Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SuRiMi

Rzucił mnie chłopak w Wigilie

Polecane posty

Są niby Swięta ale ja ich nie odczuwam w poniedziałek rano dowiedziałam się ze mnie zdradził. Zdradzał mnie juz prawie rok wcześniej.... ale wpadł w czerwcu.... bedzie mial dziecko z ... nia .... ona starsza od niego o 10 lat z dzieciakiem ktroe sama z reszta wychowuje... byla narkomanka.... Powiedzial mi ot doipieor w Wigilie... Bylismy razem 5 lat ponad a ten...... wycia mi taki nr.... co lepsze powiedzial ze on chcial tego dziecka.... a teraz lamentuje ze jej nie kocha i ze gdyby nie ot ze jest w ciazy to by z nia nie byl......świat mi sie zawalil.... nie jestem w stanie nic robic ... nic i nie wiem co to bedie .My bylismy dla siebie pierwsi,pierwsza milosc tak powazna ,pierwszy zwiazek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty masz przed sobą całe
życie. A on związał sie z narkomanką i ma z nią dziecko.Tylko współczuć ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kqkqkqk
Po pierwsze zrób test na HIV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a potem rozwody
smutne to i mało pocieszające ale lepiej że to wyszło teraz. Tulę trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po20tce
no to będzie miał.stara ćpunkę na karku.a Ty sobie poszukasz jakiegoś wartościowego faceta,który Cie nie będzie zdradzał. bo po co komu świnia która zdradza i to jeszcze ze stara babą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NEDZNA PROWOKACJA
głupiej smarkuli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh ale Ci zrobił prezent na święta mnie też chłopak rzucił w Wigilię tylko, że trzy lata temu, ale nieważne, a on lamentuje, że jej nie kocha??heh to jednego możesz być pewna, że Ciebie napewno nie kocha...a na Twoim miejscu zrobiłabym bym coś, żeby mu heh umilić życie oczywiście w pozytywnym DLA CIEBIE znaczeniu całusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SuRiMi , wiem, że to strasznie boli i w tym momencie wydaje Ci się, że jakiekolwiek dalsze funkcjonowanie jest niemożliwe. Wydaje się, jakby świat się skończył, ale to nieprawda. Nadejdzie jutro i może jaśniejsze niż dziś. Pomyśl co bys wolała: by okłamywał Cię i zdradzał nadal, nie wiadomo do kąd? Może bylibyście juz po ślubie, mieli własne dzieci i dowiedziałabyś się, że to nie jedyne jego dzieci. Wydaje mi się, że czułabyś się jeszcze gorzej, po przysiędze małżeńskiej, za jakiś czas. Może dobrze się stało. Dobrze-że teraz. Niedobrze, że wogóle do tego doszło. Trzymaj się. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za te slowa..... mzoe i lepiej ze teoraz to wyszlo.... tzn ja podejrzenia mialam juz z pol roku temu ale on dobrze klamal.... Ona tez dziwka bezwstydna..... Co lepsze...on z nia nie wytrzyma i bab zostanie sama z 2 dzieci... a z reszta co mnie to obchodzi.... niech sobie teraz radza.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×