ratunku! czym ubic kotlety jesli nie mam tluczka do miesa

trudno w to uwierzyc ale tu gdzie mieszkam (irlandia, niewielkie miasto) nie udalo mi sie w zadnym sklepie kupic tluczka do miesa....tatujcie jak mam zrobic bitki, czym to moge utluc? bo nie mam pomyslu czym to moze gobrze rozbic...walka do ciasta tez nie mam :(

A masz duży, kuchenny nóż? No to spróbuj tępą stroną ostrza.

weź buta z łobcasem a tak na powaznie to moze lepiej trzonkiem od duzego noza?

Też polecam butelkę, albo wałek jeśli masz.

:)dzieki dziewczyny sprobuje z ta butelka :) probowalam kiedys tluczkiem do ziemniakow ale efekt byl oplakany :D

usiądź tylkiem i będzie płaski

tylkiem nie siadalam :D ale butelka to swietny pomysl !!!! DZIEKI!

noz oddalabym ci swoj tluczek, bo nie uzywam, ale za daleko ;) moj sposob na zminimalizowanie czynnosci kuchennych (tym razem rozbujanie miesa): kroimy bardzo cienkie plastry, tak cienki, jakie chcielibysmy miec po rozbiciu :) moze ciut dluzej je trzeba dusic czasem, ale maja lepsza, bardziej zwiezla i soczysta konsystencje

Ja też miałam problem z ubiciem mięsa w Anglii;),oblatałam miasto za tłuczkiem ale bez powodzenia.Butelka to super pomysł( ja dodatkowo napełniłam ją wodą).

dobrze też jest kantem deski ubijać