Jego kumpel mnie obrazil a on ....zero reakcji...

tylko glupi usmieszek..... chyba powinien zareagowac prawda? a jak nie reaguje to znaczy jak dla mnie ze za bardzo mu nie zalezy

no.

debil :) zarwij z nim haha

a co sie stalo doklsanie??

bo siedzielismy razem ajego kumpel wylecial z jakims tekstem na temat robienia loda:( no i on sie glupio zasmial mowiac ze to taki zarcik:) zalosne:(:(

a jak Cię obraził?

poza tym nie jestesmy para......znajomosc dopiero sie zaczela ale mnie to zniechecilo ...niektorzy sa chamscy:(

zalosne:( i jeszcze nie zareagowal pewnie boi sie ze straci kumpla..taki facet nigdy nie stanie w twojej obronie...zreszta takich co to zrobia jest malo, niestety:(

też bym się zniechęciła pogardzam takimi chłoptasiami

Ale jak cię obraził ? Powiedział, że ty komuś loda robiłasś ?

ten koleag powiedzial tak ( do niego) "to pewnie dzis ci obciagnie! zalamka!

o kurwa....co Ty jeszcze z nim robisz?:O

No głupio, że to usłyszałaś....ale jak wyobrażacie sobie reakcje chłopaka ?

moim zdaniem ten chlopak powinien zareagowac..jak tego nie zrobil to nie jest nic wart!

ale jak zareagowac ?

rozpiąć rozporek he he

sorki, ale nie wiem co w tym było obraźliwego... było to co najwyżej TROCHE krępujące... a chłopak jak miał niby zareagować? Skatować kumpla? Poskakać mu głowie i klacie? :P Czy może zacząć krzyczeć "ależ nie, ona mi nigdy takich świństw nie robi" :P:P:P

z tego wniosek , że trzeba samej umieć odpyskować :)

komiczne nie wyglupiaj sie! a jak ty bys byl z dziewczyna napoczatkach znajomosci i kwoj kolega powiedzial taki tekst tez bys sie zaczal smiac i uwazal to za zart?

Vivirra --_> a jak takiemu odpyskowac aby sie raz na zawsze zamknal?

Wiec pytam jak mial zareagowac ? Bo sam nie wiem :)

co najwyżej mógł odpowiedziec "nie gadaj tak bo zapeszysz i mi fajny lodzik koło nosa przejdzie" :P:P

ja bym pewnie powiedziała coś w stylu, że seks oralny w moim wykonaniu to artyzm, a nie zwykłe obciąganie...ale to ja ;)

na miejscu było by żeby np szturchnął przyjacielsko kumpla łokciem i w naturalny sposób żartobliwym tonem powiedział coś w stylu "weź się stary hamuj z takimi dowcipasami, bo mi robisz kiepski pr"...a nie siedzi taki z głupim uśmieszkiem...dobrze że nie zapłonął dziewiczym rumieńcem i nie zaczął się jąkać...ciota :P

takie madre w gebie tutaj jestescie, jadaczki wam sie nie zamykaja a nie umialas mu dogadac ? pompa z was

kiepski pr"...a a co to znaczy?:) bo ja nie rozumiem

Gosia, bo to powinno być PR z dużych liter ;)

PR? ale ja nadal nie rozumiem co to za skroty? ( placz)

Public relations ;)

aha .dzieki jaka ja niedomyslna:)