Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hard Core

Rozpoczyna sie orgazm... a ktos wchodzi do pokoju..

Polecane posty

Gość Hard Core

lub gdzie... i nic juz nie da sie zrobic. :classic_cool: mieliscie takie jazdy w karierze? :D :D jak z tego wyszliscie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hard Core
no co, nikt was nigdy nie przyciał? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hard Core
Widze, ze troche sie krepujecie... wiec ja opowiem co mi sie przytrafilo. Otoz ruchal mnie wlasnie moj partner (Francesco, Wloch super gosc, ale od miesiaca juz nie jestesmy razem :-(), gdy do pokoju weszla sprzataczka (to bylo w motelu). A ja wlasnie mialem orgazm analny! Widzialem ze ona wlazi ale juz nie moglem sie powstrzymac i przezywalem wrecz "podrecznikowo" caly orgazm, pomyslalem ze mam to w dupie, mogla nie wchodzic! zreszta ona zaraz sie zmyla, jak tylko zobaczyla dwoch pieprzacych sie facetow 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hard Core
Raz waliłem sobie freda jak tu nagle babcia wparowuje do pokoju - dosłownie jeden ruch ręką i leje - alee nieee, alee niee w ułamku sekundy prawą ręką wyłanczam monitor a lewą chowam zwierza pod bluze garbie się i udaje ze mnie brzuch boli po czym babcia parzy mi mięte fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julita_raben
fajne przygody Hard Core :-) z babcią niezłe, ale z tym Włochem jeszcze lepsze :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry dzień
dobre :D zazdroszcze ci fantazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hard Core
akurat 2 ostatnie Hard Core to podszywy, ale niewazne... ten drugi to chyba jednak oparty na faktach :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, teraz nikt sie nie podszyje. ja mialem dawno temu podobny do tego podszywacza co pisze o babci, tyle ze z matka. oczywiscie film na kompie, koncowka, juz sie rozpoczyna... w tym momencie drzwi sie otwieraja, wchodzi ona i cos sie mi pyta jeszcze .. czy bym co zjadl czy cos :classic_cool: no to buch do srodka i ... mimo, ze twarz sie krzywi, to wytrzymac mimike, ruchy i jeszcze odpowiadac z sensem i zeby glos nie drgal :classic_cool: masakra ekranu nie wylaczylem, bo juz i tak nie bylo sensu nie zdazylbym :P a tam na caly ekran panienka w szerokim rozkroku wlasnie dokladnie to samo co ja... bo celowalem w ten moment :classic_cool: jedyny komentarz... O, a to co? :classic_cool: naprawde nigdy was nie przycieli \"na wykroku\"? :P samemu, czy w parach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×