprawde czulam się strasznie upodlona tym wszystkim. Potem podali znieczulenie zzo. Powiem szczerze ze potwierdzilo się to co czytalam na kafe. Laski pisaly ze mialy znieczulona polowe ciala, ja tez tak to czulam, bardzo trudno jest znieczulic prawidlowo jak się ma skurcze, nierowno się siedzi itp. Rzecz jasna pomoglo na jakas godzine ale czulam slabo skurcze w lewej pachwinie. Smialam się ze przynajmniej czuje ze one nadchodza Jak znieczulenie puscilo myslalam ze zwariuje, czulam okropny bol brzucha, 1000 krotnie spotegowany bol taki jak przy @. A potem nadchodzil skurcz party, ale on był niczym w porownianiu z tym bolem brzuszka który go przepowiadal. No coz, mialam jak pisalam wlasną polozną (spoko kobieta) i druga która akurat miala dyzur. Kawal pi**y jak mogę tak napisac. .nikt oprocz mnie nie rodzil wiec pomagala tej mojej, trzymaly mnie za nozki itp. W pewnym momencie walnela tekstem który tak mnie zawstydzil ze nadal mi to w glowie siedzi. Skomentowala ze cyt: „pre nogami na jej cycki”, glupio mi się zrobilo, wierzcie ze jak was cos boli to nie myslicie co robicie! Jak tylko przeszedl mnie skurcz to ją przeprosilam. Ale tak jest- chamstwo na porodowkach jest i będzie. Chyba ze się da w łape! Potem już pamietam ze nie interesowalo mnie już która godzina, i już przestalam o to co chwile pytac (bo chcialam urodzic 08.08.08) potem myslalam już tylko aby to się skonczylo. Plakalam,darlam się itp. Coz, taki bol. No a potem nagle zaczelo się zbierac kolomnie coraz wiecej lekarek. Dziwilo mnie to bo ciagle mialam brzuch a ja zawsze myslalalm ze jak się rodzi to brzuch się obniza wiec się pytam dlaczego się schodza, bo ja przeciez jeszcze nie rodze A potem tylko pamietam jak zawolali pediatre i weszla tanecznym krokiem. A potem ostatni skurcz i czulam ze najpierw idzie gloweczka a potem barki (to bolalo straszliwie ale krotko). No i polozyli mi na brzuszlo malą, szrą, brudną umaziana kluske moją coreńke Potem zeslablam już po wszystkim, jak mnie szyli, i zaczeli mnie reanimowac, zalozyli maseczke tlenową, i latali jak w ukropie i dodawali cos do kroplowki na komende anestezjologa. Zawsze terminy typu „saturacja spada” slyszalam na filmach typu Ostry Dyzur a tu nagle samej mi się to przytrafilo Potem lezalam na porodowce jeszcze dwie godziny, nie mialam sily się ruszyc,a potem zawiezli mnie na sale poporodową. Cala noc nie spalam z bolu tylka, zreszta nawet do kibla nie moglam wstawac bo slablam. No apotem to już tak jak pisalam, 3 doby nie przespane, zastrzyki w tylek na wzmocnienie i zakaz chodzenia. Ale jak nie wstawac jak się ma male dziecko! Coz, kiedys jak umeczona kobita upusci dziecko może zmienią zdanie i będą przynajmniej na noc dzieci zabierac. Ale się opisalam ale przynajmniej opisalam raz a porządnie jak to wyglądalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viola mogę tylko przypuszczać ile dokładnie moja mogła ważyć w 3 tygodniu ale mniej więcej jakieś 3400g mogła ważyć, przy wypisie ważyła 2725g. W czwartek jak miała 6 tygodni to ważyła 4050g. My niestety dalej walczymy z żółtaczką. Wczoraj i dzisiaj jest na mleku modyfikowanym i widać już dużą poprawę. W poniedziałek jeszcze tylko sprawdzimy poziom bilirubiny we krwi i będziemy wiedzieć co dalej. Do tego ma wysypkę niewiadomego pochodzenia, ale na szczęście po maści jaką nam przepisała pediatra zaczęły schodzić. Gratulacje dla wszystkich nowych mamuś. Dziewczyny 2 w 1 trzymam za Was kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kurde no jestem pod wrazeniem, strasznie cierpiałaś , szczęście , że masz to za sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to i ja witam mamusie 2w1, do których zresztą w dalszym ciągu się zliczam Wiecie co w szpitalu, w którym chce rodzić jest taki tłok na porodówce, ze na salę komercyjną dostawiono łóżko a i tak brakuje mięjsc więc część kobiet z urodzonymi dzidziołkami jest przenoszona piętro niżej na ginekologię...... A dziś an ktg jakiś jeden marny skurczyk mi się odnotował Do nastepnego razu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nivka
o kurde===podczytuje Was topic od poczatku i jestem w szoku ja rodzilam 11 lat temu i bylo dokladnie tak samo..ale to bylo 11 lat temu!!! wspolczuje Ci ogromnie bo wiem co przeszlas ja do tej pory nie zdecydowalam sie po tym zajsc w druga ciaze i sie nie zdecyduje taka dla mnie to bylo trauma, wiem ze moze zabrzmi to glupiuo i ktos powie ze szukam usprawiedliwienia ale tylko ktos kto to przezyl wie o czym pisze poizdrawiam Cie serdecznie reszcie dziewczyn gratuluje tym co maja porod przed soba krzyzyk na droge i worek szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejjj a ja mam dziś za sobą bardzo kiepska nockę.. tak bardzo bolała mnie lewa nerka ze nie mogłam zasnąć, co godz siedziałam w toalecie z tzw biegunka, normalnie jestem padnięta.. i zamiast sie wysypiać bo to moje ostatnie spokojne nocki to jest na odwrót.. szlag by to trafił kurde no ---> współczuje takich przezyc.. wazne ze masz to za soba i malenstwo jest z wami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde no---------> teraz będzie już coraz lepiej ;-) trzymam kciuki za szybki powrót do formy. Cicho tu i pusto Ciekawe czy w związku z niedzielą, czy rozpakowaniami?????? Najbardziej zastanawia mnie gdzie podziała się Szylusia???? Czy wiadomo coś więcej o Pliszce??? Pozdrawiam Was - nadal 2w1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny. Nie wiem czy u mnie się coś dzieje już czy nie... w nocy miałam takie skurcze gdzieś co godzinę, teraz mam jakby co 8-10 minut, ale nie wiem czy to te przepowiadające czy co... są raczej krótkie 20-30 sekund, bolesne ale do wytrzymania. nie wiem co robić ale zaczekam chyba jak będą częstsze... chociaż i tak cc mnie czeka. poza tym żadnych objawów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LadyMia mi moja gin powiedział ze jak tylko sie cos zacznie mam sie złosic szybko do szpitala zeby nie musieli mnie na szybko krioc, bo tez mnie cc czeka.. moze zadz do połoznej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __chimerka__
LadyMia - nie zmienilo sie ulożenie malej? Bedzie cc? No to zaczynam sie przeterminowywac, termin mam na dzis, ale nic sie nie zanosi:( Kurde no - wspolczuje Ci bardzo. Mam nadzieje, ze szybko odzyskasz sily fizyczne i psychiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __chimerka__
LadyMia - teraz doczytalam uwazniej, ze cc Cie czeka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×