Samotne po 30-stce...czy szukacie i gdzie szukacie???

środek Polski jak bedzie sie coś działo to poznasz odrazu ze to własnie "zamętt" :D

Stonoga - zabijesz mnie :D właśnie zjadłam kremówkę :D Wiesz co ja też bardzo żle spałam i moje koleżanka też . Pewnie jakieś złe fluidy w nocy krążyły ;) Środek - i tak wszystko skupia sie na mnie . Liczę na to ,że jednak juz będzie spokój :)

aaa, no to dobrze :) Pomorzanka - twoi "sąsiedzi" na pomorzu mają poważne kłopoty, u Ciebie ok?

dobrze że będę wiedziała kiedy ten zamęt a nie że się skupia na Tobie Pomorzanka !!!!!!,

to ty pomorzanka jestes nikulturalna..ja sie wvzoraj jezykami dzielilam a ty dzis kremowka nie :(

Dzień dobry. :-)

mówisz masz można by powiedzieć

hahahahahah walnij w stol :)

Co to, Stonogo, walnęłaś właśnie w sół? Czym walnęłaś? Kułakiem?

a ja już kiedyś ten nick widziałam, tylko nie pamiętam na której stronie ;)

caly czas wale w stol :) ale nozyczki plastikowe

kurcze to ja, tylko zapomnialam, ze jestem w miodzie..;)

Środek Polski, ja, Psedłonim, jestem osobistością dość towarzyską. Udzielam się w różnych miejscach. Jestem znany wśród kobiet. Jedne z nich mnie uwielbiają, inne zaś z całego serca nie znoszą. :-)

Pomorzanka - mam nadzieję że dobrze zrozumiałaś moje wypowiedzi, trochę chyba za wolno reaguje ale muszę wyrabiać z papierami,

Właśnie, Stonoga. Teraz wszystko jest sztuczne i nieprawdziwe. Nie tylko nożyczki. Żyjemy w plastikowmy świecie. :-(

ciekawe czy TU cię uwielbiają czy nie znoszą ?

bylabym blizsza konca alfabetu niz poczatku

Oj - zgubiałam wątek :) Witaj Orzeszku- co u Ciebie ?:) Psełdonim - dobrze Ciebie widzieć :) Pewnie co niektórzy będą zaskoczeni tą reakcją hmmm pewnie przydało by sie dłuższe wyjaśnienie ;) Stonogo - wiem , wiem łomot za te kremówki mi się należy ;) Psełdonim oryginał jest ok .Tamten to był podszyw . Środek , sama dzisiaj nie nadążam , teraz już w ogóle pogubiłam sie ;)

Tutaj raczej nie znoszą. Niektóre nawet próbowały mnie ignorować. Chciały mnie zmusić do zaczenienia nicka. Ale się oparłem powszechnemu naciskowi, cały czas pozostając sobą. :-)

Ale sam widzisz jakie potem są reakcje , nie dziw się dziewczynom .Dla mnie ta sprawa jest już jasna .

Mi się tam wcale nie chce wyjaśniać, Pomorzanko. Ot, jeśli któraś z koleżanek dojdzie do wniosku, że warto ze mną rozmawiać, to zacznie ze mną rozmawiać. Jeśli zaś, jak np. kol. Makarenka uzna, że szkoda na rozmowę ze mną czasu, to jej sprawa. Nic na siłę. :-)

jeżeli ja zaczerniłam tzn że przestałam być sobą?!

orzeszku czesc swinia ze mnie :) co tam u Ciebie? u mnie zaraz chyba znowu snieg sypnie

pomorzanuś hej powoli zapominam o starej koszmarnej pracy :o... Zastanawiam sie, co to znaczy miec znajomych, wiesz? Po co sie ich ma, bo ja praktycznie ich nie mam....chya, ze wirtualnie..

Psedłonim - jeżeli Pomorzanka patrzy na ciebie przychylnie to ja nie będę sie uprzedzać,

gracjuś...zdrowa jestem, ale nadal marudzę, ale musze sie wziac w garsc...zaczelam sobie sprawiac przyjemnosci ...zeby pamietac jak to jest jak sie ma pracę... Gdyby nie Wy to bym fisia dostala na pewno /albo juz dostalam, ale chyba nie/.

orzeszku znajami sa po to,zeby cie np.opierniczyc,ze masz telefon i ciezko ci zadzwonic jak cos trzeba:) tak jak wczoraj mnie :)

Środek - poprostu nie będzie tych problemów jakie miał Psełdonim jak ktoś się podszył pod niego .

Szefowa , mi ciągle przeszkadza :D, na chwilkę muszę zmykać .