Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WADAAA WZROKU

WADA WZROKU. JAK PRZECIWDZIAłAć POGłęBIANIU??

Polecane posty

Gość WADAAA WZROKU

mam wade wzroku... dużą -4 dioptrie. jak miałam 13 lat miałam jeszcze -1,5 a teraz mam juz -4. kjestem przerażona tym jak szybko moja wada sie pogłębia. niedlugo bede calkiem ślepa jak mozna przeciwdzialac pogłębianiu wady? sa jakies lekartwa ktore pomagaja, cwiczenia oczu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam wadę, też się szybko pogłębia. Trzeba iść do okulisty po radę, żeby rzeczywiście coś dawała, ale podobno czarne jagody (albo borówki, nie pamiętam :P) działają, więc można je jeść, albo brać w tabletkach (np. Vizic). Istnieją jeszcze ćwiczenia na wzrok, jogini takich używają, poczytaj o tym, bo ćwiczenia bardzo proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z tymi soczewkami
wiekszej glupoty nie slyszalam... moja obecna wada juz nie postepuje wcale, pewnie dlatego, ze "juz sie rozwinelam biologicznie, ze tak powiem"...ale w ciagu ojego orkesu dojrzewania (wtedy wada rozwija sie najsybciej) zniwelowalam jej rozwoj do minimum, nie ma wiec az takiej rozbieznosci... najprostszy sposob? cwiczenia oka, jak??przez nie noszenie okularow... nie mowie nigdy, wcale...ale...ja np nosze okulary lub soczewki, tylko wtedy gdy prowadze samochod, jestem w kinie, ogladam cos w tv, albo siedze przed kompem, tak to droga na studia - bez okularow, impreza- bez okularow, w domu - bez okularow, spacer czy buszowanie po sklepach - bez okularow...oczywicie na wszelki wypadek mam jej zawsze w torebce... kazdy lekarza Ci powie, ze przy minusowej wazie, najlepszym sposobem na jej "zatrzymanie" jest nieprzyzwyczajanie oka do korekcji... co czesto ejst ejdnak niemozliwe bo niedowidzenia utrudnia zycie... ale mozna sie do tego przyzwyczaic, naprawde...wtedy kiedy mrozysz oczy, zmuszasz oko do wysilku, patrzac na bliskie dalsze przedmioty pobudzasz odksztalcenia sie soczewki, czyli odruch na anstawnosc, akomodacja soczewki oka jest prawidlowa... pracujesz w ten sposob nad ostroscia... ja robilam to zupenie nieswiadomie, nie lubilam nosic po prostu okularow... moj okulista powiedzial, ze jesli mi to nie rpzeszkadza, to anwet wlasnie lepiej... czesto z minusami wsytepuje astygmatyzm, ja go nie mam w ogole... pozwol oczom popracowac troche...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt zgodzę się do wypowiedzi powyżej - wada minus postępuje jeśli oko nie pracuje stąd wielu okulistów - przynajmniej ja tego pilnowałem - daje okulary słabsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z tymi soczewkami
dlatego ja od smaego poczatku stosowalam te zasade... czeslawa a jednak w domu mozesz sobie chyba an to pozowlic? ja tez mam dosc duza wade i utrudnia mi to zycie, ale znajomi przyzwyczaili sie, ze zcasem musza pierwsi na mnie doslwonie wpasc na ulice... okulary rowniez dobierano mi slabsze:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w domu? no nie wiem bo siedzac przed kompem nic nie widze:o przyrzadzjac zarcie nie weidzialam bym chociazby ile posolilam:o i wlasnie spr z jakis ogledlogi widze siebie ostro w lustrze - jakies niecale 15 cm:o czasami tylko z rana jaks ie wyleguje w lozku do pozna z facetem to bez okularow moge lezac ze 2 godz ale w zyciu codziennym chyba niebardzo. nawet czytajac ksiazke musialabymja miec przed oczami z 10cm zeby ja ostro widziec:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z tymi soczewkami
no ja tak właśnie trzymam książke, czy w pociągu, czy na lóżku... nie powiedziałam, że to jest łatwe, jak mówiłam to utrudnienie... ale może czesławo w takim przypadku zastanowiłabys sie nad zabiegiem laserowym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kula u nogi
Moje wada pogłębiała się bardzo szybko, doszła do -5, skończyły sie problemy gdy przeszłąm na soczewki. Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawialam sie- ale tu jest taki problem ze ja siebie lubie w okularach:D tylko ze martwi mnie ta poglebiajaca sie wada... a juz bardziej myslalam nad soczewkami progresywnymi (?) czy jakos tak :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solniczka3
Mi sie pogorszyl wzrok przez...okuliste. Wiadomo, ze szkla powinny byc troszke slabsze niz rzeczywista wada, aby oczy sie nie rozleniwily(nie wiem jak fachowo to nazwac) Poszlam do swietnego lekarza, ktory bardzo dlugo badal moja wade jakims nowoczesnym sposobem i tak mi dobral szkla, ze widzialam idealnie(wtedy myslalam, ze to dobrze). Minely 2 lata i widze teraz tak jak w poprzednich okularach, ktore byly slabsze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z tymi soczewkami
wiesz zawsze mozna kupic sobie zerowki:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MagnoIia
Hmm. . . Powiedzcie coś więcej o tych ćwiczeniach. Jest o tym jakaś książka? Może jakiś link znacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati1986
nie mowicie ze -4 to duzo, ja mam -12,5 i -13 i zyje. Co do krotkowzrocznosci to ona zazwyczaj ceci sybko do 21 roku zycia pozniej sie zatryzmuje i poglebia sie co jakies 2-3 lata o -0,5 D. Nie ma sie co przejmowac, oczywiscie sa zastrzyki czy tabletki z borowek, czy chocby jedzenie marchwi ale to i tak zalezy od organizmu czy to pomoze czy nie, mi nic nie dało. ps jestes moze wysoka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z tymi soczewkami
nikt nie napisal, ze od nie noszenia okularow sie wzrok porpawia Kuraiko... ale ze sie nie poglebia wada, a przynajmniej w bardzow powolnym tempie... czytaj ze zrozumieniem i to Ci powie kazdy okulista, w przypadku minusow... co do wady wzroku, ja mam wlasnie zblizona wade do twojej, i wcale nie ejstem slepa jak kret, owszem mam rozmyta ostrosc, z dalejka nie poznaje twarzy ludzi, ale nie rpzesadzalabym... od kilku lat "nie nosze" wlasnie okularow..w taki sposob, a poniewaz sie troche an tym znam, zatrzymuje sobie wyniki, i moge to pwoiedziec z pelna odpowiezialnoscia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati1986
i soczewki to zbawienie u mnie wada prawie stanela po zalozeniu szkiel ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikt nie napisal
ze sie poprawia, umiesz czytac???Kuraiko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati1986
przy krótkowzrocznosci wzrok poprawia sie na starosc, kolo 40-50, kiedy rowiesnicy przechodza na + nam wada sie troche cofa ;) wiec na stAROTSC MOES DOJSC NAWET DO-0,5 LUB +1 PRZY WADZIE -3 OBECNEJ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z tymi soczewkami
ja mam wade od 14 lat... rozpoczelam od -1...powiem, ze jako dziecko zaczelam wlansie meic problemy ze wzrokiem... wyniki badan sa jednoznaczne...nie poglebila mi sie wada wzroku od 8 lat...mam ciagle te sama, okulary ostatnio zmienialam 4 lata temu, i to tylko oprawki, bo tamte byly juz stare... nie mwocie ze cwiczenia oczu nic nie daja, jesli je zacznie sie wczesniej....chyba kilku okulistow z ktorymi mialam doc zynienia nie mzoe sie mylic w jednej kwestii?? z reszta jak napisalam...szkla wymienilam tylko z oprawkami cztery lata temu... wylacznie dlatego, zeby apsowaly ksztaltem...ale na takie same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solniczka3
Musze sie jeszcze pozalic...Zanim poszlam do tego okulisty, nosilam okulary -2.5 na prawe i lewe oko. Okulista dobral mi rozne szkla, bo stwierdzil, ze w jednym oku mam wieksza wade. Teraz , jakbym chciala nosic soczewki, musialabym kupowac zawsze dwa opakowania z roznymi dioptriami, a widze dokladnie tak samo jak wtedy, kiedy 'nosilam' -2.5 w prawym i lewym oku:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z tymi soczewkami
oczywiscie to rowni9ez jest kwestia indywidualna, a takze wiele czynnikow ma na to wplyw... u jednych wada bedzie postepowala szybciej u innych wolniej... ale jesli jednymz czynnikow postepowania wady ma byc rozleniwienie totalne oczu i nie zmuszanie ich do podejmowania pracy...to aj wole ejdnak od siebie cos zrobic.. teraz mam oczywiscie okulary na sobie:] zeby widziec co pisze i co piszecie...ale kiedy odejde od kompa zdejme je:] obecnie mam okulary -2.5 prawe i -2.75 lewe, przy wadzie wzroku podchodzacej pod -4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati1986
JESLI CI TO NIE PRZESZKADZAMOZESZ NISIC PODOBNE WBERW OKULICSIE MI PRZEPISAL SOCZEWKI -10 I -9.5 WIDZE TAK SMO W JEDNYCH I DRUGICH KUPUJE NA OBYDWOJE OCZU -9.5 I JEST GIT LEKARZ MI POTEM POWIEDZIAL ZE NAWET LEPIEJ BO OKO PRACUJE ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z tymi soczewkami
solniczka 3...ja wlansie msuze kupowac po dwa rozne opakowania bo mam faktycznie wade wzroku rozna na akzdym oku... ale wiesz, mysle, z eokulista wiedzial co robi, oczywiscie nie zauwazylas subtlenj roznicy, bo taka sie ledwie co zauwaza, ale zazwyczaj okulista ma powody aby dac nawet o te 0.25 dioptrii wiecej na jedno oko.... tak jak u mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solniczka3
On byl mlody, niedoswiadczony i chyba az za rzetelny. Powienien wiedziec, ze okulary powinny byc troche slabsze, a ja w nich widzialam idealnie, jak czlowiek z wada 0.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takz tymi soczewkami
solniczka3... dlatego ja mam zawsze ograniczone zaufanie do lekarzy, zazwyczaj lubie wiedziec co mi jest, i dlaczego tak sie dzieje, co robic... chociaz akurat na mojego okuliste narzekac nie moge... proponuje od tej pory wiecej zainteresowania wlozyc w dbalosc o swoje zdrowie:] nie zalamuj sie, myslalas, moze o zabiegu laserowym? moze to byloby wyjscie...pozdrawiam:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solniczka3
Na zabieg laserowy na pewno sie nie zdecyduje, bo ryzyko skutkow ubocznych jest za duze. Szkoda, ze lekarze o nich nie mowia. Kiedys weszlam na strone, na ktorej zamieszczone byly zdjecia, ktore przedstawialy obraz jaki widza ludzie po takich operacjach(ktore byly uznane za udane, bo zlikwidowaly wade). Obraz byl rozmazany, czesto podwojny. Chyba wole nosic okulary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×