Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Hej dziewczyny ja już całkiem zgłupiałam...Szymek dzisiaj już super zdrowy i rozrabia jak zwykle po wczorajszej gorączce nie ma śladu!!! Czy to możliwe żeby dziecko z emocji miało przez całą dobę ponad 39 st. gorączki? Jakoś wydaje mi się, że to za dużo i za długo, żeby to było po emocjach związanych z przedszkolem? Czy Wasze maluszki reagowały gorączką na nadmiar wrażeń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak tylko na chwile.Akinom mozliwe ze maly tak reaguje.Moja mama mi mowila ze ja mialam wlasnie taka ''alergie na przedszkole'':) Do 3 roku zycia zajmowala sie mna babcia,az w kocnu moja mama stwierdzila ze przydalby mi sie kontakt bardziej z rowiesnikami.Zapisala mnie do przedszkola.Po pierwszym dniu tez wrocilam z goraczka, w nocy wymiotowalam.I tak pozniej za kazdym razem jak mialam tam isc bylam ''chora'',az w koncu mama dala sobie spokoj na jakis czas:P:PPoszlam dopiero do 5 latkow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mija gratulacje!!!! Juusta gratuluję Synka!!! Akinnom, nieco wątpię , choć reakcje dzieci są różne... Jak pójdzie kolejny raz i się gorączka powtórzy to będzie wiadomo, że to emocje :) Mało się odzywam, bo mam jakiś powalony czas... Niby ferie, więc powinnam mieć go więcej, ale mam ciągle to jakieś dziwne aktywności :( Pisze prace na zjazd w Karpaczu- 1-5 marzec i mam powoli dosyć. Nie dość że nie umiem tego robić zbytnio to jeszcze nie mam kiedy... Dziś mama bierze chłopców, to może coś zrobię... Za tydzień przylatuje mój tatko, więc też będzie cięzko z czasem. Przyleci na 2 tyg... jak znam życie to cały czas będe spędzać przy garach... i na remontach... Skoro już będe miała chłopa w domu to musze wykorzystać :P Pozmieniać kinkiety, kupić i zamontować nową pralkę itd... Mam nadzieję, ze wszystko pójdzie sprawnie i że wytrzymam :P :P :P Do tego chudnę cały czas i zaczyna mnie już to matrwić. Niby wyglądam super, bo tak chuda byłąm ostatnio cyba przed Mateuszkiem, ale z drugiej strony mam strasznie suchą i pękająca skórę na stopach i rękach, paznokcie mi się łamią, zmarszczki mam okropne... Niby staram się łykac witaminu, ale jak to lekarz... ciągle zapominam... :P :P :P Spadło mi już ze 12 kg w 2,5 miesiąca- to stanowczo za dużo... No i mam plan, co by rzucić palenie... Przyjazd taty mnie motywuje, bo on nie wie, że jak kiedykolwiek paliłam :P :P :P :P :P :P Nie wiem czy sobie poradzę, może wspomogę się plastrami... Dobra szykuję się do pracy, choć najchętniej zostałabym w domu i pospała.... :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie Wy wszystkie się podziałyście??? Byłam właśnie na najnudniejszym filmie w historii kina.... "Jak zostać Królem" - 2 godziny zajęć logopedycznych z jąkającym się następcą tronu- KOSZMAR!!!!!!!!!!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze Karola Ty jako spec od problemów z jedzeniem chyba wiesz najlepiej co robić, ale siebie leczyć pewno jest najtrudniej... A ja już nie wiem którą noc z rzędu zasypiam przy usypianiu Szymusia, a później w środku nocy doprowadzam się do porządku;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj pracujemy Karola :D:D ja dziś wcześniej w pracy bo się umówiłam na 7 z chętnym do ukarania:P:P:P co do kina chciałam iśc na och karol, nawet mam bilet (pracodawca zasponsorował :) ale nie mam kiedy :P:P:P a ja sie wybieram w niedalekiej przyszłości na koncert Rihany :):) koleznaka mnie namówiła tylko jeszcze nie wiemy czy u nas w Łodzi czy w Dublinie, ja osobiście wolałabym w dublinie bo jest wcześniej no i znowu zakupki mogłabym zrobić :) ostatnio samej siebie nie poznaje, zaczynam się zachowywać jak nastolatka:P:P:P:P jak bym dzieci nie miała:P:P jak bym po 3 latach z więzienia wyszła.....teraz lecę do koleżanki i tam poimprezujemy w lipcu ona tu przylatuje i znowu imprezki, potem ten koncert a po drodze z koleżanką z wrocka sie umawiam na jakis wypad.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My tez sie wybieramy na Karola z okazji walentynek:P:P Mam nadzieje ze wypali:P:P Oj stelka szalej, szalej...troche sie nasiedziaas w tym domu wiec uzywaj poki masz okazje i slubny nie protestuje:P:P:P:P Ja taka zasiedziala kura sie zrobiam w ostatnim czasie ze az przykro:(:( Chyba jakas zimowa deprecha mnie lapie i na nic ochoty nie ma..musze cos zmienic bo zle to wszystko mi jakos idzie:( Za duzo mysle o pracy a raczej o tym co dalej zrobic ze soba, czy wracac na stare smieci, czy szukac czegos innego..ciagle siedze nad ofertami ale same banki od ktrorych juz sie zygac chce, wszystko daleko od domu i kiepskie godziny pracy...moze jedynie zarobki fajne by byly ale kosztem czego?????????:(:(:(: Przygnebia mnie ta sytuacja, tymbardziej ze do konca urlopu zostalo mi poltora miesiaca:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zlozyalam ostatnio podanie do banku w miescie w ktorym sie budujemy ale w takich malych pipidowach to maja swoich, ja znajomosci nie mam a nawet jakbym miala to nie chce tak latwic sobie pracy wiec nadzieje kiepskie. Ale fajnie bo bank bym miala prawie pod nosem do tego praca do wpol do 4 wiec super by bylo.....:( Och fajnie sie siedzialo na macierzynskim i wogole a teraz przytlacza mnie ta cala sytuacja:( A ty karola wcinaj schabowe, serniki i takie tam coby sie troche podtuczyc:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam na Karolu i nieźle się ubawiłam, więc polecam dziewczyny:-) Mówicie o szaleństwach, a ja coraz więcej myślę o kolejnym uwięzieniu się ;-) Muszę tylko M jakoś przekonać;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom bo my juz sie po 2 razy uwiazalysmy wiec wystarczy poki co:P:P Ale ty dzialaj:):):) A ja wlasnie wysalalam CV do aliora i teraz bede myslala zeby nie dzwonili bo chyba nie mam ochoty nawet na rozmowe tam isc"P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom no tak czarna ma racje my już podwójnie uwiązane byłyśmy :):) i powiem Wam że ja bym juz nie chciała, za długi czas, dzieci są już na tyle duże mniej problemowe że nie widzi mi się wstawanie po nocach:P:P:P:P mam teraz w końcu chwile oddechu i muszę odreagować :) teraz nadzszedł czas na imprezki. . . . . a mąz ??? cóz musi to jakos przeboleć. . . ale on tez ma przyzwolenie na wyjścia więc raz ja raz on. . . . a że z dziećmi ktoś musi wieczorem siedzieć, wychodzimy pojedynczo:P:P:P:P:P ale mnie to pasuje :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam na zajęciach w Krakowie:-) halny chciał mnie porwać, ale się nie dałam;-) a Was gdzie wywiało????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem :) Akinom - Ty ostatnio przerabiałaś temat inhalatorów , co w końcu wybrałaś ???? Wiem że ten temat był tyle razy wałkowany ale nie jestem w stanie znaleźć tego teraz :( Wybrałam trzy ( Medel, Soho i Microlife ) i nie wiem na który się zdecydować , doradźcie coś . http://www.tanie-leczenie.pl/apteka-produkty/medel-family-soft-touch-inhalator-3443.html http://allegro.pl/microlife-neb100-inhalator-neb-100-nebulizator-i1427895074.html http://www.aptekacefarm.com.pl/oferta/produkt/2/9052/- Myślicie że któryś z tych by wystarczył czy trzeba więcej zainwestować ? Później coś więcej napiszę , głowa mnie dziś boli i Zuza chora ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO WŁAŚNIE GDZIE RESZTA?????????? a u nas znowu jelitówka... . . . .nie wiem czy to możliwe żeby wróciła po 2 tyg???????????????/ w zasadzie na razie tylko Tomek i ma tylko biegunkę więc nie wiem czy to jelitówka czy alergia????????? wczoraj nad ranem obudził sie normalnie w kupie, dosłownie w niej pływał:P boli go brzuszek w nocy, muszę mu dawać nufrofen . . . je mniej . . . .ale tak to rozrabia:P wczoraj mnie zaskoczył bo położył się na podusi w dużym pokoju, nakrył kocykiem i zasnął:):) normalnie mnie tym rozwalił:) dzisiaj w nocy pierwszy raz w zasadzie spaliśmy w czwórkę i jestem cała obolała:P:P:P:P kika niech sie Karola wypowie, mój inhalator kosztował jakoś 140 zł i sobie chwale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kika ja kupiłam taki jak w linku poniżej, różni się od innych przede wszystkim tym, że jest do pracy ciągłej (to tak na przyszłość gdybym chciała inhalować dwójkę jedno po drugim;-) ) reszta parametrów tych co pokazałaś jedna bardzo podobna. U nas w jednej aptece wypożyczają właśnie takie i nasza pediatra je chwaliła, a chyba Mija pisała, że Soho mają lepszą maseczkę:-) Udanego wyboru:-) http://allegro.pl/inhalator-soho-nebby-plus-promocja-apteka-i1445817046.html A mnie coś dzisiaj pierdy...knęło w kręgosłup i się ruszać nie mogę, ale pogoda taka cudna, że i tak się nigdzie nie wybieram coby mi głowy nie urwało;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany biedny Tomuś, może się tylko czymś przytruł i szybko minie, dużo zdrówka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, ale jakoś mam kiepski humor :( Jestem w trakcie pisania pozwu o rozwód :( W tym tyg zamierzam go składać :( Ciężko mi choć już nie wyobrażam sobie dalszego życia z M :( Chyba przeraża mnie samotność, pustka, święta bez dzieci, samotne wieczory i weekendy :( :( :( Muszę chyba ekspresowo znaleźć kogoś z kim będę mogła się pośmiać, pójść do kina czy na spacer...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom, nie jest tak źle... Czasem tylko przychodzi taki czas, że łapię doła... Teraz spowodowała to piątkowa rozmowa rozwodowa z M... Uświadomiłam sobie że to definitywny koniec :( Stąd ten dołek.... Jutro będzie lepiej :) Zamierzam w tym życiu być jeszcze szczęśliwa- cholernie szczęśliwa!!! Zakładam że z moją otwartą na wyzwania osobowością, jeszcze sobie kogoś przygrucham :P :P :P :P :P :P Na razie na propozycje randek odpowiadam, że przed rozwodem nie mogę, bo się boję że M mi zrobi fotki :P :P :P Ale to chyba zaraz będzie nieaktualne :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola jesteś moją idolką z tym swoim bezgranicznym optymizmem!!! A ja właśnie dumam co mi jest? Pisałam Wam, że mnie dzisiaj coś połamało więc skręcając się z bólu zażyłam Ketonal, a po 3 h spuchły mi usta i wyglądam jak murzynka:-( Normalnie szok! To chyba jakaś reakcja alergiczna, ale nigdy nic takiego mi się nie przydarzyło, zażyłam coś odczulającego i czekam...zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł Akinom i co z Tobą? mam nadzieje ze ok wszystko??? Stelka a u was jelitówka czy fałszywy alarm????// Karola bedzie dobrze i ty o tym wiesz najlepiej:) Wiekszej optymistki jak Ty tutaj nie mamy wec co ja ci bede tłumaczyć:P:P:P A ja miło spedziłam weekend:) W sobote znajomi wpadli na kawe, wiec wesoło było. Wczoraj wybralismy sie ekipa na karola i sie nieźle pośmiałam:P Fajnie tak sie czasem wyrwac gdzies. Dziecia w domu z dziadkami zostali, wszystko by było ok gdyby nie to ze Kuba w naszej syialni ogladał Teletubisie i troche za bardzo sie rozgościł....rozgościł w sensie takim ze wywalił nam wszystko z łózka , znalazł nie wiem jakim cudem i gdzie zapałki i jak dziadek wszedł po jakims czasie do sypialni to ten na łózku siedział i próbował te zapałki zapalić......... Mówił ze gage chciał zrobić , tylko mu nie szło to rozpalanie.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna - no to niezły fan się trafił, dobrze że dziadek w porę przyszedł Karola- trzymaj się dzielnie i oby jak najmniej chwil z dołkami było. Oby wszystko szybko poszło to spokojnie i z czystym sumieniem będziesz mogła oddawać się urokom randek. A u nas ciąg dalszy zapalenia ucha u Miłosza, na augmentin jednak nie poszedł a że w sobotę znów zaczęła lać się ropa to dostał Zinnat. Byliśmy dziś u laryngolog i ponoć jest lepiej. Tyle że jak nie urok to sraczka. Dziś moje chłopaki oba mają delikatne rozwolnienie. Na szczęście obaj zaszczepieni przeciwko rota więc myślę że nie będzie to jakieś męczące. W najbliższą niedzielę chrzcimy w końcu Miłosza i mam nadzieję że zmyją z niego zły urok i wyzdrowieje. Rodzice trochę zdziwieni bo dopiero w sobotę M był u księdza i zamówił chrzciny i niby za mało czasu mamy. Ale chrzciny to nie wesele więc spokojnie zdążymy. A Szymon ostatnio nic tylko się wspina. Tylko go z oczu spuścić to wyłazi gdzie się tylko da i nie da. Alpinista mały mi się trafił. Koniec ery chowania przed nim różnych rzeczy na wyższych półkach bo skubaniec wszędzie wlezie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej...jakoś nie mam czasu pisać... w nocy nie spałam, miałam prawie 40 stopni, nie mogłam oddychać, rano znów gorączka 39....i poszłam...ale się załamałam, po tym jak "PANI DR" przepisałam mi bioparx (antybiotyk na gardło) nie zaglądając do niego !!!! była bez fartucha...no mowie Wam, tragedia, osłuchała mnie bardzo szybko....już wiem, czemu do nie było pusto a do innej kolejka...ale nie miałam czasu czekać.. mały tez podziębiony wiec szpital w domu Karola....jeszcze trochę......pamiętaj czas leczy rany i nie dziwne ze co jakiś czas masz siły jednak 13 lat to kawał czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, dziś już super :) Ja zwyczajnie nie mogę w domu siedzieć... :P Poszłam do pracy i od razu górka :P Chłopcy u M więc pojechaam po zakupy, wydałam 500pln w Auchan, ale na dobre 2 tyg mam już wszystko :) Zaraz biorę się za porządki, bo mam syf okrutny w chacie po weekendzie z "nic mi się nie chce" :P Do tego w sobotę jak wychodziliśmy do mojej chrzestnej na imieniny, w ostatniej chwili, już cała wystrojona wyszłam z psem na szybki spacer... Strasznie wiało i spadła przed nami blacha z reklamy i tak wystraszyła Magię, że ta mi się zerwała z kolczatki (rozerwała ją) :P i poleciała na plac pełen błota po rozburzonym wielkim sklepie... Latała jak wariatka z pół godziny po nawiększym błocie :P jak ją w końcu dopadłam to miała tylko 10cm pasek czysty na grzbiecie :P :P :P :P :P :P Reszta byłą czarna... do tego strzepała się na mnie i przytuliłą, więc całe spodnie uwaliła mi błotem :P :P :P Na całe szczęście magiczna gąbeczka szybko to wyczyściła z moich spodni :P Ale jak wróciliśmy to mieszkanie było całe pokryte piachem... pies oczywiście wieczorem był już czyściutki :P :P :P Niby odkurzyłąm od razu, ale musze po tej małpie jeszcze podłogi wyszorować Akinom, to typowa reakcja alergiczna, weź Clemastin, czy Zyrtec i powinno być ok... Ale jakby pojawiłą się dusznośc to szybciutko na pogotowie ... Dobra lecę sprzątać bo jeszcze chwilę tu posiedzę to chłopcy wrócą :P A mam mieć jeszcze gościa wieczorkiem na późnej herbatce :P :P :P :P :P Szkoda tylko że nie w połączeniu z poranną kawką :P :P :P :P :P :P :P Jak widzicie znów mam głupawkę :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem i mam się nie najgorzej;-) Rano jeszcze wyglądałam trochę kiepsko, ale już teraz po opuchliźnie nie ma śladu:-) Ufff! Żadnego więcej botoksu ani innych wypełniaczy;-) Byłam z Szymusiem w przedszkolu, jemu się tam bardzo podoba na chwilę bo są nowe zabawki i mały kibelek;-) Zabawy w ogóle go nie interesują, dzieci tańczą i śpiewają, a On się boi, i absolutnie nic nie je... zobaczymy co będzie jutro... A ja pracuję nad M nie mylić, że z M nad kolejnym "uwięzieniem";-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom, tym że się nie bawi z dziećmi się nie przejmuj. Za jakiś czas zacznie jak zakuma o co chodzi :) Co do jedzenia tym bardziej. Ludwiś dopiero w grdniu zaczął coś jeść... Teraz je już całkiem dobrze :) i uwielbia chodzić do żłobka :) Leci z radością :) szczególnie jak Mati idzie do szkoły. Właśnie uświadomiłam sobie, że już czas rozejrzeć się za przedszkolem... Jak dobrze kojarzę to w marcu są chyba oficjalne zapisy :) Kładę Ludwisia spac, bo Mati na moją prośbę został na noc u M. Ma jutro na 12.50 do szkoły a ja muszę o 8.00 być w pracy... Więc szkoda mi go budzic rano. Na razie M nie pracuje więc niech się wykaże :P :P :P :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola czy jest jakiś inny powód, że Hubert nie obraca głowy w lewo tylko trzyma sztywno, jakoś tak pochyło, oprócz tego, że mógł źle spać? Chodzi tak od rana.Marudził trochę, ale się wyspał, właśnie wstał i zachowuje się normalnie. Jakoś się martwię:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola a nie mówiałam ze wiekszej optymistki od ciebie tu nie posiadamy:P:P:P Kuźwa dziewczyny dopiero uśpiłam swoje potomstwo, po 7 zaczełam i zajeło mi to półtora godziny!!!!!! Ja nie wiem za kim te moje dziecia sie wydały ze spac nie chcą:( No i musze nad Kubusiem popracowac, nie wiem co sie z nim dzieje ale bardzo nerwowy jest, broi na każdym kroku, rano mi sypialnie zalał colą, całe łóżko i podłoge myłam 5 razy, wszystko sie kleiło... Nie wiem co jest grane i jak z nim postepowac ale cos nie tak jest:( A Lena moja nie wiem czy ma jakies uczulenie czy co ale całą skóre ma szorstką strasznie, takie jakby liszeje jej wyszły, na poczatku miała tylko na raczce a teraz całe raczki, nogi i brzuch...taka szorstka sucha skóra.. dałam jej wapno ale nie wiem czy to wystarczy??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×