Drogie mamy czy każecie swoim synom zakładac rajstopy/getry pod spodnie?

Rajstopy pod spodnie albo się lubi, albo nienawidzi. W sumie samych rajstop też to tyczy jakby nie patrzeć. Dla niektórych rajstopy to zło wcielone, siatka na ryby, antygwałty, pajęczyny i niewiadomo co jeszcze. Z kolei dla drugich rajstopy są normalną, miłą i przede wszystkim wygodną bielizną dla poprawy ciepłoty ciała jak i jej estetyki, tak, uważam że rajstopy wyglądają estetycznie na nodze. Jak ktoś lubi rajstopy lub jest do nich przyzwyczajony to pod spodniami nie powinny stanowić jakiegoś problemu, chyba że jakieś sztywne spodnie się nosi. U mnie jest tak, że rajstop pod spodniami po jakiejś chwili ani nie czuć. Po prostu się zapomina, że się je ma, stają się drugą skórą.

Ten temat jest niepotrzebnie wałkowany od tylu lat . Jeśli ktoś brzydzi sie rajstop pończoch ,to nie przekona swoją opinią kogoś kto lubi je nosić . I na odwrót.

 A w przypadku gdy dzieciak który nie potrafi sam o siebie zadbać ,trudno żeby rodzic pozwolił zeby chłopak w szkole podstawowej sam decydował o tym jak ma się ubrać .choćby z tego względu że w razie choroby która jest wynikiem źle dobranego ubioru ,to rodzic musi chodzić po lekarzach z dzieckiem i płacić za leki .

Witam 

Do gościa gościa 

Rajtki mam bawełniane z dodatkiem lycry mam również z mikrofibry 40 den rzadko ale zdarza się że ubieram 20-stki 

A mam pytanie 

Czy ktoś z Was kupując rajtki ma  z tym problem? Znaczy pani,która sprzedaje owe rajtki " robi" jakieś miny może zdziwienie z jej strony.Ja noszę rozm.4 -5 w zależności od producenta 

2 godziny temu, Nemec57 napisał:

Witam 

Do gościa gościa 

Rajtki mam bawełniane z dodatkiem lycry mam również z mikrofibry 40 den rzadko ale zdarza się że ubieram 20-stki 

Jeśli sam lubisz to nie widzę problemu ale jeśli...

Tak rozumiem że musi byc ciepło ale są alternatywy jak np. kalesony i jak dzieciak woli takie cos żeby koledzy się nie śmieli, to po co mu zakładać na siłę damskie rajstopy czy inne trykoty no cholera hehe

Wygoda musi byc również psychiczna że chłopak wie że go nie wyśmieją

Ja tam chodziłem w kalesonach jako dzieciak teraz je zakładam jak sa jakies super mrozy tylko tak to zimę w samych spodniach chodzę i jakos nie choruje - zahartowany organizm - oczywiscie nie doradzam tego dzieciom.

Pamiętam że jako dziecko [1 i 2 klasa podstawówki chyba] miałem taką znienawidzoną kurtkę zimową z obciachowym kapturem i matka mi kazała w niej chodzić a nie w mojej ulubionej sztruksowej - koor*a to była męczarnia czułem się jak jełop, chowałem ten cholerny kaptur [nie można było go odpiąć] a on i tak wychodził haha teraz się z tego śmieje ale uwieżcie mi czułem się paskudnie w niej, nawet jak gdzieś wychodziliśmy na dwór z klasą to już miałem zły humor że muszę w tym łachu łazić Potem jakoś sama się podniszczyła i nie tylko bo proces niszczenia jej to tej moje celowe działania były i mama mi odpuściła tą torturę.

Może to śmieszne ale hehe czułem się więźniem tej kurtki - jak kula u nogi że musze dziadostwo to nosić

Powiem więcej przez tą szmate [kurtkę] mam odrazę do dziś do [w sumie praktycznych] rzeczy z kapturem, dziewczyna moja chciała mi kurtkę kupić i mówi... Darek na zime kupimy ci jakąś fajną kurtkę [bo chodzę w takich biodrówkach ala motocyklowe bóg dał że mam figurę po mimo lat:P) I ona mówi Darek do ciebie z kapturem pasują a ja na to....co nieeee, taką mam odrazę do kapturów przez jedną cholerną kurtke w dzieciństwie, ona chociaż z małym kupimy, a ja na to znowu stanowcze "NIE"  Moje kochanie czasem lubi się spierać odnośnie mojego ubioru XD

Dlaczego to napisałem bo zamiast zmusić dzieci do czegoś czego nie uznają, czasem warto zastosować jakąś alternatywę, bo nie każdy dzieciak jest uległy z natury, ja np. bywałem niepokorny, a jak zakładałem ciuchy których nie lubię to czułem się źle. Całe szczęście ubrań wybór miałem duży bo to jeszcze czasy gdy paczki z "Hameryki" przychodziły.

Pozdrawiam normalnych piszących, fetyszystów nie

We wszystkich swiętych ma być chłodno a trzeba iść na cmentarz i mam pytanie bo ja mamy czy moge nosić rajstopy sie nie pytałem niekiedy jak było zimno to podkradałem jej nawet 1 pare mam swoich 40 den białe i to mam się pytać mamy czy mi pożyczy jedną parę jesteśmy w równym wzroście czy niech mi kupi albo założyć bez jej wiedzy albo wgl nie założyć  mam 13 lat prosze pomóżcie

Załóż swoje 40 i jeszcze ciepłe skarpetki bo od ziemi zimno będzie ciągło 

9 godzin temu, Gość Sabina napisał:

Załóż swoje 40 i jeszcze ciepłe skarpetki bo od ziemi zimno będzie ciągło 

Dzięki za pomoc

Bez stanika wygodniej latem, nic nie ciągnie, nie ciśnie i nie ociera,a skóra oddycha. Tak samo jak nagie pływanie i opalanie daje dużo radości.

Ja czasami też bardzo lubię się wybrać do sauny, aby sobie popatrzeć na fajnych nagich facetów. 

Ja dziś misialem założyć sobie pampersa i rajstopy na cmentarz bo tata powiedział w razie czego 

56 minut temu, Gość Mati napisał:

Ja dziś misialem założyć sobie pampersa i rajstopy na cmentarz bo tata powiedział w razie czego 

59 minut temu, Gość Mati napisał:

Ja dziś misialem założyć sobie pampersa i rajstopy na cmentarz bo tata powiedział w razie czego 

, 

Przed chwilą, Nemec57 napisał:

Mati ile masz lat ze musisz pampersa zakładac ?  Rozumiem dziecko dwuletnie czasami trzyletnie 

, 

Kurde tak sobie myślę o tych rajstopach że niby damskie ( są również i męskie ,które się różnią od damskich tylko klinem z przodu i wzmocnieniem stop) że facet który je nosi to zboczeniec i takie tam ..... A ja się pytam kobiety ,które noszą spodnie ,marynarki zamiast spódnic i żakietów to co jest ok? 

Mam syna w wieku 12 lat i dwie curki 14 i 16 lat mój syn ma problem sikaniem do łóżku a czasem zrobi w majtki w dzień byliśmy już  u lekarza na badaniach lekarz powiedział że musi nosić pampersy na noc i na dzień akurat przy przychodni mamy aptekę poszłam zaraz po dwie paczki pampersów gdy weszłam do domu to curki wiedziały  że brat musi chodzić w pampersie a na stole w kuchni leżały smoczek pieluszki tetrowe butelkę dla niemowlaka rajstopy śliniaczek pampersy i gdy syn przyszedł z szkoły to powiedziałam  żeby poszedł do pokoju i tam namnie zaczekał po chwili poszłam do pokoju i kazałam sie synowi położyć do łużka i zaczełam go rozbierać i założyłam mu pampersa  potem ubrałam jemu moje body rajstopy koszulkę i zapiełam jemu śliniaczek a curka wzieła bulelkę dla bobasów z podgżanym  mlekiem z cukrem i położyłam jemu pieluszkę tetrowe aby nie ulał i  curka zaczeła  go karmi i dałam mu smoczka i wziełam go do łużeczka ktore mu kupiłam na specjalne zamówienie a dziś na cmentarz założyłam też mu pampersa rajstopy oczywiście miał pełnego pampersa to curka mogę go zmienić bo mi sie już nie chciało curka zaczeła brata przebierać ubrała jemu pampersa rajstopy body i ...enkę

Pare razy już tu pisałem, że jestem chłopakiem nastolatkiem który nosi jeszcze bawełniane rajstopy. Zaczęło się od tego, że długi czas byłem niski i po prostu nie wyrosłem z tych które miałem jako 7-8 latek i tak dociagnalem chyba aż do czwartej czy piątek klasy. Normalnie się już przyzwyczaiłem że oprócz innej bielizny na zimę mam też bawełniane rajtki i jak zacząłem z nich wyrastać to nawet sam zagadnąłem mamę czy mi kupi jakieś nowe. Mama wtedy powiedziała że się zastanowi, bo przecież miałem w rajstopach chodzić tylko do kiedy wyrosne z tych co mam. ale później zabrała mnie do sklepu i kazała sobie kilka par  wybrać. No i tak już zostało. Nie mam z ubieraniem rajtuz problemu, choć wiem że niektórzy mają problem z tym że chłopak ubiera rajstopy które są według nich babskie albo dziewczyńskie. Sorka, ale nie kumam tych ludzi. Wiem też , że nie jestem jedynym chłopcem w tym wieku co jeszcze ubiera rajtuzy pod spodnie jak jest zimno i że niestety cały czas trzeba się z tym kryć, bo jakby się wydało to ktoś taki już by miał przewalone na maxa. Na szczęście są też tacy którzy to akceptują, albo jest im to obojętne. W koncu to tylko bielizna i to niekiedy wygodniejsza od np. kaleson. A jak bielizna, to jej po prostu nie widać.

Mam 23 lata i noszę rajstopy i pończochy. Uwielbiam również do tego założyć jakieś damskie majteczki. Rajstopy i pończochy są świetne 

Dnia 2.11.2019 o 17:24, Gość Gosć napisał:

Pare razy już tu pisałem, że jestem chłopakiem nastolatkiem który nosi jeszcze bawełniane rajstopy. Zaczęło się od tego, że długi czas byłem niski i po prostu nie wyrosłem z tych które miałem jako 7-8 latek i tak dociagnalem chyba aż do czwartej czy piątek klasy. Normalnie się już przyzwyczaiłem że oprócz innej bielizny na zimę mam też bawełniane rajtki i jak zacząłem z nich wyrastać to nawet sam zagadnąłem mamę czy mi kupi jakieś nowe. Mama wtedy powiedziała że się zastanowi, bo przecież miałem w rajstopach chodzić tylko do kiedy wyrosne z tych co mam. ale później zabrała mnie do sklepu i kazała sobie kilka par  wybrać. No i tak już zostało. Nie mam z ubieraniem rajtuz problemu, choć wiem że niektórzy mają problem z tym że chłopak ubiera rajstopy które są według nich babskie albo dziewczyńskie. Sorka, ale nie kumam tych ludzi. Wiem też , że nie jestem jedynym chłopcem w tym wieku co jeszcze ubiera rajtuzy pod spodnie jak jest zimno i że niestety cały czas trzeba się z tym kryć, bo jakby się wydało to ktoś taki już by miał przewalone na maxa. Na szczęście są też tacy którzy to akceptują, albo jest im to obojętne. W koncu to tylko bielizna i to niekiedy wygodniejsza od np. kaleson. A jak bielizna, to jej po prostu nie widać.

Skąd wiesz, że inni w Twoim wieku naszą rajstopy? 

Mati nobo znam paru moich kolegów rówieśników którzy noszą. A oni wiedzą o mnie. Różnie to było, albo jakieś rajtuzy wisiały na sznurku w suszarni w bloku i jeden skumał o drugim, albo jeszcze coś innego. Ważne że każdy cicho siedzi.

Dnia 1.11.2019 o 12:34, Nemec57 napisał:

 

Zakładam sobie bo siostra jak nie mam  ubrane to ona mi ubiera i zakłada jej ubrania a ona ma dziwne pomysły ostatnio ubrała mi rajstopy body tak musialem iść spać 

Dnia 4.11.2019 o 12:36, Gość Gosć napisał:

Mati nobo znam paru moich kolegów rówieśników którzy noszą. A oni wiedzą o mnie. Różnie to było, albo jakieś rajtuzy wisiały na sznurku w suszarni w bloku i jeden skumał o drugim, albo jeszcze coś innego. Ważne że każdy cicho siedzi.

Teraz przy tej pogodzie zakładasz rajstopy? 

6 godzin temu, Gość Gość Mati napisał:

Teraz przy tej pogodzie zakładasz rajstopy? 

Tak Ogólnie siostra każe mi zakładać jestem jedynakiem może dla tego musze nosić rajstopy mam w szafie około 10 par najwięcej to różowych i białych mi to już nie przeszkadza to w sumie jest fajne 

5 minut temu, Gość Mati napisał:

Tak Ogólnie siostra każe mi zakładać jestem jedynakiem może dla tego musze nosić rajstopy mam w szafie około 10 par najwięcej to różowych i białych mi to już nie przeszkadza to w sumie jest fajne 

Bardzo dobrze robi, przynajmniej nie będziesz chory

9 godzin temu, Gość gość napisał:

Bardzo dobrze robi, przynajmniej nie będziesz chory

Ale jeśli cały czas nosi i jego organizm już się przyzwyczaił do ciepła, to kiedy z jakiejkolwiek przyczyny nie będzie mógł ich założyć to co dopiero się pochoruje.

3 godziny temu, Gość gość napisał:

Ale jeśli cały czas nosi i jego organizm już się przyzwyczaił do ciepła, to kiedy z jakiejkolwiek przyczyny nie będzie mógł ich założyć to co dopiero się pochoruje.

To nie można dopuszczać do sytuacji uniemożliwiających ich założenie.

5 godzin temu, Gość gość napisał:

To nie można dopuszczać do sytuacji uniemożliwiających ich założenie.

Jak nie założe to za kare mama mnie ubiera zakłada mi pampersa rajstopy koszulkę z krutkim rekawkiem a wole nosić rajstopy nisz jak mama zakłada mi pampersa 

4 godziny temu, Gość Mati napisał:

Jak nie założe to za kare mama mnie ubiera zakłada mi pampersa rajstopy koszulkę z krutkim rekawkiem a wole nosić rajstopy nisz jak mama zakłada mi pampersa 

Dość rygorystycznie. Ale myślę że na dobre Ci to wyjdzie

12 godzin temu, Gość gość napisał:

Dość rygorystycznie. Ale myślę że na dobre Ci to wyjdzie

Pampers to chyba jednak przegięcie (chyba że nie rozumiem jaką funkcję ma pełnić). Jednak popieram dyscyplinę w kwestii noszenia rajstop, zwłaszcza przy takiej pogodzie jak teraz

Ja też nie rozumnie czemu pampers a rajstopy są okej ale czemu miało być dobrze 

Dnia 6.11.2019 o 15:44, Gość Gość Mati napisał:

Teraz przy tej pogodzie zakładasz rajstopy? 

Tak. Teraz już bardzo często mam ubrane któreś bawełniane rajtuzy pod spodniami jak wychodzę na dwór albo do szkoły. Pewnie jeszcze parę lat tak będzie aż z nich wyrosne, albo skończę podstawówkę. Uważam je za coś normalnego. Tym bardziej że gdyby coś było nie tak to przecież rodzice by już dawno zareagowali. Choć do szkoły staram się zakładać coś innego pod spodnie, bo gdyby to wyszło na jaw to już byłbym spalony na maksa. Tak jak każdy inny w moim przypadku. Spoko, wiem że to nie ja mam problem z rajstopami tylko tamci co by mnie wybrechtali,  bo tego nie kumają, że to tylko ciuch wkładany pod spodnie żeby było cieplej i normalnie go nie widać,  ale niestety tak są nauczeni i się nie zmienią. Tak w szkole albo na podworku było jest i będzie. Nie masz markowych ciuchów za gruby hajs, jesteś na oucie, starzy nie kupili ci najnowszego fona z turbo apkami jesteś gorszy. A jak np. nosisz jeszcze rajstopy, to masz przewalone,bo  są przecież tylko dla dziewczyn albo dla małolatów.