Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanie mam do was

Plusy i minusy wspólnego mieszkania przed slubem

Polecane posty

Gość pytanie mam do was

Jakie widzicie plusy albo minusy wspólnego mieszkania ze swoim chłopakiem?dziewczyną ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arnold Ch.
Można swobodnie rzygać po imprze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hopin
nie widzę minusów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elstudentos
Dowiadujemy się jaki partner jest na co dzień, jaki ma charakter i jak to mniej więcej będzie wyglądać po ślubie. Co innego siedzieć z kimś cały czas a co innego na spotkać się na parę h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala_mi_
Plusy: poznacie swoje wady, co wam nie odpowiada i ewentualnie mozna cos zmienic, no w sumie to sie poznacie duzo lepiej i to tyle :) Ale jeszcze jeden plus bedziecie razem, na poczatku to siodme niebo, a potem troche rutyna, ale i tak fajnie moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie mam do was
skoro przed slubem masz posprzątane, wyprane, ugotowane i do tego sex to po co sie zenic ???? w kazdej chwili mozna odejsc bo cos tam nie pasuje a zyje sie jak w małzenstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie mam do was
a jesli np facet przez to wspólne mieszkanie cały czas odkłada slub??? no bo po co ? juz przeciez mieszkamy ze soba i zyjemy jak małzenstwo to po co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala_mi_
jak kogos naprawde pokochasz to dowiesz sie po co slub (nie tyle slub tylko cale zycie razem) bo jak narazie to widze, ze jestes strasznym egoista: Ja mam wyprane, wyprasowane, posprzatane, sex, obiadek a potem good bye bo mi sie znudzilas, moim zdaniem to nie zwiazek tyklo egoizm, jesli komus zalezy na drugiej osobie to troszczy sie takze o jej potrzeby, a nie JA mam dobrze to jest ok, jak cos bedzie nie tak to pierdole, niech szmata placze byle ja mam dobrze- takie jest twoje myslenie EGOISTO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie mam do was
yyyy ale ja jestem kobieta mam faceta, z którym mieszkam i własnie tak jest ze jemu juz slub nie potrzebny bo ma wszystko to co wymieniłam wiec mu tak wygodnie:( no to bedziemy sie tak bujać do 40stki i nic z tego....w sumie wolny facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgf
pytanie mam do was --> zgadzam sie z toba. ja jestem przeciwna mieszkaniu przed slubem. facet ma wszystko a potem nie chce sie zenic. poza tym ja nie chcialabym, zeby mnie ktos testowal przed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgf
dlatego ja nie nigdy nie zgodze na taki uklad :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala_mi_
a to przepraszam, myslalam ze to typowy kafeteryjny idiota, mamisynus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie mam do was
ja jestem za ale tylko gdy juz np jest zaplanowana data slubu albo jest sie narzeczenstwem...wtedy mozna bo to juz w zasadzie małzenstwo a tak mieszkamy razem rok, jestesmy razem od 7 lat i co?????? do niczego to nie prowadzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgf
narzeczenstwo to tez jeszcze nie. nie zawsze jest wtedy ustalona data slubu, poza tym zareczyny zawsze mozna zerwac. rozwieźć sie trudniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie mam do was
w sumie jak ma odejsc to i tak odejdzie ale wtedy ja zostaje z niczym a tak jest np dziecko, moze jakis wspolny majatek ....zreszta mam to gdzies moi rodzice mają duzy dom, niewykonczony ale niewiele kasy potzreba na wykonczenie...ale nie, on nie bedzie z tesciami mieszkac to ze znajomymi wynajelismy mieszkanie !!! i co połowa naszych zarobków idzie na opłate za wynajete mieszkanie....bez sensu to dla mnie bo swobodnie moglismy to odkładac i za 2-3 lat dom byłby wyokonczony i wtedy mozna zyc swobodnie a tak nie mamy nic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgf
trafilas na niezbyt zaradnego faceta. wspolczuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lionka
moi znajomi byli ze sobą sześć lat i wzieli ślub i po roku wspólnego życia ich już nie było, przez całę studia wszyscy faceci zazdrościli mu kobiety, jej zazdrościli faceta, oboje przystojni, wykształceni, mieli pracę pobrali się wspólnie zamieszkali i klapa, totalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie mam do was
ale mnie poceszyliście ;) moja kolezanka tez mieszka rok z facetem ale znają sie troszke ponad rok i juz nie moga z sobą wytrzymac ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgf
ja i tak nie moglabym mieszkac z facetem przed. dziwnie bym sie czula jakbym zyla z kims jak w malzenstwie ( pranie, gotowanie, sex) a bylabym w nieformalnym zwiazku. juz lepiej zaryzykowac i zobaczyc jak to bedzie po slubie ;) mysle, ze zawsze mozna sie jakos dogadac, no chyba ze jakis wyjatkowo uparty facet. pytanie mam do was --> a po ile macie lat? nie mozesz poszukac sobie innego faceta tylko siedziec z takim....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietkka
do pytanie mam do was...no przecież nie pobraliście się, to po co facet ma wykańczać czyjś dom? Ja bym nie powiedział, ze jest niezaradny. A moze własnie harda sztuka: nie będzie na czyimś garnuszku i to sie chwali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shilpa
Jak dla mnie nie ma (i nie było) minusów. Jeśli się decyduje z kimś być na całe życie, to nie można tego robić "kupując kota w worku". Zresztą można się znać latami, ale miesiąc mieszkania razem mówi o człowieku dużo więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie mam do was
no to ja tez nie mam zamiaru byc na czyims garnuszku bo mam chate i co??? nikt mu nie kaze wykanczac MOJEGO domu tylko to byłby NASZ dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie mam do was
mamy po 28 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie mam do was
zauwazyłam ze faceci sie boja mieszkac u kobiety bo moga wyleciec za byle gówno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietkka
nie masz chaty. To twoi rodzice ją mają. mówisz, ze to byłby wasz dom? Byłby, albo nie. Widzisz, to są te minusy niesformalizowanych związków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×