opowiadajcie o swoich Najbardziej wyuzdanych zboczeniach

mój facet lubi jak podczas minetki puszczam bąki, mnie to też to kręci. A wy jakie macie swoie zboczonka?

aha, jeszcze on bardzo lubi gdy czytam mu na głos "Sonety krymskie", ma wtedy potężny wzwód prącia i lewego sutka

hmm.. no dobrze.. może ja zacznę pierwsza. Uwielbiam, gdy chłopak w czasie gry wstępnej z całej siły pcha w mój tyłek swoją stopę :)

a ja lubię wsadzać mojej narzeczonej butelkę coca coli litrową do cipki, i o dziwo wchodzi cała, na początku się bała a teraz sama się o to prosi

niesamowitym doznaniem jest też gdy ja udaję kasownik starego typu i on daje mi bilety do przegryzienia mam wtedy orgazmiczną drżączkę grasicy i śledziony

dla odmiany ona wkłada mi w pupę butelkę po szampanie dom Perignon. Im lepsza marka tym większej doznaję rozkoszy :)

a potem oboje pakujemy sobie butelki po mleku do odbytów i podskakujemy na nich aż się całe zaglebią

widzę, że macie bardzo kolorowe życie erotyczne, nie to co ja, której chłopak sika do pępka, pobudza łechtaczkę największym palcem u jego stopy i miętoli piersi, jakby urabiał ciasto :-O

Ech,,, ja lubię sobie posikać z żonką.... jak mnie oblewa swoim moczem to po prostu wariuje...... żona zas lubi dłuuuugie pieszczoty łechtaczkowe ( ma ogromną , taka niesanowitą!!! wielkości małej śliwki) często uprawiamy seks z uzyciem smietany w spray. Wtryskuje jej do cipki prawie całe opakowane i potem ubijam tą śmietankę a ona zajebiste dzwięki wtedy wydaje. Cos wspaniałego

Niczym wygłodniały lampart przeszukuję dworzec miejski w poszukiwaniu dorodnego stolca wprost z niemytego odbytu menela. Gdy już upatrzę ofiarę rzucam się na niego,gmeram głęboko w anusie aż po samą prostatę,by wydobyć upragniony stolec,ociekający jeszcze krwią,żółcią i resztkami taniego wina,a następnie kosztować kęs za kęsem wyjąc przy tym głośno do księżyca

co do postu nade mną.. przestań bo się autorka posika ze strachu, ludzie różnie reagują. Ja się posikałam prawie ze śmiechu.