Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość obserwatorrrr

jak sie czulyscie jak wasi eks z wami zrywali? i co bylo tego powodem?

Polecane posty

Gość obserwatorrrr

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foxy roxy
Mój zrobił mi przysługę. Nie kochałam go, olewałam na maxa, romansowałam na boku z innymi a byłam z nim z wygodnictwa i przyzwyczajenia. W końcu nie wytrzymał i mnie rzucił. Pamiętam, że On płakał a ja byłam wściekła bo ucierpiała moja duma. ALE.... Trzy dni po rozstaniu poznałam Miłość Mojego Życia. Faceta, który w przeciwieństwie do mojego Exa, sprawiał, że zapominałam o całym świecie, serducho biło mi szybciej i krew dziko tętniła w żyłach. Po raz pierwszy w życiu zaczęło mi ZALEŻEĆ i wszytsko inne przestało mieć znaczenie. I w przeciwieństwie do bylego, ten nie łasił się u moich stóp, nawet o mnie nie zabiegał... wręcz przeciwnie... musiałam się nieźle nagimnastykować zanim go zdobyłam. Półtorej roku go goniłam zanim dogoniłam... :P Teraz jesteśmy 4 lata po ślubie a razem w sumie 8 lat i nadal świata za nim nie widzę. A Ex... z tego co wiem jest z jakąś sporo starszą od siebie kobietą i chyba nie może się zdecydować... czy to TO czy jednak nie... bo mimo długiego stażu nawet się nie oświadczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam calkiem podobnie, jak foxy roxy :) wiele razy chcialam go zostawic, ale po prostu mi na to nie pozwolil, plakal, wzbudzal litosc. Az w koncu, kiedy mi zaczelo troche zalezec stwierdzil, ze go ograniczam i zostawil. Pare dni pozniej poznalam przyjaciela mojego kolegi i swiat mi zawirowal:) oczywiscie, jak w powyzszym przypadku-facet kompletnie to zlewal, no ale na razie sie nie zrazam-wprawdzie nie utrzymujemy kontaktu, ale czekam na jakas okazje, kiedy znow bedziemy mogli pogadac no i mam nadzieje, ze tak jak w przypadku foxy roxy cos z tego bedzie:) a eks?? cieszy sie wolnoscia ze swoim kumplem, pewnie pija do parteru i gadaja, jaka to ja zla bylam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka;) ja sie czulam fatalnie;( bardzo dlugo o niego walczylam..ale on mnie tylko wyzywal...powod;;mialam duzo kolegow i lubialam wypic..i kilka razy sie pocalowalam z bylym..dlatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×