Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość omg omg omg omg

Zazdrosc i zaborczosc - moj wielki problem...

Polecane posty

Gość omg omg omg omg

tylko bez wyzwisk i glupich tekstow, prosze :( dziewczyny, mam podobny problem, tylko ze mnie jeszcze nie zostawil ale nie zdziwie sie jesli to zrobi... moim problemem jest straszna zazdrosc i chec kontroli, zaborczosc wrecz nie umiem sobie z tym poradzic. moj facet jest kochany i wiem ze mnie kocha, ale ma kilka kolezanek, ktore moze dla innej "normalnej dziewczyny" bylyby po prostu kolezankami, a ja sobie od razu roje w glowie tysiace mysli, jesli pisze z jakas smsy to mam jazdy niesamowite, od razu wyobrazam sobie ze mnie zdradza, ze sie zakochal w innej, no po prostu choroba... nie oczekuje pomocy, chce sie tylko wygadac, nie chce spaprac tego zwiazku, jestesmy razem poltora roku i bardzo sie kochamy, tylko ja po prostu nie daje rady jak slysze, ze on na przyklad jednego dnia chcialby posiedziec sam albo spotkac sie z kims innym to wybucham, mam ochote zerwac, zabic sie, w ogole niestworzone sprawy. chce sobie dac z tym rade, dla siebie i dla niego, ale nie ma mnie kto kopnac w d**e moje kolezanki sa takie jak ja, maja czas jedynie dla swoich facetow, tylko facet facet facet, nikt wiecej. ja chce zyc inaczej, facet oczywiscie na 1 miejscu ale chce miec zwiazek opierajacy sie na staraniu sie o siebie, a nie na tym ze widzimy sie 6 dni w tygodniu i mamy sie po pewnym czasie dosyc. dziekuje za wysluchanie, mam nadzieje, to mi to jakos pomoze, kazda rozmowa i kazdy kopniak w tylek sie liczy, mysle ze to wiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omg omg omg omg
to juz cos - nie jestem z tym sama :) opisz jak to wyglada u Ciebie Jabluszko, jesli oczywiscie chcesz, moze razem sobie damy kopa w tylek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja potrafilam byc zazdrosna o wlasną siostre cioteczną.wkurzalo mnie samo to ze ze soba gadaja te ich slodkie usmieszki,mimo ze wiem ze ona by mi tego nie zrobila.teraz mi z tym przeszlo ale jak widze te wredne laski patrzace sie na niego albo jak on patrzy na nie to mnie trafia,albo jego byla roznioslabym ja......... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny,nie chcę Was martwić,ale małżeństwo moich znajomych niestety przez to się rozpadło :( Ona miała też jazdy okropne, oskarżała go o zdrady, wymyśliła sobie ,że on ma dziecko z inną,aż facet po prostu psychicznie nie wytrzymał.Odszedł i mieszka sam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omg omg omg omg
ja tez o kazda, doslownie KAZDA jestem zazdrosna, jak on na przyklad mowi ze jakas laska jest brzydka czy cos takiego to od razu sobie roje, ze pewnie mu sie podoba, ale chce mnie znieczulic i zamazac trop :D boze jaka ja jestem idiotka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omg omg omg omg
Bananowy song, wlasnie dlatego ja chce sie zmienic!! Musze sie zmienic bo inaczej to co nas laczy po prostu umrze. nie chce tego, chce udowodnic sobie i swiatu ze mozna, ze potrafie, ze umiem z tym walczyc. tylko jak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja MIAŁAM tak samo i właśnie przez to rozpadł się moj związek nie potrafiłam się opanować robiłam wymowki awantury wypominania :( w końcu rzeczywiscie mnie zdradzil i powiedzial ze woli słuchać za cos co zrobil niż za cos czego nie robil teraz jestem z facetem oddalonym o 60 km widzimy sie nieczesto ale ufam mu i ciagle to powtarzam (bez przesady;) on wie ze nie moze mnie zawiesc bo wtedy nie ma przebacz i mysle ze jesli ktos czuje ze druga osoba ufa mu bezgranicznie w jakis sposob \"ma na sobie brzemię krzywdy jaką mógłby wyrządzić zdradzając nie wiem czy zrozumiałyście bo jestem lekko przetrącona po całym tyg i nie moge zebrac mysli pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkiiiiii
kalania sie niska samoocena i brak wiery w siebie :O Mialam tak samo :( Terapia u psychologa pomogla mi uwierzyc w siebie i wtedy jazdy sie skonczyly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×