o mezczyznach wiedziec... CIUT WIECEJ

...jak sie zachowuja Ci, ktorym kobieta sie podoba; wydaje atrakcyjna? zagaduja, czy niesmiale milcza? usmiechaja sie w biegu, czy spuszczaja oczy? jest wiele teorii. jak myslicie? pytam o wiele roznych zachowan, tych typowych najlepiej. dziekuje z gory, mloda jestem i nie wiem, jak postrzegac zachwoania \\\'takiego jednego\\\' ;)

to zależy jakie ta kobieta wywoła u mnie odczucia

ja zawsze reaguje tak: niesmiale milcza

nie nawiązuje bliższej znajomości

ja : jesli jest i bardzo mi sie podoba, widze ja przypadkowo wiem ze tylko jeden raz i widze po niej ze tez czasami popatrzy to podbijam , coz najwyzej mnei zleje i powie ze jakis zbokol, ale czesto sie udalo jesli jest sliczna i wiem ze ja spotkam, albo jakis kumpel ja zna, odrazu biore kontakt od niego i pisze, ale pisze dopiero jak ja kilka razy widze i dam do zrozumienia ze strasznie mi sie podoba to wogole wszystko zalezy od chwili, jej reakcji, mojego humoru, mozliwosci, duzo by tutaj pisac... ale wychodze z zalozenia ze warto zagadac.. najwyzej zleje mnie z grubej rury! ale powiem szczerze ze takie podchodzenie strasznie mocno podnosi na duchu:) kiedys to nei dopomyslenia ze podejde, bo bede czerwony, bo nei bwede mial o czy m gadac itd. teraz nie robi to dla mnie problemu, choc oczywiscie czasami dziewczyny sa tez taki z ktorymi bardzo ciezko sie dogadac... ale przynajmniej wiem ze probowalem

niektórzy w biegu spuszczają oczy. [zapomniałem o Exodus'ie, i przez to zdyskryminowałem Roberta, a on przecież nie daleko Erytrei mieszkał, och tyh facetów zrozumieć jest bardzo łatwo]