Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość donnaX

Każdy dostaje taka miłośc na jaką zasługuje...

Polecane posty

Gość donnaX

Gdzieś przeczytałam takie stwierdzenie i uważam że coś w tym jest... Teoretycznie nie było by to głupie jesteś dobra, uprzejma dla innych więc zasługujesz też na cos dobrego...na miłość..na miłość prawdziwą... Co o tym sądzicie? Myślicie że coś w tym jest? A może inaczej to rozumiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba to prawda. ja raczej zasługuje na miłość fałszywą,smutną przynajmniej przy moim mężczyżnie może w końcu puknę się w makówkę,póki co w tym tkwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepewna30
a jeśli ktoś nie ma miłości przez lata?czy znaczy, że jest złym człowiekiem?:)nie sądzę. ja jestem dobrym człowiekiem,a miłości jak nie było tak nie ma. A mam 30 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elantonio
To znaczy, że nie zasługuje... więc wole w to nie wierzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby to zdanie było prawdziwe, to cały świat pokryłby kir. Tak naprawdę ludzie poznają siebie, zakochują się w sobie, tworzą więzi niezależnie od ich "zasług" czy miłości własnej. ;) Znam wiele małżeństw, które nigdy nie powinno nazywać się małżeństwem bo zabrakło tym ludziom po prostu ochoty do porozumiewania się w sprawach istotnych lub mniej istotnych, a znam takie,które z uwagi na powyższe, rozwiązują swoje problemy na bieżąco, i są szczęśliwi, że spotkali siebie na tym łez padole ;) Poza tym uważam, że jeśli mam na coś "zasłużyć", to na pewno nie na miłość bo miłość wyklucza wszelkie "zasługi"i nie wymaga dekorowania piersi orderami. Miłości się nie szuka, ona naprawdę potrafi przyjść niespodzianie do dwojga zagubionych dusz. Jeśli jednak przyjdzie, a ktoś jej nie doceni, nie będzie pielęgnował tych uczuć, to zrozumiałe, że przestanie istnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janka ot tak
no nie wiem 2 długie związki za mną i obaj mnie zdradzili :( i nie mówcie mi że sex był do bani bo po rozstaniu obaj panowie nalegali na... obaj też chcieli powrotu i obaj powiedzieli że nie mają mi nic do zarzucenia :( obaj byli nałogowymi kłamcami :( a ja nie kłamię i nigdy nikogo nie zdradziłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jestes naiwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeśli
pohisteryzuję: nie mam mkłości od rodziny a chcę mieć. marnować na to siły oznacza cierpieć. nie marnować - być agresorem, potem wybawcą i tak w kółko. pisząc to dołować ludzi. poszedł bym do farmera ale ludzie mają swoje życie, więc spalę w smutku z pięć fajek czekając na następny atak i szansę. [co ciekawe to test na samodzielność, ale jak zrobić samodzielność we dwoje] ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamiana
bzdura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×