dyskryminacja! zostałam zwolniona bo prezes zrobił się sztywniakiem!

będę się streszczać :-) otóż jak zostałam zatrudniona jako sekretarka (od stycznia, duża firma, spółka akcyjna) to prezes zarządu wydawał mi się bardzo sympatycznym gościem z poczuciem humoru młody gość, ok. 35 lat nie wywyższał się i czasem robił mi żarty np: raz odwrócił mi monitor dołem do góry albo jak mnie nie było to zrobił jakies dziwne konstrukcje ze spinaczy itd Nic wielkiego ale dośc zabawne, lubiłam go (i nic więcej od razu mówię - facet jest żonaty) postanowiłam, skoro jest tak sympatycznie, też zrobić żart - kupiłam w sklepie ze śmiesznymi rzeczami sztuczną kupę (plastik) i jak było zgromadzenie zarządu to położyłam mu ją pod papierami akurat wnosiłam kawę i patrzę - a on cały czerwony siedzi z tą kupą w ręku a oni gapią się na niego zaczęłam się śmiać i oni też, ale prezes jakoś dziwnie stracił poczucie humoru :-o jeszcze tego samego dnia, tj. 31.01 dostałam wymówienie, w ogóle nie chciał ze mną gadać czy to sprawiedliwe? to seksizm, facetowi WOLNO robić kawały a mi nie??? sztywniak cholerny!:-( musiałam to napisac by się wyżalić :-o

Wkurrwił się, bo to nie była prawdziwa kupa. Też bym Cię zwolnił :P ))

ze facet cie zwolnil.

Tak było podłożyc prawdziwą napewno by się ucieszył :D:D

dla zysku, wszystko dla zysku...

dobrze zrobil glupia babo

też bym cię zwolniła przegięłaś

wez sie zastanow czy konstrukcje ze spinaczy odwrocenie monitora a podlozenie czegos takiego na zebraniu bylo oki. czy to prawdziwa sytuacja? trzeba byc troche innym.. zeby cos takiego zrobic

widzę że niezła kultura tu panuje :-o myślę, że każdy człowiek potrafi odróżnić żart od czegoś poważnego przecież mógł jakoś z humorem zareagować np powiedzieć: "panowie, nie będziemy tu dziś wbrew pozorom pieprzyć o gównach, tylko o zysku z ubiegłego roku..." albo coś takiego a on... taka ciapa... i się odegrał na mnie :-(

on jest szefem ma prawo zwolnic kogos kto go osmiesza..

prowokacja jak nic :):):):)

gdyby cie nie zwolnil:o boze za to ty masz kulturke:o

Skoro nie widzisz niestosowności swojego \"żartu\" to faktycznie Facet dobrze zrobił, że Cię zwolnił, bo jesteście trochę na innych poziomach kultury osobistej Co innego jak szef podwładnemu przekręci monitor na jego biurku (bez świadków) A co innego jak sekretarka szefowi położy publiczni ekupę na dokumentach Naprawdę nie widzisz róznicy?

Umów się z Nim na spokojną rozmowę i przedstaw Mu to co napisałaś na wstępie, zobacz też poniżej - powinnaś tu wyszukać dodatkowe argumenty: http://zlotemysli.pl/edwardstanislaw.php?c=4main&idEbook=211 http://zlotemysli.pl/edwardstanislaw.php?c=4main&idEbook=16 powodzenia

No dobra :-D teraz ja trochę popracuję, by nie spotkał mnie los mojej alter ego

Kiedys Cie zabije SUBS :-D Oczywiscie dalam sie wkrecic :-P

Chyba nie miał aż takiego dużego poczucia humoru:P.Zostałaś skarcona dlatego ze nie potrafiłaś tego oszacować:P.

Może szef jest przewidujący. Jeśli w przeciągu miesiąca twój dowcip wyostrzył się tak, ze podkładasz szefowi kupe na spotkanie, to strach pomyśleć, do czego byłabyś zdolna po 3 miesiącach pracy :D :D Przychodzi mi parę rzeczy do głowy..... ha ha ha, ale nie będę pisać. Tez bym cię wylała :D