Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czumba łómba

Jak reagujecie na chamskie albo denne zaczepki, próby podrywu?

Polecane posty

Gość czumba łómba

Często obserwuje się takie sytuacje, w których ładne dziewczyny są zaczepiane i zastanawiam się, jak w kulturalny sposób reagować (pewnie najlepiej nie reagować, choć czasem jest to konieczne) na głośne teksty: 1. chamskie: Aaallee duupa! 2. naiwne pochlebstwa: Ale jesteś ładna! Ale masz ładne nogi! 3. Masz chłopaka? (OMG :-) ) 4. Gdzie mieszkasz? Dokąd idziesz? Jak byłam mała, albo udawałam, że nie słyszę albo mówiłam "spadaj" bo byłam nieśmiała, co jest mało ambitną odpowiedzią. Jak wy reagujecie na zaczepki? Gdy jest wulgarna można zupełnie olać i udać, że się jej nie słyszało, ale gdy nie jest chamska, to przecież lepiej trochę się odciąć... Raz widziałam jak podszedł chłopaczek do laseczki z plastikowym parasolem i mówi: "Jak masz na imię" a ta: Spier.... bo ci przyp.... tym parasolem w ch....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie reaguję. W ogóle często latem zaczepiają mnie jakieś młodociane dresiki, np. jadę autobusem a oni specjalnie coś gadają za moimi plecami, żebym słyszała, w stylu: to ty ją zaczep, no nie wstydź się:O Porażżżżżżżżżżżżzzka. Kiedyś nawet mnie ktoś stukał w ramię, no ale wtedy to się już zupełnie źle zachowałam, bo nie zareagowałam. A to było głupie. Kiedyś tez jakieś typy odwracały się i gapiły na mnie, coś gadali pod nosem, oczywiście było mi głupio, ale się wkurzyłam, popatrzyłam na jednego z nich, który był do mnie odwrócony twarzą, i gapiłam się prosto w jego oczy, az w końcu sam odwrócił wzrok i się wszyscy uspokoili:p Ale tacy ludzie są żałośni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czumba łómba
mój Czesław, palacz z osiedlowej kotłowni jest inny-ujął mnie nienaganną polszczyzną i recytacją wierszy Tołstoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, ze milsze jest jest jak zaczeoia cie \"twoj facet\" ten do ktorego ty czujesz miete.. a nie jakis obcy.. a te odzywki przerabiałam w podtsawowie:) wiec jak ktos tak mowi to znak ze ma 15 lat mimo ze metryka wskauje inaczej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czumba łómba
gdy mnie kiedyś za tyłek taki jeden na ulicy obłapiał to krzyczałam : Policjanty!!! policjanty!!! nie powiem szybko przyjechali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
jeżeli słyszę szepty za plecami to zawsze myślę, że mam plamę na tyłku, coś śmiesznego z włosami itp. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scenka nr.11
idzie 17 letnia wysoka dziwczyna ( jakieś 178) dośc dobrze zbudowana , mija kilku facetów ok 40-50 lat kazdy, jeden z nich, gruby, łysy kurupel pokazuje na nia głowa i głośno mówi " mój rozmiar" - pozostali pzyjmuja to rechotem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie... Jak ktoś się do mnie przyczepia, zwłaszcza takie małoletnie i bezczelne gnoje, to czuję się bardzo głupio i robi mi się przykro. Bo skoro akurat ja muszę, mimo mojego zaawansowanego wieku, przyciągać uwagę takich debili, to jednak coś ze mną nie tak:O Zawsze zwracają na mnie uwagę tylko prymitywi oraz starsi panowie, najczęściej zdegenerowani alkoholicy:O Przegrałam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo komara
spoko ja tak mam z poludniowcami jakies szwendajace turki arabstwo i inne wykolejence zyciowe ja bym tam chciala alkoholika ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Godiva
-laska, umówisz sie ze mną? ja: a ile bierzesz za godzine?:) albo: nie mieszam się z bagnem behawioralnym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiktymologia..
musisz deska mieć coś w sobie co ich przyciaga - coś co sprawia że maja odwagę cię zaczepić :).....widocznie wygladasz jak typowa ofiara losu po której kazdy się może bezkarnie wozic :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje teksty na imprezie: on: sorry czy to miejsce koło ciebie jest wolne ja: tak i jak u siądziesz to moje też bedzie wolne albo on:czy my sie juz gdzies nie widzieliśmy ja:tak, i dlatego juz tamtędy nie chodze ZAWSZE SKUTKUJE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zazwyczaj nie reaguje. no chyba ze mam naprawde dobry chumor a słysze od gromady dzieciaków z gim " aaaaaale laska" to sie spogladam , usmiecham i ide dalej a dzieciaki mają radoche:P a jesli zaczepia mnie ktos "w miare normalny" tzn nie jakis gnój z gim, albo z podstawowki ale tez nie stary dziadek, tzn jesli stoi 2 chlopakow i powiedza np "cześć" to się uśmiecham, odpowiadam i ide dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×