Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamuńcia

na temat żłobka-proszę o opinie

Polecane posty

Gość mamuńcia

chciałabym poznać opinie mam , które posłały swoje dzieci do żłobka. Czy są zadowolone, w jakim wieku posłały dzieciaczki..itp. Mam trochę "stresa" w związku z tym,ze my niedługo poślemy 7 miesięcznego synka do tutejszego żłobka. Mam mieszane uczucia.. z jednej strony mało kasy z 1 pensji (ja jestem na bezpłatnym wychowawczym), z drugiej kto będzie tulił moje maleństwo...ech...może ktoś mnie pocieszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja cię nie pocieszę, bo od wrzesnia moja córeczka też idzie do żłobka :( Ale ona będzie miała 18 miesięcy...tyle, że jest taką osobką co uwielbia się tulić i źle znosi rozstania ze mną :( Niby nasz żłobek jest dobry, dzieci od 1,5 roku do 3, dwie panie, grupa 14 osobowa. U nas niania odpada ze względu na warunki bytowe, mamy dwa psy (moich rodziców) i jeden to wilczur :o Do kogoś nie zaniosę bo nie sprawdzę jak traktuje moje dziecko, moooże jak bym znalazła kogoś znajomego.... Na samą myśl robi mi się niedobrze...aż w duchu marzę, żeby pracy nie znaleźć ;) To pocieszajmy się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuńcia
tylko misiaczkowa?? :( a może godzina już za późna, niestety moje dziecko nadal nie śpi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze nie oddaję swojego ryśka. chcę to zrobić jak będzie miał ok 1,5 roku. I tak bardzo nie chcę!!! Ale trzeba trochę popracować, żeby zupełnie nie zdziczeć. Póki coo wychodzę z domu 2x w tyg uczyć się jeździć na 3 godziny. Jak wracam, rysiek przz baardzo długi czas nie chce zejść z moich rąk. Z drugiej strony, czegoś nauczy się w żłobku. Myślałaś o tym, żeby pracować na 1/2 etatu na początek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt nie wytuli naszych dzieci tak jak my. To jest nieosiągalne. Tylko my wiemy, jak je przytulić i jak kołysać, jak całować i głaskać. Ten czas, kiedy dzidziusie są w żłobkach, moim zdaniem jest nie do odzyskania. Ja dlatego ciągle zwlekam z powrotem do pracy, chociaż staram się pzryzwyczajać rysia do mojej nieobecności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem jak Ryś nie śpi, to zamykam mu oczy :). Odnoszę wrażenie, że czasem zapomina.. a czasem jest tak ciekawy świata, że po prostu nie chce. Życzę powodzenia, odwagi, siły, siły i siły w przytulaniu i tym ciężkim zamierzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuńcia
dzięki mamarysiu :D tak, wzięlam jak najmniej godzin sie dało. Najpóżniej bede w domu ok 16, a czesto wcześniej. dziś nieco podniosła mnie pani z sanepidu na duchu. U nas, aby dzieciaczka oddać do żłobka, trzeba przynieść zaświadczenie z sanepidu,ze w domu nie ma chorób zakaźnych. Powiedziała,że w naszym żłobku jest naprawde fajnie, ma kontakt (przez to ze pracuje w sanepidzie i zajmuje sie tymi zaświadczeniami) z mamami i wszystkie są ze żłobka i opieki w nim zadowolone. Mnie tez panie wydały sie bardzo miłe. Najbardziej to obawiam sie,zeby nie chorował, czym wszyscy straszą ... :( Do tej pory jest zdrowiutki, miał tylko raz biegunkę i raz trzydniówkę(gorączkę). Mam nadzieję,ze fakt, iż ciągle karmię go piersią, pomoże. Bedzie miało moje maleństwo 😍przeciwciała od mamusi, moze ominą go wszystkie choróbska, oby!! Pozdrawiam wszystkie mamy, które muszą lub chcą wrócić do pracy BęDZIE DOBRZE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córka chodziła do żłobka, miała wtedydwa lata, a i tak musiałam ją zabrać z powodu chorób, masakra! Tydzień w żłobku itydzień albo dwa w domu i tak na okrągło, ale z samego żłobka byłam zadowolona córka bardzo lubiła tam chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusienka
a ja powiem tak. od października az do teraz moja 3 letnia corcia chodzila do zlobka ,w zlobku byla w sumie niecale 2 tygodnie bo albo zapalenie pluc albo zapalenie oskrzeli a lbo inne infekcja poza tym jak ja oddawalam to plakalam i ja i ona :/ skonczylo sie na tym ze zrezygnowalam ze zlobka i dorabiam wieczorami sprzatam biura 4 godziny i 850 zl do reki jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka chodzi do żlobka już pół roku.Zapisałam ją kiedy miała 7 miesięcy(nie miałam innego wyjścia).I...wcale nie żałuje:)Zosia też nie:)Jest wesoła, pogodna, chorowała tylko raz.W żłobku pracują fajne \"ciocie\", które naprawdę potrafią opiekowac się maluchami:) Także głowa do góry i nie rozpaczajcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×