Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość My truth

Mój narzeczony ciągle pracuje - kto ma podobnie? Pogadajmy!

Polecane posty

Gość My truth

Witajcie Dziecwczyny 🌻 ktora z Was ma podobna sytuacje? W dodatku mnie tydzien temu skonczyla sie umowa, niestety jej ze mna nie przedluzyli i siedze narazie w domu oraz szukam pracy, a moj narzeczony pracuje - uwaga- 70 godz w tyg. Odkad dostal awans pracuje za dwoch w dodatku wieczorem pracuje jako barman od 20 do 24.30....wlasnie wyszedl do pracy. Myslalam ze kiedy razem zamieszkamy bedziemy miec wiecej czasu dla siebie. Chyba lapie mnie jakas depresja totalna z tego powodu, dodam ze jestesmy za granica i poza dwiema dobrymi kolezankami ktore czesto do mnie wpadaja na chwile (ale one tez pracuja) mam tylko znajomych z ktorymi spotykamy sie moze raz na dwa tyg. Ech cholerne szukanie pracy - nie byloby problemu bo mam niezly ang. ale mieszkamy w malym miasteczku i juz zaczynam wariowac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typek
zaproponuj mu z połykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam to samo i też siedzę teraz sama... Mieszkamy w kraju, ale tutaj jest to samo.. I też siedzę w domu i nie pracuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość My truth
Dzik Okrutnik, ile trwa u Ciebie taka sytuacja? Bo u nas wszystko zbieglo sie w czasie, ja skonczylam pracowacv a on akurat w jednym miejscu dostal awans i w dodatku dostal ta prace barmana - to jego hobby, zajmowal sie tym tez w Polsce:) Ja niby moglabym pojsc z nim, ale na nic nie mam ochoty, nie umiem siedziec w domu, dostaje zwyczajnie swira!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój narzeczony też ciągle w pracy tyle, że my razem nie mieszkamy dopiero planujemy. I nie wiem jak to będzie. On rozkręca działalność, ja mam pracę taką bardziej sezonową, nie zawsze jednakowo pracuje. Teraz mam więcej wolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzi Okrutnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od mniej więcej dwóch lat czyli odkąd zmienił pracę.. jeszcze jakoś to znosiłam jak wracał po 22.. ale teraz przynajmniej raz w tygodniu ma wyjazd na 2,3 dni. Mamy małe dziecko i psa z jednej strony to jakoś oni czas mi zabierają z drugiej gdyby nie oni, to nie siedziałabym bez sensu w domu tylko gdzieś balowała:).. No i my to już po słowie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×