Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Madziallena

Boże, jak ja jej nienawidzę.

Polecane posty

Gość Madziallena

Cierpię na potworną bezsenność, wczoraj męczyłam się do 1, zanim udało mi się zasnąć. Myślałam, że rano uda mi się odespać. Pospałabym do 10-11 i mogłabym normalnie funkcjonować na uczelni. To ta podła żmija założyła szpilki na 10-centymetrowym obcasie i zaczęła na nich chodzić, a raczej nimi walić po całym mieszkaniu. Ja słyszałam potworny łomot, bo jest tak koślawa, że nawet w butach na obcasie nie potrafi chodzić. Do tego włączyła Vivę najgłośniej, jak to tylko możliwe i słuchałam zjebaną Rihannę. No ludzie! Jak tak można? Jesteśmy z tej samej matki powinnyśmy się kochać i szanować, a w rzeczywistości wygląda to tak, że ja się staram, a ona ma swoje humory i rozpierdala wszystko, co jej się nawinie (w tym mnie). Nie mogła chodzić po domu w kapciach i przed wyjściem z domu założyć szpilki? Mogłaby, ale wtedy nie byłaby moją "siostrą". Nie uczy się, nie pracuje, tylko siedzi w domu i odpierdala numery z samego rana. Musiałam się komuś wygadać, bo ta sytuacja mnie przerasta. Zawalam egzaminy, nie robię notatek na wykładach, bo jestem tak śpiąca, że nie mogę się skupić. Boję się ponownie brać jakieś tabletki, bo kiedyś się od nich uzależniłam i nie mogłam zasnąć bez wzięcia tabletki, a żołądek niszczył się coraz bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×