mamunie ktore dzisiejszy wieczor spedzaja w domku ze swoimi szczesciami

duzo z was nie wybiera sie nigdzie dzisiaj?? bo ja siedze w domciu ze swoja corcia :-) nie zazdroscicie znajomym ktorzy bawia sie dzisiaj na imprezkac?? ale tak szczeze!! bo mi chyba troszke szkoda ale coz w sumie w domu tez moze byc fajnie:-) a no i zycze wszystkim szczesliwego nowego roku i oby nastepny roczek przyniosl jeszcze wiecej radosci

jA TEŻ SIEDZĘ ZE SWOJA CÓRECZKĄ-TATUŚ CÓRECZKI WYBRAŁ MŁODSZĄ I SIĘ ULOTNIŁ. ALE SYLWESTER I TAK BEDZIE OK!

ja tez w domu z mezem córcią, dzidzią w brzuchu i moją siostrzyczką :D:D Bedzie fajnie. Posiedzimy do 12 a potem lulu :D:D

ja tez z moja corcia:)

mam nadzieję że za rok tez będę spędzać sylwka z dzidzią:)

I ja sama z moim skarbem Tatuś na noc w pracy:( Ale wcale nie żałuję - kocham ją ponad wszystko!

A ja ze swoją dwójką dzieci będę w domku. Trochę mi przykro, że nigdzie nie idę, ale samotnej kobiety nikt nie zaprasza.

Ja tez dołączam, sama z dzieciaczkami, a mąż w pracy i na dodatek dwójka młodszych chora!

ja dzisiaj spedzam sylwestra z moja 4,5 miesieczna coreczka a maz pojechal grac zabawe.Pozdrawiam wszystkie mamusie i zycze Szczesliwego Nowego Roku

Mój mąż też pojechał grać sylwestra, siedzę z moim 20-miesięcznym synkiem:)

Dopisuję się do tego sylwestrowego klubu mamuśkowego :) Siedzę tu teraz z córcią na rękach - koleczka Ją męczy... Mąż niby w domu, ale jakby go nie było - gra na komputerze w jakieś mrówki. Broni honoru ojczyzny - bo klasyfikacja jest wg krajów. Polska na razie plasuje się na 16. miejscu :o

zaczmą puszczac fajerwerki i mi obudzą Maniule :(:(

U mnie już puszczają :o Malutka się wzdryga, ale ją mocno przytulam i nie wybudza się. Dopiero co usnęła - przysłowiową głowę ukręcę temu, kto mi pod oknem z korsarza strzeli ;)

ja mam pod nosem duzą impreze i jak co roku o 12 bedzie jeden wieli huk. z rynku fajerwerki i z okolicznych imprez... a mojej juz tak nie "ululam" na rekach bo klocek swoje wazy... jaks ie obudzi i zobaczy moja siostre to juz nie zasnie tylko bedzie wstawala w łózeczku is ie cieszyl;a :)

Obejrzałam sobie teraz Twoją Manię, P.. Nigdy na to czasu nie miałam, choć zachwyty innych kusiły od dawna :) Prześliczna dziewczynka!

a ja wlasnie skonczylam ogladac filmik i zaraz ide wyszukac nastepny jakis :-) dopuki Amelcia spi :-) ale pewnie i tak zaraz sie obudzi a jak nie teraz to juz napewno o polnocy :-/

ja też w domciu mąż w pracy odbijemy sobie za rok, w tym roku małą i tak na piersi więc nie dało by rady

Założę się, że już nikogo na tym topiku nie ma ;) Ja jestem, córeczka śpi smacznie od kilku godzin (ma 2 mies.) i Sylwestra spędzamy, jakby go w ogole nie bylo. Jedyną roznica to to, że jest szampan zamiastr tradycyjnego piwa

castaya Czy Ty masz 19 lat dziewczyno?I już dziecko?????????????? :O

Boże jaka jestem niewyspana , fajerwerki są fajne jak się gdzieś baluje, ale jak chce się spać to masakra. . . A moja trzyletnia córka po prostu panicznie się ich bała i do pierwszej w nocy \"nie odklejała się\" ode mnie, a o 5 pobudka bo karmienie małego, a o 8 cała brygada już na nogach:-(

witam w nowym roku :D:D:D:D chemical dziękuje :D:D elżwira wspólczuje nieprzespanej nocki. Mam nadzieje ze dzieci też poczują niewyspanie i pójdą aaa a ty w tym czasie sie przespisz :)

Mamani dzięki:-) Ale moja corka jest taka,że spanie dla niej jest jak kara, może być niewiem jak zmęczona a i tak nie chce sie położyć a potem cały dzień marudzi, normalnie sfiksować idzie. A tak przy okazji gratulacje!:-)

marryme- tak mam 19 lat i 4,5 miesieczna corke i co??????? boli cie to???? jak nie masz innych problemow to moze zajmi sie soba

a mi wstyd za te doświadczone mamy znęcające się nad swoimi dziećmi i za takie jak Ty-Marryme

marryme obciagara:P

wstydzilabys sie:O jak mozna tak kogos wyzywac:O jej zycie jej sprawa i nic ci do tego:O

Przestańcie kasować moje posty!!!Za co to robicie???Za to,że piszę prawdę ?Za to,że w XXI wieku gówniara castaya nie wie do czego służy antykoncepcja???!!!Do nauki ,pustaku!!!

marryme- wiem do czego sluzy antykoncepcja a to ze mam dziecko nie znaczy ze jej nie stosowalam ale rozumiem ze jestes zbyt ograniczona zeby to pojac :-\\ a co do nauki to sie ucze -to tak dla twojej swiadomosci a tak wogole to go..wno o mnie wiesz wiec daruj sobie te zlosliwosci bo nie robia na mnie wrazenia

castaya Szkoda mi Ciebie,ale tak naprawdę szczerze.Bo wychowywanie dziecka to tyle wyrzeczeń... Rozumiem,że dziecko to też szczęście,ale jesteś taka młodziutka...nie możesz już sobie beztrosko żyć,bo musisz byc odpowiedzialna za córkę..I nie wyżywam sie na Tobie dla swojej przyjemności,tylko chciałam żeby inne młode dziewczyny trochę się zastanowiły zanim wskoczą z facetem do łóżka...Tak łatwo można sobie skomplikować życie jedną głupią decyzją... :O Sama znam kilka nastoletnich matek i one same przyznają ,że to nie był najlepszy moment na macierzyństwo.No,cóż,życie jest pełne niespodzianek. Skoro piszesz,że stosowałaś antykoncepcję,to bardzo Cię przepraszam.Bo myślałam,że poszłaś sobie na żywioł.Ale widzę ,że nie jesteś głupkowatą trzpiotkę.Jeszcze raz PRZEPRASZAM,i niech się dzidzia dobrze chowa. :)