Gdy robi się ciemno, twoja stara wychodzi na dach domu tańczyć z gwiazdami.

a gdzie sie podzialo z gracją boeninga ??? i ze odziana w worek na smieci probuje dorownac batmanowi ? hee?

a gdzie "niczym wygłodniały lampart"?

w skupieniu i z determinacją świadka jehowy przemierzam osiedlowe trawniki w poszukiwaniu psich stolców aby w momencie namierzenia mojego celu delikatnie palcem wskazującym pobrać próbkę zdobyczy i nasmarować nią usta aby następnie z gracją primabaleriny z francuskiego Palais Garnier udać się pod pobliski sklep monopolowy i zalotnie wysyłać pocałunki do stojących tam wielbicieli taniego wina