Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niepewna.....

Adoptowalam prawie polrocznego kotka...

Polecane posty

Gość kociareczka
a dlaczego poroniony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepewna.....

Kotek (samiczka) jest u mnie w domu od kilku dni. Wczesniej mieszkala w stodole, w otoczeniu matki i rodzenstwa. Mogla swobodnie wychodzic na dwor i robic co jej sie zywnie podobalo. Teraz, niestety, musi siedziec w mieszkaniu. Nie mam ogrodka, do ktorego moglaby wychodzic. Wyprowadzanie na "smyczy" nie wchodzi w gre. Boje sie, ze bedzie u mnie nieszczesliwa. Czy kot jest w stanie przyzwyczaic sie do tak odmiennych warunkow zycia? Na razie miauczy i probuje wchodzic na parapety okien, mam wrazenie ze chce uciec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jaaa
nie martw sie, kotka przywyknie do otoczenia. to mlody kot, bedzie dobrze, zapewnij jej rozrywke, pobaw sie z nia w polowanie jakies. skombinuj kawal drewna, chociaz to i tak prawdopodobnie sie nie uda.... i pazurkami bedzie Ci drapala meble...chyba ze bedziesz obcinac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepewna.....
ale niemoge go odłuczyć sikac,,macie jakieś sposoby??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepewna.....
Ona jest taka wystraszona, ze ucieka na moj widok. Nie chce sie bawic, nie da sie poglaskac. Pierwszego dnia pozwalala sie do siebie zblizyc, teraz juz nie pozwala. Wystarczy na nia spojrzec a juz sie kuli i rozglada za jakims katem do ukrycia. Je tylko w nocy i czasem jak nikogo nie ma w domu w ciagu dnia. Drapala stary dywanik a pazurkow jej nie obetne, oby tylko dywanik ja nadal interesowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepewna.....
Nedzny podszyw. Kotka od samego poczatku zalatwia sie do kuwetki, nie ma z tym problemow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dldldlallala
No z sikaniem to może być problem. Zwiększenie liczby kuwet pomaga w takich wypadkach. Żeby nie paprać żwirkiem mieszkania możesz ją nauczyć odrobinę żwirku tylko. A potem stawiać tylko miedniczki, jak nauczysz kota reagować na plastik. To jest najlepsza metoda, żeby nie zaczęła lać w stały miejscach. Co do domu - przyzwuczai się, co więcej, i tak będziesz musiała ją wysterylizować, więc odejdą ją wszelkie zewy natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dldldlallala
No a ja się tyle opisałam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepewna.....
jak ją moge wysterylizować,,,będzie miała cieczeke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jaaa
musiala wysterylizowac?? co za bzdura! jak kotka bedzie caly czas w mieszkaniu to po co ? po co zwierzaka meczyc? daj kociakowi czas, niech sie z Toba oswoi, niech sie przekona ze jest bezpieczna. Z czasem wszystko sie ulozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepewna.....
Ktos sie nudzi... Podszywaczu idz juz do lozeczka, bo gwiazdorek rozge przyniesie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepewna.....
Weterynarz mi odradzil sterylizacje ze wzgledu wlasnie na to ze kotka nie bedzie opuszczac domu. Poza tym nie planuje trzymac razem z nia kocura ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepewna.....
ale ta kotka kocha dom,,tylko mama wrzeszczy bo sika po kontach,,,acha jak ja moge odrobaczyc i czym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepewna.....
Do domu, podszywaczu! PS. nie mieszkam z mama ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KARP
moja cicia tez wziela male kocie ktore mieszkalo w szopie i trzymala kotke przez 3 czy 4 iechy w domu!! dopier teraz jak jest duza pomalu puszcz ja kolo domu-i tez nie maja ogrodka-kot nie zapuszcza sie poza ogrodzenie bo sie boi!!:)a pozatym w domu cieplo i zarlo ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepewna.....
Niestety ja mieszkam w bloku na sporym osiedlu i w okolicy jest raczej niezbyt bezpiecznie (chodzi mi o luzno biegajace psy, ruchliwa ulice w poblizu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepewna.....
a powieccie czy taki mały kot czuje,,,bo mój chyba teskni jak mnie niema w domu,zy możliwe jest bym go brala ze sobą na cały dzien,,tylko jaka torba jaka>???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepewna.....
tak sie boje o mojego kota,,,tak sie boje,,.Gdy mnie raz niebyło wyjadł wszystko z lodówki ,a jak przyszłam to on lezał na krzesle i bekał..Uwierzycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepewna.....
Luuuudzie komus naprawde sie nudzi, ze sie za mnie podaje w takim niekontrowersyjnym temacie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepewna.....
Podszywaczu, podszkol najpierw ortografie i dowcip bo w obu przypadkach kiepsko, niestety... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywisicie ze kotek bedzie tesknil tak samo jest z psami:) ja mam malego psa i jak tylko jedna osoba wyjdzie to maly stoi pod drzwiami i piszczy:( a najlepiej jak ktos wraca to tak sie cieszy i ogon mu lata:D a raz sie posikal ze szczescia, naprawde;P w ogole to fajny widok jak ktos przychodzi i maly sie bardzo cieszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepewna.....
niestety podszywaczu !!!!! mój kot czuje nie to co ty,,,,idz spac i daj mi zasięgnac opini ludzi,Kocham kota i kupuje mu wędlinke ale tobie nic do tego więc spadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dldldlallala
"musiala wysterylizowac?? co za bzdura! jak kotka bedzie caly czas w mieszkaniu to po co ? po co zwierzaka meczyc? " Spadaj dziewczę, bo POJECIA ZIELONEGO nie masz o trzymaniu kota w domu. Jesteś ingorantką w temacie, to się nie produkuj. Kota/kotkę MUSISZ wysterylizować, bo jak tego nie zrobisz, to wląsnie wtedy kotak się będzie męczyć. Będzie miała rujkę na okrągło, będzie rozdzierająco płakać, prężyć się, sikać i tak dalej. Tu głównie chodzi o komfort zwierzęcia, wierz mi. To nie tak jak z psami. Miałam w życiu ponad 10 kotów (w sumie) to wiem. Sterylizacja nie jest jakąś bardzo ciężką operacją, kosztuje ok 120-150 zł. Kotka dojdzie do siebie po tygodniu. Lepiej wybrać lekarza, który robi tak zwane cięcie boczne. Nie obwiśnie jej wtedy brzuszek. Zwierzę po sterylizacji się uspokaja, robi bardziej przytulaste. Nie minię cię to, zobaczysz. Są inne metody, np tabletki, ale to się kończy zwykle rakiem sutka albo macicy. Są jeszcze zastrzyki antykoncepcyjne, jeden na pół roku i to jest moim zdaniem dobre wyjście po raz pierwszy, żeby kotka dorosła i trochę się jeszcze rozwineła fizycznie, ale to nie jest rozwiązanie na dłuższą metę, bo się może wywiązac ropomacicze. Sterilizacja ponadto dobrze zabezpiecza kotkę, która nie będzie rodzić, przez nowotworami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dldldlallala
A weterynarza zmień. Pierwszy raz słyszę, żeby weterynarz odradzał sterylizację. To wyjątkowo niepoważne podejście do sprawy. Zresztą zrozumiesz sama przy pierwszej rujce, zobaczysz jak kotka będzie się męczyć. A ty nie spać po nocach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepewna.....
a może bym jej podała tab, anty ,,tak na własną ręke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wlascicielka kocurka
To jak to jest naprawde ze sterylizacja? Slyszalam rozne opinie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fearyi
Fajna madchen, jesteś gówniarą bez matury, ale potrafisz wypowiedzec sie na każdy temat, tak? Nie dość ci już ludzie tu nawsuwali, boś głupia jak but. Widzisz różnicę między psem a kotem?????????????? Kotek będzie głównie spał, jak wyjdziesz i zapewniam cię, że nie będzie skuczał pod drzwiami. Koty znoszą samotność cakiem nieżle, tym bardziej ze twoja kotka nie jest już taka malutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fearyi
TYLKO sterylizacja. Tabletki? Chcesz patrzyć, jak twój ulubieniec umiera na nowotwora i mieć świadomość, że sama mu zafundowałaś tę śmierć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KARP
fajna maden zaraz t sie ojszczasz ze szczescia::O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tretutam
Taaaak... podawaj jej tabletki na własną rękę. Następna mądra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×