Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Żurkowa w sprawie akcesoriów do małego to ja ci nie doradzę, bo doświadczenia nie mam żadnego. Zdam się na pomoc bratowej, która wychowała 2 siostrzenice i teraz wychowuje swoją półroczną córeczke. Arniga moim zdaniem jeśli wózek nie jest zbyt zniszczony to dlaczego nie miałabyś kupić używanego. Tymbardziej że mieszkasz w warszawie, byłam tam ostatnio i wiem że ceny są takie jakie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatunia...
Witam dziewczyny jestem mamą 5-letniego Kubusia. Do Żurkowej odnośnie akcesoriów.Uważam,że jak nie na początku,to napewno później się przydadzą.Podgrzewacz-dobra sprawa.Postawiony obok łóżka na noc będzie służył ciepłą herbatką no albo mleczkiem.Smok-mieliśmy nie uzywać,ale synek po 10 godzin dziennie wisiał na cycu,więc skapitulowałam i daliśmy.Odstawił sam przed ukończeniem 2 lat.Butelki polecają z Aventa,ale mój mały nie umiał objąć ustami tego smoka.Po wielu próbach zaakceptował Nuka-niedroga a dobra firma. Jeśli mogę w czymś pomóc-z chęcią służę poimocą.Zyczę zdrowych pociech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sysunia, spróbuj przegotowaną wodę z wodą utlenioną - mnie zawsze pomaga, tylko trzeba regulatnie plukać 3-4 razy dziennie. Inna rzecz: taki proszek o nazwie gargarin, rozpuszczasz w przegot. wodzie i płuczesz. Na opakowaniu jest mowa ile tego trzeba dać, ja sypię \"na oko\". To bezsmakowe jest, podobne jak roztwór z wodą utlenioną:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arniga no ja własnie mam jakąś infekcje, ale przed ciaza dosc czesto miewalam z tym problemy, wiec to moze nie od basenu, kurcze tak mi sie spodobalo plywanie i czytalam ze dla dziecka tez jest dobre, no ale z drugiej strony infekcje sa niezbyt korzystne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a laktatory jakie polecacie?? właśnie przeglądam na allegro i jest tego tyle, że można dostać kręćka, czarna to może taki przyrost wagi jest prawidłowy, 8 kg to jeszcze nie tak dużo, chociaż bratowa mojej koleżanki przytyła 8kg w całej ciązy z bliźniakami, ja pocieszam się tym, że po porodzie bedzie tyle zajęć przy dziecku, że nie bedzie czasu na jedzenie:) no i będzie cieplutko więc czekają nas dłuuuuuuuuuuuuuuugie spacerki to jakoś się to zrzuci:) czytałam dziś w 9miesięcy, że już sie nie robi lewatywy w szpitalu, ciekawe jak jest naprawde, no i odchodzą też od golenia, pewnie wszedzie jest inaczej, za niedlugo sie dowiemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bibi2: uniwersalny tez wlasnie tak mysle, tylko fajnie zeby mial funkcje podgrzewania w aucie, nie wiem czy przejsciowke mozna do kazdego dokupic? sa straszne roznice w cenie w tych podgrzwaczach, i nie wiem czy te tanie sa do kitu czy tez sa ok arniga: nam dali tesciowie na wozek i babcia, tyle i tak nie wydamy na niego, reszta nie wiem moze i bym kupila uzywany ale jak bym znalazla taki KOLOR jak chce ale niestety nikt takiego nie ma, wiec kupie nowy. Uwazam ze jak bys miala mozliwosc obejrzenia wozka uzywanego i bylby zadbany to czemu nie...srodek i tak sie pierze. Ja nawet myslalam zeby lozeczko drewniane kupic uzywane ale TAKIE JAK JA CHCE, a materac oczywiscie nowy. Ale albo ktos takie ma ale nie ma komentarzy za duzo, albo za duzo chce i sie nie oplaca. wiec chyba tez nowe bedzie. agatunia...: najgorsze jest to ze czytalam na forum wlasnie jaka mam jaki poleca smoczek, butelke i kurcze zdania sa ta podzielone ze sama nie wiem... kareczka: ja czytalam wlasnie na forach roznych i pisza ze najlepszy jest aventu reczny. Z tym goleniem to ja i tak zawsze jestem \"łysa\" :))) wiec to sama sobie zrobie, a lewatywa ja chce! nie chce niespodzianek, fujj tym bardziej ze bede rodzic z mezem, ja wiem ze to normalne ale ja i tak czula bym sie nie komfortowo no i zapachy dodatkowe tez nie sa mile widzine :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jedno mnie meczy WKŁADKI LAKTACYJNE, czy np aventu wielorazowe sa dobre? jakie uzywalyscie, i ile mniej wiecej na dzien idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żurkowa nie pomyślałam o takich rzeczach jak zapachy itd:) wogóle to mi sie wydaje ( jak większości zresztą) ze mi takie rzeczy sie nie przytrafia, lewatywy boje sie jak ognia, nigdy nie mialam ale i tak sie boję, przeraża mnie tez zakladanie cewnika, wkluwanie igly w kregoslup przy znieczuleniu, nacinanie, brrrrrr, nie wiem jak ja to zniose wszystko, co do golenia to ja tez robie to sama regularnie ale mam z tym coraz wieksze problemy z powodu brzucha, lustrzyca heheh, a meza z jego ogromnymi dlonmi nie dopuszcze tam z zyletka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważam ze golenie obowiazkowe bo to poprostu niezbyt higienicznie z włosami. Ja lewatywe miałam i jesli mi nie dadza to zarzadam bo to byłoby straszne. Nawet po lewatywie zdarza sie niespodzianka przy wydaleniu dzidzi a co dopiero bez, fuj. Lakator chyba kupię avent, oczywiście ręczny bo szkoda mi wydawać na elektryczny. Nie często sie tego używa więc problemu nie bedzie. Pierwszy miałam medela taki, który mozna podłaczyć w szpitalu do elektrycznego bo akurat byl mi bardzo taki potrzebny ale butelka bardzo pozółkła i muszę kupić nowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kareczka: ja narazie gole sie sama, troche w ciemno bo juz nic nie widze przez brzuch:) moze nie jest super dokladnie ale krzakow nie ma:))) no wlasnie ja tez nie mialam nigdy lewatywy ale to ponoc nic nie boli, ale co bedzie jak mi zrobia, a ja pobiegne do kibla a bedzie zajety? albo juz wroce z wc poloze sie na lozku i znow mi sie zachce, tak bede latac?? :)) ja z tego calego porodu to wlasnie lewatywy boje sie najmniej najbatdziej boje sie nacinacia.....a jeszcze bardziej szycia!!, cewnik tez porazka poza tym jak juz musialby byc cesarka to ja chce pod pelna narkoza nie chce zeby sie do mojego kregoslupa dobierali nie wiem czy nie nie porusze nie chce ryzykowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co sadzicie o uzywanym laktatorze....chyba malo higieniczne co nie?? chyba ze mozna WSZYSTKIE czesci wyparzyc przez ktore szlo mleko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w moim szpitalu jeśli sie sama nie ogolisz to oni golą, ja zrobię to sama przed wyjazdem na poród, ale ciekawa jestem jak to uczynię skoro teraz już ma problem i teraz nie golę się \"cała\" a do szpitala to tak będę musiała. ostatnio już w lusterko parzyłam ale i tak ciężko, może się wprawy nabierze. co do lewatywy to nie robią w tym szpitalu w którym rodzić będę. szkoda bo nie wyobrażam sobie jak to będzie przy porodzie, a takie rzeczy są nieuniknione. moja koleżanka zrobiła kupę jak rodziła..okropieństwo. kiedyś czytałam taki wątek na kafe i niektóre pisały że zrobią sobie w domu zanim do szpitala pojadą. tylko to jest podobno tak że później latasz i latasz do kibelka. tu czas do szpitala a ty do wc latasz. trochę to chyba nie tak. ja mam do szpitala 30 km i co jeszcze jakby mi sie po drodze chciało. więc moim zdaniem to odpada. głupia sprawa ogólnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez myslalam o narkozie, ale chcialabym zobaczyc dziecko od razu, a nie dopiero jak sie obudze, no i wolałabym wiedziec caly czas co sie dzieje, a prawdopodobienstwo cesarki u mnie jest duze: wada wzroku, ulozenie dziecka, juz nie wiem co gorsze cc czy sn, okropnie sie boje jednego i drugiego, :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna: no ja tez czytalam ze w domu lepiej nie robic bo potem w aucie jak sie zachce to co?? nie opanuje sie tego...to dopiero fuj... a na zyczenia jak swoja lewatywe bys przyniosla do szpitala to Ci nie zrobia? jak przed porodem sie nie dam rady ogolic to poproze meze, nie chce zeby na ktos ze szpitala z tepa zyletka mnie golil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arniga
moja koleżanka przed porodem a dokładnie w chwili kiedy zaczęły sie pierwsze bóle zaczeła sobie sama czyścić żołądek:) Piła dużo wody i jadła suszone śliwki- pomogło i obeszło się bez przykrych niespodzianek:) Mnie koleżanka nastraszyła, że po porodzie w ciągu 6 godzin trzeba się wysiusiać.... - tego to ja wcale nie widzę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kareczka: ja tez sie boje jednego i drugiego, ale chodzi o to ze juz duzo przytalam i jeszcze napewno utyje a po cesrace dlugo nie bede mogla cwiczyc, a ja chce sie szybko wziasc za siebie ja tez wolalabym synka od razu zobaczyc ale boje sie tego uklucia... a przy CC maz nie moze byc na sali zeby on pierwszy zobaczyl dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arniga
ja sobie nie wyobrażam zeby mnie husband golił kiedy będe miała skurcz... podejrzewam, że obejdzie się wtedy bez nacinania:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arniga: ja tam wiem ze maz bierze urlop z chwilka jak zacznie sie porod, i bedzie ze mna w szpitalu i z nim bede do wc chodzic po porodzie i sie kapac bo samej pewnie ciezko bedzie, ja pewnie sama tez sie oczyszcze..ale i tak wole miec jeszcze lewatywe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zurkowa moja bratowa jak jechała rodzić (wody jej w domu odeszły) to też dała mężowi żyletke żeby ją golił...ale on był tak wystraszony że zrezygnowała z jego pomocy i jakoś tam sama się ogoliła przy pomocy lusterka. tak mu sie ręće podobno trzęsły że się biedna wystraszyła żeby jej czegoś nie uszkodził. no właśnie jak ktoś ma krok do szpitala to jeszcze, ale jak w grę wchodzi jazda autem i to dość daleko to odpada. a nie myślałam o tym czy by zrobili na życzenie tą lewatywę czy nie, muszę się popytać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arniga
na cesarce może być mąż na sali- to zależy od szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia 447
no hejka!! Ja mam takie same obawy co do przygotowan do porodu. Boje sie lewatywy bo nigdy takiego czegos nie mialam i nie chce miec, a co do depilacji to ja juz musialam dawno zaprzestac bo nic od pepka w dol nie widze a boje sie golic przy pomocy lusterka bo nie daj boze sie skalecze a o zakarzenie nie trudno a to bylo by niebezpieczne w ciazy! Wiem moze to niezbyt atrakcyjne ale to juz sila wyzsza! Co do depilacji w szpitali to czytalam w jednej ksiazce ze kiedys robili to wkazdym szpitalu rutynowo bo uwazali ze bez owlosienia do dziecka nie dostana sie zadne bakterie majace siedlisko w owlosieniu lonowym lecz teraz juz sie od tego odchodzi gdyz dowiedziono ze owlosienie chroni kobiete przed podraznieniami i jeszcze jakies tam inne zalety sa!!!! Ja mam nadzieje ze ani tewatywy ani golenia nie beda robic bo potem bnedzie mnie wszystko swedzic jak bedzie odrastac a to nie bedzie mile, po porodzie sama zadbam o to aby byl tam porzadek!!! Nacinania boje sie najbardziej no ale jak bedzie trzeba to trudno, maz mowi ze bedzie ich obserwowac jak sie ze mna obchodza i jak szyja aby za bardzo mnie tam nie poturbowali!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna: no zobaczy sie jeszcze fakt faktem ze z krzakami nie pojade. popytaj moze akurat. no ja mam do szpitala jakies 10 km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie na cesarce mąż musi wyjść, także w sumie nie moze być przy porodzie. Ja nie chcę cesarki a jak już bym musiał mieć to nie chcę znieczulenia w kręgosłup, bo wiem od znajomych i kuzynek że później strasznie kręgosłup boli i to nawet kilka lat po cesarce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia 447: ja tam nie chce zeby maz obserwowal co on TAM robia, niech stoi kolo glowy i tyle. ja od nie wiem ilu jestem "łysa" i NIC nie swedzi, nie drapie - nie wyobrazam sobie inaczej. a wlasnie jak to jest przy narkozie? oni cos do buzi wkladaja czy az do gardla?? a do nosa? w nim cos jest ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna: no wlasnie ja z tego powodu nie chce ZZO, poza tym gardzo boje sie igly wiec moze sie poruzyc a co wtedy?? nie chce ryzykowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam narkozę przy wycinaniu wyrostka. przyłożyli mi tylko maskę z tlenem do buzi i już spałam. jak sie obudziłam to czułam rurkę w buzi ale szybko mi ją wyjeli bo się dusiałam nią... to jest dziwna sprawa, niby fajna bo tu wszystko widziasz i słyszysz a nagle nic, usypiają cię, budzisz się po jakimś czasie a wydaje sie jakbyś na sekundę zamknęła oczy... wiem jedno że po takiej narkozie to jesteś oszołomiona i nie wiadomo co sie z człowiekiem dzieje....a ja chciałabym od razu usłyszeć maleństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja spadam się wystroić bo idę na imprezkę do koleżanki mojej też ciężarnej, która też ma na maja termin. ma dziś urodziny. odezwę się wieczorkiem. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arniga
znieczelunie przy cesarce i normalnym porodzie jest takie samo -w kręgosłup. To nie prawda, że boli prze kilka lat. Może się zdarzyć, że lekarz się wkuje w naczynie i zacznie lecieć krew i nie zadziała środek przecibólowy. Potem boli to około 2 tygodni. Mój gin miał taki przypadek pacjentki i dokładnie mi wytłumaczył jak to wygląda. Nie jest to przyjemne ale mitem jest, że ból odczuwa się długo po.Oprócz tego możecie poprosić o środki przeciwbóle w kroplówce- znieczulenie zewnątrzoponowe działa z tego wiem około 3 godzin. Oczywiście można poprosić lekarza o dodatkową ilość znieczulenia i to jest jakieś wyjście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×