Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość na imię mi ...........

Jak utuczyć faceta???

Polecane posty

Gość na imię mi ...........

Mój chłopak jest chudy, przy wzroście 185 waży ok.65 kg, pomimo tego, że ma całkiem ładne, umięsnione ciało a nie tylko skórę i kości wyglada za chudo, szczególnie na buzi bo ma bardzo szczupła twarz i policzki mu się pozapadały. Jest strasznym łakomczuchem na słodycze, czekoladę wciąga na raz ale jeśli chodzi o normalne jedzenie to tragedia, jak mu nie podam to sam nie weźmie, a ja nie mam czasu na usługiwanie mu bo pracuję do późna. Np. dzisiaj, wróciłam z pracy po 18 i pytam czy coś jadł, powiedział, że nie bo nie miał ochoty, ale jak odsmażyłam pierogi to zjadł ze smakiem i tak za każdym razem. Na wigilie byliśmy u jego rodziny i jego rodzice przerazili się, nie powiedzieli tego na głos, ale czułam, że obwiniają mnie, ze nie dbam o niego. Ta jego chudość zaczyna wyglądać chorobliwie choć nie sądzę, żeby był to objaw jakiejś choroby, on po prostu zawsze był bardzo szczupły. Jak go podtuczyć? macie jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie jest młody
lepiej go nie tucz bo za pare lat bedziesz narzekac ze za gruby zwolni mu sie tempo przemiany materi i sie zrobi misiek. to juz lepiej wygoń go na siłownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamknij go w klatce, karm wszystkim co tuczące przez co najmniej miesiąc, nie pozwól mu niczego robić, tylko jeść. Ostatecznie pić, w przerwach na jedzenie. Czasem przywiązanego na smyczy puszczaj do WC.;) To jedyny sposób na to by radykalnie przytył. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na imię mi ...........
jemu nie chce się jedzenia odgrzać to na siłownię tym bardziej nie pójdzie :) tez się tego boję, że za pare lat dostanie brzuszka, zdecydowanie wole szczupłych niż misiowatych facetów ale myślę, że gdyby przytył choć z 5 kg wyszło by mu to na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na imię mi ...........
zakłopotka on chyba nie był by z tego zadowolony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auutorkaaaa
mój też wazy 60kg/ 178cm:O:O i je i nie tyje , do tego biegaczem jest:O:O yhhh, a mnie nie pociagają chudzielce , mimo , że go kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no bez przesady... teraz go nauczysz że mu wszystko pod nos podtykasz, a za kilka lat będziesz narzekać że sobie z Ciebie służąca zrobił. Co on małe dziecko jest? Rączki mu do tyłka przyrosły? Jak nie chce to niech nie je, z głodu nie umrze. Jak się sam nie nauczy żeby sobie jedzenie wziąć to jego strata. Na to że on chudy bo leniwy i mu się żarcia zrobić nie chce to nie ma lekarstwa. A jeśli ma taką przemianę materii że wszystko może i nie tyje, to i tak mu nie pomożesz. Za kilka lat pewnie to się zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój chyba przebija poki co wymienionych. Ma 195 i wazy 63kg :D i takim go lubie:) jest idealny jak na moj gust:)(i nie jest chory)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cieżka walka- do autorki
ja próbowałam utuczyc mojego faceta... kazałam mu jeść bardzo duzo normalnie to w pół dnia zjadał całą blachę szarlotki i jeszcze mógł wiele zjeść... wiec jdawałam mu duzo słodyczy bardzo kaloryczne jedzenie w mc donaldzie byle tylko przytył....po kilku tygodniach takiego jedzenia nie przytył ale dlstał roztroju zołądka:-( długo dochodził sosiebie... byłam głupia.... teraz nie walczę z tym polubilam jego chłopiecą szczupłą figurę...ale mam nadzieje ze niedługo wrócic na siłownie i moze przytyje trochę w miesnie jesli nie moze w tłuszcz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja go nie tucze
ja go kocham ma 183 i wazy 54 kg taki ma styl zycia tylko przed kompem -informatyk i papierochy przynajmniej na starosc grubsem nie bedzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe mój też informatyk:) ale już nie pali, rzucił ze mną:) Najgorzej jak siedzi 3/4 dnia piszac jakies programy a potem mu sie nagle przypomina ze własciwie to nic nie zjadł :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na imie mi.........
czy chudos to przypadlosc informatykow? moj tez informatyk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej to ja narzekałam, że moj za mało wazy ( przy 184 cm 77 kg..) . Na szczescie uwielbia silownie i kilogramków na wadze coraz wiecej.. Tak mi sie marzy zeby ważył +/- 30kg wiecej niż ja:D Mmm 87 kg i bylo by elegancko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba dlatego ze zawsze komputer stoi daleko od lodówki;) Sadzicie ze jesli zostałabym informatykiem to bym schudła?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na imie mi.........
DjK nie sadze :p choc zawsze mozesz sprobowac a jak ci sie powiedzie to daj znac, pojde w twoje slady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe dziewczyny znam Wasz bol moj facet to tez informatyk:D wazy cos ok 65 albo i mniej i ma 180 cm wzrostu je dosc sporo chociaz nie przepada za slodyczami za to za fast foodami jak najbardziej mimo to nie tyje nie mam sposobu zeby go utyczc na cwiczenia to on nie ma zbytnio czasu poza tym jest leniwy kiedys wcinal jakies odrzywki bialko itp oczywiscie pomogly ale tylko na chwile i to naprawde malo zauwazalnie na szprycowanie sie sterydami mu nigdy nie pozwole wiec pewnie zostanie juz taka moja chudzinka biedna nie ma rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adddaaaa
Gdzie Wy poznalyscie tych swoich informatykow? Bo zawsze mi sie zdawalo, ze informatycy to tylko przy komputerach i nie maja czasu dla dziewczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz pozory myla z zalozenia inroramtyk jest brzydki pryszczaty i nosi okulary a ja wcale nie narzekam i jak mniemam dziewczyny z tego forum tez nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adddaaaa
To akurat wiem, ze informatyk jest zaniedbany to stereotyp, ale to, ze ciagle siedzi w komputerach to chyba prawda. Dlatego pytam gdzie poznalyscie :P Chodza na imprezy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Ja mojego poznałam na.... wolontariacie;P Musiał tam chodzić bo chodził do IB(taki rodzaj miedzynarodowego liceum) i musiał pracować społecznie bo mu sie to liczyło do zachowania. A ja tam poszłam z koleżanką z ciekawości. no i tak sie zaczęło. Generalnie wiekszosc informatyków ma tez inne zainteresowania: gry, sporty(czasami), bractwa rycerskie(zeby było zabawniej), muzyka. Generalnie normalni ludzie;) ale chyba nie sa wielkimi imprezowiczami, no chyba ze mieszkaja w akademiku:) Nie wiem czy tez macie takie wrazenie, ale zazwyczaj nie maja bardzo duzo przyjacioł i sa skryci i troszke niesmiali;) (na skutek alienacji przed kompem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 654
akurat mala liczba przyjaciol, to chyba na plus?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meira
a moj mąż ma 196cm wzrostu i waży 80 kg...tez chce go utuczyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój tez informatyk, ale tuczyć go nie muszę :) Owszem jak się poznaliśmy to chudzinka z niego była, tym bardziej że żył na zupkach z paczki i kupnej pizzy. Po ślubie mu się poprawiło (właściwie to jeszcze przed ślubem), a ta przede wszystkim dlatego że żonie śniadanka do łóżka szykuje i czynnie pomaga w gotowaniu jak ma czas. A tyłeczek to ma chyba zgrabniejszy niż ja :P Chociaż możliwe że nie jestem obiektywna, ale co mi tam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MmMmMm
Moj Kochany ma 180 cm i wazy zaledwie 63 kg... ale Kocham Go niesamowicie mocno ❤️ Chcialabym, zeby przytyl, ale On je, je, je i nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na imię mi................
ja poznałam swojego informatyka przez internet, tak zupełnym przypadkiem i to ja go poderwałam :D nie odpowiada stereotypowi informatyka jeśli chodzi o wygląd, jest bardzo przystojny, zero pryszczy ;) , tylko ta jego chudość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam problem w druga stronę
EJ dziewczyny jak większośc z waszych to informatycy to spokojnie, ja mam w rodzinie takich dwóch i sa po trzydziestce, kiedyś chudzielce a teraz miśki nie ma co z tym walczyć bo jeszcze tylko chłopakom zaszkodzicie, to że utuczyć to nic ale niezdrowo utuczyć to już niszczycie ich zdrowie, tak jak koleżanka jedna napisała że jej facet nie schudł a dostał rozstroju żołądka, nie dziwię sie tyle słodyczy, mackdonaldsy itp. Mój też informatyk i ma już 28 lat i się z niego misiek zrobił, niestety jak się przez dłuższy czas siedzi na dupie to tak jest. Szwagierki chłopak tez informatyk trochę młodszy od mojego i też już mu mięsień piwny rośnie więc tak to jest z tymi informatykami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To twoja wlasnosc czy co
Jak tak mozna???idiotka!!!! jak ci nie pasi to zmien chlopaka na innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapamietaj dziewczyno
i powtarzaj dopuki ci sie nie utrwali. Dobry kogut nie jest nigdy tlusty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj mi się utuczyć uwierz mi nieporzałujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×