Dziewczyny czy wasi ojcowie was kochają

Dziewczyny czy wasi ojcowie was kochają, czy wy czujecie się przez nich kochane i czy w ogóle to dla was wazne, czy ma to dla was znaczenie? Jeśli tak to może napiszcie w jaki sposób ojcowie powinni wyrażać swoja miłość do córek?

nie kochają mnie potrafi zwyzawać i czuję się jak śmieć, nienawidzę go i chcę żeby wkońcu zrobił przysługę i umarł, domowy tyran i psychopata!!!

swoja milosc powinni ujawniac poprzez przytulanie, bawienie sie razem, wyglupianie, calusy :) powinni starac sie spedzac duzo czasu z dziecmi:)

jak masz córkę to od czasu do czasu mów że ją kochasz, bez względu na to jaka jest, mi mój stary w życiu tego by nie powiedział

Dzięki zołzo a w późniejszym wieku kiedy dziewczyna jest juz nastolatką?

Lyraaaa mówie jej to a czasem nawet szeptam do uszka. Ona mi zreszta też :D

Jak dla mnie to powinni, nie rozpieszczac dziecka, ale umiec byc pomycnym i zyczliwym... musze szanowac dziecko i doceniac wszystko... choc nie zostanie np. lekarzem :) i jeszcze,,, musi Kochac i byc zgodny z mama... Moj, pije, obraza ...nawet bije... - pewnie kocha,ale okazywanie srednio mu szlo i idzie...

wiem że tata mnie kocha :) nie jest wylewny ani uczuć za często nei pokazuje, ale czasami po prostu się tak uśmiechnie, albo powie że jest dumny :)

nie ma więzi między mną a moim starym, Tobie młody tato radziłabym wytworzyć emocjonalną więź z córką...wystarczą zabawy przytulańce itp

staraj sie ją rozumieć , dużo rozmawiaj

młody tato myślę że to wszystko wystarczy, jesteś brdzo dobrym ojcem

Masz racje lyraaaa pracuję nad tym i chyba dobrze mi idzie :)

tak ale tylko w nocy

...\"i traktuj je jak księżniczki, bo nimi są\"... Taki cytat mi do głowy wpadł. Niezależnie od tego jakie są czasy, jak bardzo wrzeszczałysmy o równouprawnienie, nie da się z dzewczynki, młodej kobiety i wreszcie kobiety wyrdrzeć marzenia o byciu najważniejszą. Najpierw dla Ojca, potem dla tego jedynego. Bardzo odpowiedzialne przed Tobą zadanie. To jak mnie Ojciec traktowała nie nadaje się nawet na wypowiedź anonimową. Tego jak bardzo sobie teraz w życiu nie daje rady, nie da się opisać. Więc może jakkolwiek bajkowy jest ten cytat, postaraj się córkę trakrować jak ksieżniczkę. To wcale nie znaczy zebedzie rozwydrzona!

wiem ze tato mnie kocha choc o tym nie mówi i szczególnie nie pokazuje ale bardzo było iwidac ze mnie kocha jak urodziłąm i wyglądałm strasznie i nie mógł znieś tego że ja cierpie

moj tata nie ma jakichs problemow z okazywaniem uczuc mi rodzice powiedzieli kilka razy ze kochaja no ale bez przesady;) ja poza tym sie glupio czuje jak mi to mowia:P ja wole zeby oni pokazywali mi ze mnie kochaja poprzez czyny niz zeby mi co chwile mowili ze kochaja czasami w klotni im wyrzucam ze mnie nie kochaja bo np czasami sie na cos nie zgadzaja ale pozniej sobie mysle ze naprawde jest duzo sytuacji kiedy mi pokazali ze mnie kochaja a co do autora to po prostu najzwyczajniej w swiecie jej to pokazuj:) wspieraj kiedy sie da, nagradzaj, badz dumny z jej osiagniec:)

az czekałam az sie zacznie! MOi Drodzy !prztulanie, słowo Kocham Cie to nie molestowanie!ja nigdy dobrego slowa nie uslyszalam, nigdy ze jest dumny nie powiedzial, a musze przyznac,ze duzo osiagnelam!Jest alkoholikiem... i tylko dreczy mame... ale widocznie taki ma chaarakter,... kochaj corke, szanuj, sluchaj...

najgorsze jest to że takie sfrustrowane i przegrane pacany jak Jarek 84 potrafią rozwalić każdy porządny temat! czy ty chłoptasiu uzależniony od kafeterii, nie masz niczego innego do roboty ???

I sorki za literówki. Piszę szybko i nie sprawdzamm siebie :-)

ja wiem, ze mój tata bardzo mnie kocha i ja go bardzo kocham, to się po prostu czuje i czułam to zawsze. Pamiętam, jak byłam mała i wracał wykończony do domu to pomimo wszystko miał siłe zeby się ze mną pobawić, kładł się na podłodze, oczy mu się zamykały ale bawił się takimi małymi laleczkami. To są takie małe ale bardzo ważne rzeczy. Teraz jestem już dorosła, od wielu lat nie mieszkam z rodzicami ale wiem, że w każdej chwili tata zjawi się przy mnie, nawet zdrowo ochrzani ale będzie i znajdzie czas i siłę jak wtedy kiedy byłam mała i chciałam sie z nim bawić

Dziewczyny ponawiam moje pytanie tzn. jak postepowac z nastolatką. Mnie to na razie nie dotyczy ale kiedys dotknie mnie ten problem. Czy taka nastolatka tez chce być przytulana i całowana przez tatę czy to juz nie wypada. Bo chyba w tym wieku poczucie akceptacji i tego, że jestesmy kochani jest bardzo wazne prawda? Tylko jak to okazywać. Na przyszłośc może mi sie ta wiedza przydać

Nie. Nie kocha mnie. Nie widziałam go prawie 10 lat. Nie mam pojęcia jak wyraża się miłość ojca do córki.

trochę dziwny temat kolego ? zaczynam sie martwić o twoją córkę i jej psychikę :(

Nie no :) moze nie calowac nastolatki, ale pytac co u niej co w szkole :) pomagac, czasem cos ciezkiego przeniesc zrobic :) pomysl a nastoletnim remoncie pokoju :) powiedziec,ze ladnie wyglada :) doceniac kazde nawet najmniejsze osiagniecie,ale i potrafic ochrzanic gdy cos zawali , zmotywowac do dzialania a nie ciaglen najezdzac,ze przywlecze bachora i tyle z tego...

jak bedzie nastolatka to szanuj ejj wybory gdy wydadza ci sie zle porozmawiaj z nia wytlumacz dlaczego to co Ty myslisz jest lepsze na spokojnie a nie kategoryczne NIE! wtedy ona przemyslii zrozumie, gdy cos osiagnie mow ze jestes dumny,a poza tym jak sie dobra wiez w dziecinstwie z dzieckiem ma to w nastepnych latach powinna sie utrzymywac na tym samym poziomie no chyab ze cos zaniedbasz :) ale wierze w Ciebue:P

Hehe dzięki ja tez w ciebie wierzę :p

:) wiem że tak jest dobrze bo z moim nie biologicznym ale jego za tate uwazam tak mialam:)

mój ojciec powiedział mi kilka razy ze mnie kocha .... ehh ale czy mnie kocha to nawet wątpie po pijanemu potrafił mnie wyzwac od róznych ...a czasami jak o cos sie go zapytam to odpowie mi zimno ze nawet patrzec niemoge na niego a jak ma dobry chumor to odpowie normalnie z mojim ojcem rzadko kiedy rozmawiam zdarza sie ze przez cały dzien słowem sie do siebuie nieodezwiemy jednym słowem ja mam go gdzies a on mnie ;] naszczęscie moge polegac na swojej mamie moja mama robi za dwóch i za ojca i za matke kocham ją a do ojca? niewiem czy wogle ja go kochałam jak tate i czy lubie ehh ;/

jak już zostanie nastolatką to lepiej odpuść sobie z tymi czułosciami, nastolatka to już biologicznie ukształtowana kobieta, przytulańce jak za dzieciństwa to już przekraczanie pewnych granic.. niech już ma swoje tajemnice, w tym wieku dziewczyna już się uniezależnia od swoich rodziców i dlatego stąd się bierze nastoletni bunt.. jak już w dziecińswie masz zdrowe relacje z córką to nie ma sensu się obawiać co będzie później ..

na całym swiecie!! gdy byłam mała nawet jak był zmęczony, to szedł ze mną na chuśtawki lub do piaskownicy, wiedział, ze na to czekam :) był kibicem, więc zabierał mnei na mecz, ale nei siadał tam gdzie lepiej widać, ale tam gdzie będzie piasek, w którym mogłabym sie bawić (na mecz szliśmy z zestawem: wiaderko, foremki, grabelki+jedzonko i picie) uwielbiał mnie, ciągle mi to powtarzał, potrafiliśmy szaleć ze soba całymi godzinami i nigdy nei było dosyć :) pamietam jak ze mną tańczył :D stawałam mu na stopach a on obiecywał, ze jak dorosne to sie ze mną ożeni (drań, nie dotrzymał słowa! haha). gdy byłam starsza, to on chodził ze mną na koncerty, pierwszy wiedział gdy miałam jakis problem w szkoe lub nowego chłopaka (wszystkich szczerze nienawidził). moi rodzice są po rozwodzie, ale ze względu na mnie utrzymują dobre stosunki :D tak naprawdę mój tata jest łotrem, zmienia kobiety jak rękawiczki, ale i tak wiem, ze byłam, jestem i będę najpiekniejszą i najwżniejszą kobieta w jego zyciu :) kocham go bardzo, mimo błedów i wad, jest ojcem na medal, a domyslam sie jak trudno było mu sprostać temu zadaniu, bo jest starszy ode mnei zaledwie o 19 lat.. p.s. wszyscy wiedzą, ze jestem księżniczka zakochaną w tatusiu i moi mężczyźni są zawsze do niego bardzo podobni :D