Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a ja sie martwie

na ile to co pisza mamy o swoich dzieciach jest prawda??

Polecane posty

Gość a ja sie martwie

czytam tu o tym co powinny robic dzieci w jakim miesiacu i jestem przerazona glupota nie wiem po co takie rzeczy pisac!! na ile jest to wymysl, niespelniona ambicja albo sma nie wie co.. przechwalanie sie dzieckiem?? ktos byta co potrafia dzieci np w 8 miesiacu a tu odpowiedzi ze potrafia mowic:O no na milosc boska potem inne kobiety sie boja i cuduja ze ich dziecko 8 mies jeszcze nie mowi tymczasem 8 mes dzieci nie musza nic mowic a jesli juz powiedza to nie w pelni swiadomie, poprostu im sie uda!! czemu mamy pisza ze np ich 5 mies dziecko juz mowi mama?? bo chca pokazac jakie fajne super maja dziecko?? a nie pomyslalyscie ze wprowadzacie w blad inne dziewczyny i powodujecie ze maja schizy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inteligentni ludzie sprawdzają takie rzeczy na wiarygodnych stronach :) nie sądze żeby ktoś sie schizował bo jakaś inna kobieta ma dziecko które rozwija sie szybciej w jakiejś dziedzinie :P poza tym rozwój dziecka zależy w dużej mierze od rodziców, bo dzieciaczki mają na prawde duży potencjał (chociaż czasem robią sie z nich leniuszki :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mnie by nie obchodzilo ze jakies tam dziecko robi to czy tamto a moje nie." no wiesz czasem moze być coś nie tak ze zdrowiem dziecka, dlatego takie informacje trzeba sprawdzać, ale w wiarygodnych źródłach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież dzieciaki rozwijają się w indywidualnym tempie, to co potrafi jedno w określonym wieku, nie jest normą dla wszystkich. Poza tym dziecko bardzo wczesnie rozwinięte w jednej dziedzinie, potrafi spóźniać się w jakiejś innej. Mój syn podnosił i trzymał główkę jako czterodniowy noworodek, a jako czterolatek czytał, za to w rozwoju emocjonalnym dogonił równieśników dopiero jako 11-latek, i to z dużym trudem. Trzeba wszystko przyjmować na spokojnie, z rozsądkiem, a w razie niepokoju z powodu jakiegoś chwilowego opóźnienia w stosunku do grupy równiesniczej, po prostu skonsultować się z lekarzem :) Mój ojciec mówi, że to takie \"małe rekordy\" - mamusie są z nich dumne, bo własne dziecko zawsze wydaje się kobiecie czymś niepowtarzalnycm i prawdziwym cudem. Ale po paru latach jakie to ma znaczenie, jaką wagę urodzeniową miało dziecko i kiedy po raz pierwszy powiedziało \"mama\"? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zgodze się z tym co pisze autorka topiku :) Nie chodzi mi wpradzwie o mamy z topików bo nie śledze od a-z co piszą :) ale widze co się dzieje obok mnie w realu :) Nie jedna ,,mądra\" koleżanka/znajmoma chwaliła się że jej 3 miesięczne dziecko samo siedzi (bez poduszek i bez trzymania :P),że 5 misięczne dziecko mówi już 5 wyrazów a nawet zdarzają się zdania he he he, żę 7 miesięczne dziecko samo chodzi bez chodzika,bez trzymania itd.Takich przechwalanek się nieźle wysłuchałam.I nie wiem czy płakać czy śmiać się z tej głupoty :) I zaznaczam że tu nie chodzi o zazdrość,wiem że każde dziecko jest inne ale to co mówią takie osoby trzeba brać na logike.Jeszcze troche i dziecko 1-miesięczne będzie chodzić,siedzieć,pisać,czytać isnty cud będzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha Princepolo masz rację. Jakie to śmieszne jak niby dorosłe babki licytują się o to, czyje dziecko jest lepsze... Nieistotne jest to, ile w tym prawdy (bo i tak zapewne niewiele), ale to, że w pewnym wieku większość tych "cudów" się wyrównuje z innymi dziećmi. U mnie w rodzinie przykład: dziecko 3-letnie podobno już czytające książeczki, dzisiaj, jako dorosłe nie ma skończonych studiów. A taki miał być geniusz?! Ciekawe co się stało. Co do dziecka siedzącego w 3 miesiącu bez podparcia, a nawet niech będzie w 4 miesiącu to po prostu: głupota matki, która nie zdaje sobie sprawy, że to nie lalka tylko małe dziecko, które zapewne walczy z bólem kręgosłupa, bo mamuśka ma problem psychiczny i swoje niedociągnięcia chce nadrabiać rzekomymi nadzdolnościami dziecka. Przykre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja wam napiszę
To co piszą na kafe trzeba podzielić przez 4 i traktowac z wielkim przymrużeniem oka. kiedys spotkalam mame, która sie chwalila, że jej dziewięciomiesięczne dziecko ma już szóstki, które wyrastaja dopiero w podstawówce. Przecież to świadczyło tylko o jej głupocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felkaa
moj ma 7 lat a szóstek nie ma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a im starsze bedą dzieci tym więcej przykrości wysłuchacie bo syn znajomej to jest ministrantem i świetnie się uczy i świadectwo z paskiem i jeździ po świecie oraz totalny brak taktu przy "chwalipięctwie" jakie to prezenty dostało dziecko Kowalskiej i ile godzin jazdy konnej mu wykupiono...gdy Ty zarabiasz marnie, albo sama wychowujesz dzieci rozumiem, ze dziecko mądre to i pochwalc się miło :D ale nie co 2 zdanie ;) w wieku szkolnym będziecie przeżywały rozterki dlaczego koleżanki córka ma świadectwo z paskiem a moje dziecko nie? dlaczego jedna matka udziela się społecznie :P (bo nie pracuje) a ja nie? (bo ja pracuję) i wysłuchiwanie na zebraniach jak "pani" pieje nad Kowalską, ze taka społecznica pierze firanki, piecze ciasta na spotkania klasowe..no cud miód i orzeszki :D a zabójczym wzrokiem wodzi po zapracowanych kobietach...przeżyjcie takie zebrania ;) koszmarrr to co piszą to jedno (zawsze możesz wybrac inny topik lub założyc swój), ale jak zaczną gadać ...to dopiero uszy więdną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×