jestem zazdrosna i zle mi z tym !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

hej, zaczne od tego ze jestem z chlopakiem 2 lata...nic nie wskazuje na to zeby mial mnie zdardzac czy nawet zeby chcial a ja jestem cholernie zazdrosna o kazda!!!!!! dziewczyne...naprawde kazda:/jak rozmawia np z moja kolezanka i jest zainteresowany ta rozmowa chociaz wiem ze mu sie nie podoba itd itd on nawet nie pomysli tak a ja kurwicy dostaje;/a najgorsze ze jestem zazdrosna o byla panne i caly czas mu w rozmowie jak sie klocimy czy cos wytykam i wspominam ja a on wogole...to ze mna jest cos nie tak:/ja mam jakies chore paranoje i jest mi ciezko:(

ja tez jestem chorobliwie zazdrosna... i bardzo mi z tym zle :O

a ja o mojego jestem malo zazdrosna, ufam mu, on tez jest wg mnie malo o mnie zazdrosny, marzy mi sie klotnia z jego strony o zazdrosc

módlcie się, żeby wam przeszło... bo będzie coraz gorzej... wiem, z doświadczenia.... i przeważnie wszystko się rozwala.

No to trochę nas jest... Ja też jestem strasznie zazdrosna.. I też mi z tym źle.. Po prostu tak mi na Nim zależy że się boję... Boję się, że znajdzie jakąś inną.... Ja to chyba skorzystam z pomocy psychologa.. Bo to mnie przerasta ta zazdrość... Pozdrawiam

kurcze mojemu chlopakowi dobrze...zyje sobie nie wiadzac nawet jak mnie zrzera wszystko od srodka...kocham go ale ta zazdrosc mnie pochlania cala;/jak idziemy na impreze wspolna to non stop go obserwuje ;/ i ta byla panna az mi sie sni hehe aaaaaaaaaa ratunku

nieco zazdrosci nie zaszkodzi ;) ale przesadna zazdrosc moze zabic milosc :(

oj oj oj od miłości do nienawiści niedaleko...uważaj bo się chłopak ostro wkurzy jeżeli nie zawiodł cie i ufasz mu to nie ma obaw o każda która z nim rozmawia naprawdę zazdrość potafi zniszczyć miłość...porozmawiaj z nim o tym najlepiej i powiedz co cie trapi może razem uda wam się rozwiązać ten problem i zazdrość pójdzie w zapomnienie.Najczęstrza przyczyną zazdrości jest brak zaufania jeżeli cię nigdy nie zawiodł to nie naruszaj tego

wlasnie niegdy mnie nie zawiodl, nie zdradzil itd itd a wiem ze sie wkurza bo jak czasem rozmawiamy powaznie to mi to "wytyka" ze go sledze itd ;/ nawet nie wiecie jak bym chciala tak nie robic..miec taki spokoj psychiczny..juz wole jak by mial mnie zdradzic twu twu wtedy to przezyc raz a porzadnie niz caly zaiwazek wysiadac psychicznie przez moje mysli i pozniej tez cierpiec...wole ta 1 wresje bo moze wogole nie zdradzic i wtedy wszystko jest ok...nie wiem czy zrozumialyscie hehe

własnie takie wytykanie zmęczy go i pózniej ciebie zostawi opanuj się ....policz do 10 zanim coś powiesz jeżeli nigdy cie nie zdradził i nie zawiodłaś sie na nim to cóz trzeba więcej w tym wszystkim więcej zaufania

eh ale ja to wszystko wiem..sama bym wiedziala i to samo mowila komus gdyby tak mial...ale jesli ktos ma tak jak ja wie jakie to trudne;/ zdae sobie sprawe jak powazny blad popelniam ale to jest silniejsze;( wiesz co naprawde postaram sie liczyc do 10 to naprawe nie jest glupie..ok nawet jak przestane wytykac i beedzie miedzy nami ok..to i tak te mysli zostana w mojej glowie i to mnie martwi:(

się wypowiem się:) masz fajnego chłopaka który nigdy Cię jak mówisz nie zawiódł w bambo cię nie zrobił ...więc szanuj to i pielęgnuj te uczucie jeżeli masz z tym taki problem to z nim o tym porozmawiaj niech chłopak rozwieje twoje wątpliwości ....chociaż czy to konieczne jeżeli dla ciebie tak to zrób tak jak mówie...ale pamiętaj od przyjazni do miłości nie daleko od zazdrości do nienawiści też nie daleko i po co tobie to nie lepiej zostac przy tym od przyjazni do miłosci a drugie stwierdzenie spalic ?? uwierz mi zazdrość potrafi zniszczyć uczucie ...twój chłopak jak będzie wiedział ze go sledzic wypominasz mu wszystko wszystkie itd.w koncu miarka się przebierze i cie zostawi a tak masz naprawdę super bo jest wierny daj mu trochę wolności nie rob z niego chłopaka pod pantofel daj mu lekką wolność niech ma chłopak kolegów koleżanki naprawde jak będzie wszystko w porządku z toba to i z nim bedzie w porzadku i bedziecie razem szczesliwi

wiesz to jest swieta racja bardzo bym tak chciala ale chyba nie umiem:(nawet nie wiem czy wiecie jak mi z tym zle...ale postaram sie bo wiem jakie to musi byc okropne dla niego...nawe go nie szpieguje czasem w wiem ze on juz ma takie paranoje..znaczy zawsze jak mamy sobie cos wytknac to mi wytyka ze go szpieguje;(ok obiecuje postaram sie od dzis sie uspokoic...a kiedy wroci bardziej bede tu zagladac i czytac to 100 razy zeby wkoncu do mnie dotarlo..sama wiedzialam ze zle robie ale potrzebuje chyba zeby inni mi powiedzieli..dzieki

czasem trzeba takiego kopniaka od kogoś żeby się nawrócić to jest trudne i będzie trudne bo zazdrość to jedna ze złych cech w naszych charakterach ale za to jaka niszcząca nas i męcząca komuś wiec powodzenia głowa do góry zbastuj nie zaciskaj pasa bo pózniej na własne zyczenie będziesz cierpiała a tak jest super wiec wiecej zaufania i bedzie okey

dzieki:)

klijent mój pan polecam się na przyszłość powodzenia ;)